Discussion:
Biały lakier.
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
kffiatek
2010-04-25 10:36:51 UTC
Permalink
Czy biały lakier jest gorszy jakościowo, albo mniej trwały od
"metalizowanego", czy płaci się tylko za kolor? Jak to jest w VW?

pozdrawiam
--
kffiatek
to
2010-04-25 10:58:36 UTC
Permalink
Post by kffiatek
Czy biały lakier jest gorszy jakościowo, albo mniej trwały od
"metalizowanego", czy płaci się tylko za kolor?
Zależy jaki. Są rożne białe.
Post by kffiatek
Jak to jest w VW?
Zapytaj w salonie.
--
cokolwiek
kffiatek
2010-04-25 12:46:50 UTC
Permalink
Post by to
Post by kffiatek
Czy biały lakier jest gorszy jakościowo, albo mniej trwały od
"metalizowanego", czy płaci się tylko za kolor?
Zależy jaki. Są rożne białe.
No nieźle. Ekstra informacja. Jak jesteś taki mądry, to chociaż hasłowo
rzuć jakie są różnice.
Post by to
Post by kffiatek
Jak to jest w VW?
Zapytaj w salonie.
Pytam na grupie, to źle?

pozdrawiam choć niczego ciekawego się od Ciebie nie dowiedziałem, szkoda
czasu na pisanie takich odpowiedzi.
--
kffiatek
to
2010-04-25 12:51:56 UTC
Permalink
Post by kffiatek
Post by to
Post by kffiatek
Czy biały lakier jest gorszy jakościowo, albo mniej trwały od
"metalizowanego", czy płaci się tylko za kolor?
Zależy jaki. Są rożne białe.
No nieźle. Ekstra informacja. Jak jesteś taki mądry, to chociaż hasłowo
rzuć jakie są różnice.
Jakie pytanie taka odpowiedź, a pytanie było niezbyt mądre. Biały lakier
może być kiepski albo bardzo dobry, podobnie jak lakier w każdym innym
kolorze. Sam kolor jako taki ma raczej niewielkie znaczenie, o ile w
ogóle ma jakieś.
Post by kffiatek
Post by to
Post by kffiatek
Jak to jest w VW?
Zapytaj w salonie.
Pytam na grupie, to źle?
Źle nie, ale trochę bez sensu. Aktualną ofertę najszybciej otrzymasz w
salonie.
--
cokolwiek
Pszemol
2010-04-25 14:17:32 UTC
Permalink
Post by kffiatek
Post by to
Post by kffiatek
Czy biały lakier jest gorszy jakościowo, albo mniej trwały od
"metalizowanego", czy płaci się tylko za kolor?
Zależy jaki. Są rożne białe.
No nieźle. Ekstra informacja. Jak jesteś taki mądry, to chociaż hasłowo
rzuć jakie są różnice.
Czyż nie widać wyraźnie, że gostek nie ma pojęcia o czym pisze???
Zapominasz, że jesteś na grupie samochodowej? :-)))
to
2010-04-25 15:09:13 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Czyż nie widać wyraźnie, że gostek nie ma pojęcia o czym pisze???
Nie oceniaj innych po sobie.
--
cokolwiekf
Pszemol
2010-04-25 14:00:53 UTC
Permalink
Post by to
Post by kffiatek
Czy biały lakier jest gorszy jakościowo, albo mniej trwały od
"metalizowanego", czy płaci się tylko za kolor?
Zależy jaki. Są rożne białe.
To może rozwiniesz nieco temat, co?
Post by to
Post by kffiatek
Jak to jest w VW?
Zapytaj w salonie.
A co oni tam mogą wiedzieć?
Przecież nie znają się na lakierach tylko na sprzedawaniu aut...
to
2010-04-25 14:04:52 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by to
Zależy jaki. Są rożne białe.
To może rozwiniesz nieco temat, co?
No ale co miałbym napisać? Sam fakt, ze lakiery różnią się pomiędzy sobą
jakością jest chyba rzeczą oczywistą, ale nie sądzę, żeby istniał jakiś
prosty sposób samodzielnego sprawdzenia jakości lakieru.
--
cokolwiek
Pszemol
2010-04-25 14:14:58 UTC
Permalink
Post by to
Post by Pszemol
Post by to
Zależy jaki. Są rożne białe.
To może rozwiniesz nieco temat, co?
No ale co miałbym napisać? Sam fakt, ze lakiery różnią się pomiędzy sobą
jakością jest chyba rzeczą oczywistą, ale nie sądzę, żeby istniał jakiś
prosty sposób samodzielnego sprawdzenia jakości lakieru.
Z Twojej wypowiedzi wynikało, że rzeczywiście niektóre białe
są szczególnie gorsze od innych kolorów - jeśli nie to miałeś
na myśli a generalnie różne jakości lakierów to nie ma sprawy.

Z tego co ja mogę zgadywać, to producent samochodów zużywa
takie ilości farby że ma na 100% kontrakty z jednym producentem
farb i wszystkie kolory mają tą samą chemię i nie różnią się od
siebie wytrzymałością.
to
2010-04-25 15:08:31 UTC
Permalink
Z Twojej wypowiedzi wynikało, że rzeczywiście niektóre białe są
szczególnie gorsze od innych kolorów - jeśli nie to miałeś na myśli a
generalnie różne jakości lakierów to nie ma sprawy.
Wynikało, że ogólnie lakiery mają różną jakość.
Z tego co ja mogę zgadywać, to producent samochodów zużywa takie ilości
farby że ma na 100% kontrakty z jednym producentem farb i wszystkie
kolory mają tą samą chemię i nie różnią się od siebie wytrzymałością.
Może tak, może nie, kto to wie? ;)
--
cokolwiek
=radek=
2010-04-25 13:39:52 UTC
Permalink
Post by kffiatek
Czy biały lakier jest gorszy jakościowo, albo mniej trwały od
"metalizowanego", czy płaci się tylko za kolor? Jak to jest w VW?
Gdzieś mi sie obiło o uszy, że auto z lakierem metalizowanym ma więcej
warstw podkładu, lakieru czy czegoś tam, w związku z tym oprócz aspektów
wizualnych ma jeszcze zalety praktyczne. Ponoć lakier metalizowany jest
trwalszy, twardszy i lepiej zabezpiecza karoserię przed korozją.

Co do białego, to generalnie autko trochę niepraktyczne. Bardzo szybko się
brudzi, żółknieje, mało chodliwe w odsprzedaży, a w razie lakierowania
elementów (zwłaszcza w aucie starszym) lakiernicy muszą się namęczyć z
cieniowaniem.

No i w nowym aucie przez jakiś czas ponoć należy unikać myjni
automatycznych, aby dać szansę lakierowi na należyte utwardzenie się.
J.F.
2010-04-25 14:13:01 UTC
Permalink
Post by =radek=
Gdzieś mi sie obiło o uszy, że auto z lakierem metalizowanym ma więcej
warstw podkładu, lakieru czy czegoś tam, w związku z tym oprócz aspektów
wizualnych ma jeszcze zalety praktyczne.
Jest warstwa lakieru z metalizacja, a na to warstwa lakieru
bezbarwnego.

J.
Pszemol
2010-04-25 15:14:44 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by =radek=
Gdzieś mi sie obiło o uszy, że auto z lakierem metalizowanym ma więcej
warstw podkładu, lakieru czy czegoś tam, w związku z tym oprócz aspektów
wizualnych ma jeszcze zalety praktyczne.
Jest warstwa lakieru z metalizacja, a na to warstwa lakieru
bezbarwnego.
Clearcoat, bo tak się zwie warstwa bezbarwnego, kładzie się dziś
nawet na niemetalizowane lakiery. Daje to "głębie" również zwykłym farbom.
Pszemol
2010-04-25 14:16:43 UTC
Permalink
Post by =radek=
Post by kffiatek
Czy biały lakier jest gorszy jakościowo, albo mniej trwały od
"metalizowanego", czy płaci się tylko za kolor? Jak to jest w VW?
Gdzieś mi sie obiło o uszy, że auto z lakierem metalizowanym ma więcej
warstw podkładu, lakieru czy czegoś tam, w związku z tym oprócz aspektów
wizualnych ma jeszcze zalety praktyczne. Ponoć lakier metalizowany jest
trwalszy, twardszy i lepiej zabezpiecza karoserię przed korozją.
Urban legends.
Post by =radek=
Co do białego, to generalnie autko trochę niepraktyczne. Bardzo szybko się
brudzi, żółknieje, mało chodliwe w odsprzedaży, a w razie lakierowania
elementów (zwłaszcza w aucie starszym) lakiernicy muszą się namęczyć z
cieniowaniem.
W każdym aucie lakiernicy muszą się namęczyć z cieniowaniem...
Czy chodzi to o czerwień, zieleń czy biel - są tysiące jej odcieni.
Post by =radek=
No i w nowym aucie przez jakiś czas ponoć należy unikać myjni
automatycznych, aby dać szansę lakierowi na należyte utwardzenie się.
Najlepiej auta w ogóle nie myć aby się lakier nie psuł, zabłoconym jeździć
;-)
=radek=
2010-04-25 14:53:56 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by =radek=
Gdzieś mi sie obiło o uszy, że auto z lakierem metalizowanym ma więcej
warstw podkładu, lakieru czy czegoś tam, w związku z tym oprócz aspektów
wizualnych ma jeszcze zalety praktyczne. Ponoć lakier metalizowany jest
trwalszy, twardszy i lepiej zabezpiecza karoserię przed korozją.
Urban legends.
Zatem jaka jest prawda?
Przeglądając internet zadziwiająco często powtarza się opinia, że jednak
lakier metalizowany jest trwalszy i odporniejszy od zwykłego, jeden z wielu
przykładow takiej opinii:

[...]
Dopłata za wielowarstwowy lakier metalizowany zawsze miała sens, gdyż takie
auto dłużej ładnie wygląda i jest bardziej odporne na korozję. Obecnie
stosowane "zwykłe" farby do karoserii ze względów ekologicznych są mniej
trwałe i efektowne niż kiedyś. Tym bardziej zatem, kupując auto, warto
dopłacić za lepszy lakier.
[...]
http://www.auto-swiat.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=21576&Strona=1
Post by Pszemol
Post by =radek=
Co do białego, to generalnie autko trochę niepraktyczne. Bardzo szybko się
brudzi, żółknieje, mało chodliwe w odsprzedaży, a w razie lakierowania
elementów (zwłaszcza w aucie starszym) lakiernicy muszą się namęczyć z
cieniowaniem.
W każdym aucie lakiernicy muszą się namęczyć z cieniowaniem...
Czy chodzi to o czerwień, zieleń czy biel - są tysiące jej odcieni.
Oczywiście, ale wiem z autopsji, że lakiernicy właśnie bialego specjalnie
nie lubia, bo białe elementy trudno wycieniować. Zwłaszcza jak auto już
kilka/kilkanaście lat ma. Dużo bardziej wolą "kolorowe" auta, tu łatwiej
wycieniować i zamaskować.
Post by Pszemol
Post by =radek=
No i w nowym aucie przez jakiś czas ponoć należy unikać myjni
automatycznych, aby dać szansę lakierowi na należyte utwardzenie się.
Najlepiej auta w ogóle nie myć aby się lakier nie psuł, zabłoconym jeździć
;-)
No nie ma co w skrajnośc popadać, jednak nadal twierdzę, że co prawda
nowoczesne lakiery schną szybko, to jednak twardnieją duzo wolniej. I jeśli
auto jest stosunkowo "świeże", to omijanie szczot w myjni przez jakis czas
jast całkiem sensowne. Zwłaszcza, że normalnie potrafia zdrowo porysować
samochodzik.
Arek
2010-04-25 15:01:31 UTC
Permalink
Post by =radek=
[...]
Dopłata za wielowarstwowy lakier metalizowany zawsze miała sens, gdyż
takie auto dłużej ładnie wygląda i jest bardziej odporne na korozję.
Teraz to się nawet za zwykły (niemetalizowany, nieperłowy) czarny dopłaca -
np. w Citroenie. Bez dopłaty jest tylko biały.
--
Arek, arekmx|gazeta.pl
Pszemol
2010-04-25 15:19:05 UTC
Permalink
Post by Arek
Post by =radek=
[...]
Dopłata za wielowarstwowy lakier metalizowany zawsze miała sens, gdyż
takie auto dłużej ładnie wygląda i jest bardziej odporne na korozję.
Teraz to się nawet za zwykły (niemetalizowany, nieperłowy) czarny dopłaca -
np. w Citroenie. Bez dopłaty jest tylko biały.
To, że jest jakaś dopłata znaczy tylko tyle że są klienci którzy są gotowi
"dopłacić" i mieć kolor jaki chcą...
To, że jest dopłata NIC nam nie mówi na temat tego że lakier X jest
droższy od lakieru Y - rozmawiamy o cenie rynkowej samochodu a nie
kosztach jego produkcji - wiele osób myli te dwie sprawy...
Jeśli koszt produkcji jest ten sam a klient gotowy jest dopłacić za kolor
to czemu producent miałby nie skorzystać z tego zwłaszcza że jest
"pozwolenie" rynku na taką praktykę "bo inni też tak robią"?
Na innym rynku, np. w USA, nie ma dopłat za kolor więc wszystkie
kosztują tyle samo przy kupnie auta. Jak komuś nie zależy na kolorze
to można "utargować" parę stów i wziąć auto które jest akurat na placu
zamiast zamawiać z fabryki w konkretnym kolorze... Aut na placach
stoi mnóstwo i czeka na klientów - w USA jest inny rynek niż u nas.
m
2010-04-26 08:14:50 UTC
Permalink
Post by Pszemol
To, że jest jakaś dopłata znaczy tylko tyle że są klienci którzy są gotowi
"dopłacić" i mieć kolor jaki chcą...
He, he. W Polsce to marketing, Cena od:. (niska)
Dopłaty są za wszystko, za lakier też. Nie istnieje wersja lakieru bez
dopłaty.Nie istnieje model referencyjny (najtańszy)
Kolor jaki chcą? Bakłażanowy ? Jak sobie pojadą pomalować. Kolorów do wyboru
w salonie jest kilka, a nie jaki chcą.
Marcin Jan
2010-04-26 21:07:26 UTC
Permalink
Pszemol pisze:
/.../
Post by Pszemol
To, że jest jakaś dopłata znaczy tylko tyle że są klienci którzy są gotowi
"dopłacić" i mieć kolor jaki chcą...
To, że jest dopłata NIC nam nie mówi na temat tego że lakier X jest
droższy od lakieru Y - rozmawiamy o cenie rynkowej samochodu a nie
kosztach jego produkcji - wiele osób myli te dwie sprawy...
Jeśli koszt produkcji jest ten sam a klient gotowy jest dopłacić za kolor
to czemu producent miałby nie skorzystać z tego zwłaszcza że jest
"pozwolenie" rynku na taką praktykę "bo inni też tak robią"?
Na innym rynku, np. w USA, nie ma dopłat za kolor więc wszystkie
kosztują tyle samo przy kupnie auta. Jak komuś nie zależy na kolorze
to można "utargować" parę stów i wziąć auto które jest akurat na placu
zamiast zamawiać z fabryki w konkretnym kolorze... Aut na placach
stoi mnóstwo i czeka na klientów - w USA jest inny rynek niż u nas.
he he mnie to też dziwi że jest takie przyzwolenie na dopłaty za kolor
lakieru. Widocznie sprzedawcy mają się dobrze więc olewają klientów.
pozdrawiam
marcin
Borys Pogoreło
2010-04-26 22:01:41 UTC
Permalink
Post by Marcin Jan
Post by Pszemol
zamiast zamawiać z fabryki w konkretnym kolorze... Aut na placach
stoi mnóstwo i czeka na klientów - w USA jest inny rynek niż u nas.
he he mnie to też dziwi że jest takie przyzwolenie na dopłaty za kolor
lakieru. Widocznie sprzedawcy mają się dobrze więc olewają klientów.
Ale to jest już doprowadzone do paranoi... Oglądałem sobie z ciekawości
jakieś cenniki dość drogich aut - Impreza STi za 233k + dopłata za lakier
albo jakiś luksusowy SUV gdzie w cenniku nie było żadnych opcji poza
dopłatą za lakier właśnie.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
LEPEK
2010-04-27 07:35:55 UTC
Permalink
Post by Borys Pogoreło
Ale to jest już doprowadzone do paranoi... Oglądałem sobie z ciekawości
jakieś cenniki dość drogich aut - Impreza STi za 233k + dopłata za lakier
albo jakiś luksusowy SUV gdzie w cenniku nie było żadnych opcji poza
dopłatą za lakier właśnie.
Dokładnie - wiochą trąci. I jeszcze pan w salonie ci powie, że dywaniki
gumowe to właściwie nie są na wyposażeniu, ale może ci je dodać w
gratisie - szczodry Pan ;)

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
J.F.
2010-04-27 04:37:34 UTC
Permalink
Post by Marcin Jan
he he mnie to też dziwi że jest takie przyzwolenie na dopłaty za kolor
lakieru. Widocznie sprzedawcy mają się dobrze więc olewają klientów.
No wiesz, mozna tez na to spojrzec inaczej - Europa biedny kraj i
trzeba obnizac cene bazowego modelu.

Co prawda w 2008 sie okazalo ze USA bardziej biedne ..

J.
Pszemol
2010-04-27 12:21:28 UTC
Permalink
Post by Marcin Jan
/.../
Post by Pszemol
To, że jest jakaś dopłata znaczy tylko tyle że są klienci którzy są gotowi
"dopłacić" i mieć kolor jaki chcą...
To, że jest dopłata NIC nam nie mówi na temat tego że lakier X jest
droższy od lakieru Y - rozmawiamy o cenie rynkowej samochodu a nie
kosztach jego produkcji - wiele osób myli te dwie sprawy...
Jeśli koszt produkcji jest ten sam a klient gotowy jest dopłacić za kolor
to czemu producent miałby nie skorzystać z tego zwłaszcza że jest
"pozwolenie" rynku na taką praktykę "bo inni też tak robią"?
Na innym rynku, np. w USA, nie ma dopłat za kolor więc wszystkie
kosztują tyle samo przy kupnie auta. Jak komuś nie zależy na kolorze
to można "utargować" parę stów i wziąć auto które jest akurat na placu
zamiast zamawiać z fabryki w konkretnym kolorze... Aut na placach
stoi mnóstwo i czeka na klientów - w USA jest inny rynek niż u nas.
he he mnie to też dziwi że jest takie przyzwolenie na dopłaty za kolor
lakieru. Widocznie sprzedawcy mają się dobrze więc olewają klientów.
Trzeba się targować i brać auto w cenie białego albo spadówa.
LEPEK
2010-04-27 07:34:24 UTC
Permalink
Post by Pszemol
To, że jest jakaś dopłata znaczy tylko tyle że są klienci którzy są gotowi
"dopłacić" i mieć kolor jaki chcą...
To, że jest dopłata NIC nam nie mówi na temat tego że lakier X jest
droższy od lakieru Y - rozmawiamy o cenie rynkowej samochodu a nie
kosztach jego produkcji - wiele osób myli te dwie sprawy...
święte słowa.
Szkoda, że takiego dystansu brakuje bardzo wielu ludziom.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
kffiatek
2010-04-27 21:23:40 UTC
Permalink
Post by LEPEK
Post by Pszemol
To, że jest jakaś dopłata znaczy tylko tyle że są klienci którzy są gotowi
"dopłacić" i mieć kolor jaki chcą...
To, że jest dopłata NIC nam nie mówi na temat tego że lakier X jest
droższy od lakieru Y - rozmawiamy o cenie rynkowej samochodu a nie
kosztach jego produkcji - wiele osób myli te dwie sprawy...
święte słowa.
Szkoda, że takiego dystansu brakuje bardzo wielu ludziom.
Nie no, nie o to mi chodziło. Mnie tam kolor obojętny, a biały niby jest
najlepszy z tych, które są do wyboru, ale jeśli ma być jakiś gorszy i
odpaść czy przerdzewieć po gwarancji, to wolę dopłacić i mieć inny.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Wychodzi mi na to, że raczej gorszy
jakościowo nie jest, ale jak to czasem bywa, jednoznacznej odpowiedzi
nie ma.

Pozdrawiam
--
kffiatek
Marcin Jan
2010-04-26 21:11:05 UTC
Permalink
/.../
Post by =radek=
Co do białego, to generalnie autko trochę niepraktyczne. Bardzo szybko się
brudzi, żółknieje, mało chodliwe w odsprzedaży, a w razie lakierowania
elementów (zwłaszcza w aucie starszym) lakiernicy muszą się namęczyć z
cieniowaniem.
No i w nowym aucie przez jakiś czas ponoć należy unikać myjni
automatycznych, aby dać szansę lakierowi na należyte utwardzenie się.
jak biały się szybko brudzi to kolego nie miałeś czarnego.
Utwardzenie lakieru ehhhh Czy jak auto stoi na placu przy fabryce 6
miechów to się już utwardziło czy jeszcze nie?
pozdrawiam
marcin
=radek=
2010-04-27 06:00:56 UTC
Permalink
Post by Marcin Jan
/.../
Post by =radek=
Co do białego, to generalnie autko trochę niepraktyczne. Bardzo szybko się
brudzi, żółknieje, mało chodliwe w odsprzedaży, a w razie lakierowania
elementów (zwłaszcza w aucie starszym) lakiernicy muszą się namęczyć z
cieniowaniem.
No i w nowym aucie przez jakiś czas ponoć należy unikać myjni
automatycznych, aby dać szansę lakierowi na należyte utwardzenie się.
jak biały się szybko brudzi to kolego nie miałeś czarnego.
Utwardzenie lakieru ehhhh Czy jak auto stoi na placu przy fabryce 6
miechów to się już utwardziło czy jeszcze nie?
pozdrawiam
marcin
A zwykle przed sprzedażą auta stoją na placu przy fabryce 6 miesięcy?

Co do utwardzenia to myślałem w kategorii tygodni. Tydzień, dwa tygodnie.
Myślę że całkiem mozliwe, że auto może trafic do kupujacego w czasie
krótszym, niż 2 tyg po opuszczeniu fabryki. Może nawet krótszym niż
tydzień.

Zaskoczę ciebie kolego, ale czarnym tez jeździłem. Jednak w poście była
mowa o białym aucie. Zresztą każde auto brudzi się tak samo szybko, uwazam
tylko, że a na białym widać to o wiele wyraźniej. Przykładowo takie ptasie
gówno, wżarte w lakier widać jak na dłoni po umyciu, na czarnym jest mniej
widoczne.
Cavallino
2010-04-27 07:41:38 UTC
Permalink
Post by =radek=
Zresztą każde auto brudzi się tak samo szybko, uwazam
tylko, że a na białym widać to o wiele wyraźniej. Przykładowo takie ptasie
gówno, wżarte w lakier widać jak na dłoni po umyciu, na czarnym jest mniej
widoczne.
Za to każdy deszczyk jest dużo lepiej widoczny na czarnym.
Kiepskie wytarcie po umyciu tym bardziej.
=radek=
2010-04-27 07:54:13 UTC
Permalink
Post by Cavallino
Post by =radek=
Zresztą każde auto brudzi się tak samo szybko, uwazam
tylko, że a na białym widać to o wiele wyraźniej. Przykładowo takie ptasie
gówno, wżarte w lakier widać jak na dłoni po umyciu, na czarnym jest mniej
widoczne.
Za to każdy deszczyk jest dużo lepiej widoczny na czarnym.
Kiepskie wytarcie po umyciu tym bardziej.
To fakt, widać smugi, ba widać nawet dokładnie gdzie odparowała kropelka
wody :) No chyba, że to demineralizowana woda była.
Niemniej jak miałem białe auto, to po roku było upstrzone jakimiś
permanentnymi plamami. A to po kupach, a to po żywicach, czy czyms tam
jeszcze. Czarne, dobrze umyte prezentowalo się o niebo lepiej.
Pszemol
2010-04-27 17:09:33 UTC
Permalink
Post by =radek=
Post by Marcin Jan
jak biały się szybko brudzi to kolego nie miałeś czarnego.
Utwardzenie lakieru ehhhh Czy jak auto stoi na placu przy fabryce 6
miechów to się już utwardziło czy jeszcze nie?
A zwykle przed sprzedażą auta stoją na placu przy fabryce 6 miesięcy?
Stoją. Może nie zawsze 6 miesiecy, ale od momentu malowania
przez inspekcję finalną, dostarczenei auta z fabryki do dilera mija
sporo czasu i lakier powinien być już twardy.
Post by =radek=
Co do utwardzenia to myślałem w kategorii tygodni. Tydzień, dwa tygodnie.
Myślę że całkiem mozliwe, że auto może trafic do kupujacego w czasie
krótszym, niż 2 tyg po opuszczeniu fabryki. Może nawet krótszym niż
tydzień.
Wystarczy porównać datę produkcji swojego auta z kalendarzem... :-)
Post by =radek=
Zaskoczę ciebie kolego, ale czarnym tez jeździłem. Jednak w poście była
mowa o białym aucie. Zresztą każde auto brudzi się tak samo szybko, uwazam
tylko, że a na białym widać to o wiele wyraźniej. Przykładowo takie ptasie
gówno, wżarte w lakier widać jak na dłoni po umyciu, na czarnym jest mniej
widoczne.
Na białym. srebrnym czy szarym nie widać zwykłego kurzu jaki zbiera
się na umytym aucie zaraz po wyjeździe z myjni. Czarne auto na drugi
dzień już widać ze jest zakurzone - praktycznie trzeba codziennie myć
aby było czyste.
Mirek Ptak
2010-04-28 06:23:33 UTC
Permalink
Dnia 2010-04-27 19:09, *Pszemol* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
Post by Pszemol
Post by =radek=
Post by Marcin Jan
jak biały się szybko brudzi to kolego nie miałeś czarnego.
Utwardzenie lakieru ehhhh Czy jak auto stoi na placu przy fabryce 6
miechów to się już utwardziło czy jeszcze nie?
A zwykle przed sprzedażą auta stoją na placu przy fabryce 6 miesięcy?
Stoją. Może nie zawsze 6 miesiecy, ale od momentu malowania
przez inspekcję finalną, dostarczenei auta z fabryki do dilera mija
sporo czasu i lakier powinien być już twardy.
Są takie co stoją nawet dłużej, ale są też takie (większość), które nie
stoją dłużej niż dzień/dwa i po transporcie są w rekach klienta po
tygodniu/dwu od malowania.
Co do twardości to co nieco się mylisz. Lakier jest odpowiednio twardy w
maksimum 24 godziny od malowania (zarówno 1K jak 2K), bo w fabrykach
samochodów nie używa się standardowych lakierów refinishowych, które
rzeczywiście lubią trochę czasu dla pełnego utwardzenia, zwłaszcza jak
lakiernik w garażu nie ma pieca :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
LEPEK
2010-04-27 07:39:12 UTC
Permalink
Post by =radek=
w razie lakierowania
elementów (zwłaszcza w aucie starszym) lakiernicy muszą się namęczyć z
cieniowaniem.
Bo odcieni "białego" jest najwięcej i najbardziej widać różnicę pomiędzy
odcieniami. Z czerwonym można się pomylić z doborem odcienia i
zabarwienia, a i tak niewprawne oko nawet tego nie wychwyci. Ale jak
biały "w szary" będzie na błotniku obok białego "w różowy" na drzwiach,
to każdy to zauważy.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
=radek=
2010-04-27 07:58:20 UTC
Permalink
Post by LEPEK
Post by =radek=
w razie lakierowania
elementów (zwłaszcza w aucie starszym) lakiernicy muszą się namęczyć z
cieniowaniem.
Bo odcieni "białego" jest najwięcej i najbardziej widać różnicę pomiędzy
odcieniami. Z czerwonym można się pomylić z doborem odcienia i
zabarwienia, a i tak niewprawne oko nawet tego nie wychwyci. Ale jak
biały "w szary" będzie na błotniku obok białego "w różowy" na drzwiach,
to każdy to zauważy.
Pozdr,
No właśnie. Nie mówiąc o lekkim żółknięciu w miarę upływu lat. Jak miałem
otarcie na drzwiach, to lakiernik musiał całą połowę auta (w poziomie -
niemal do szyb) polakierować, bo takie miał problemy z wycieniowaniem.
A wybrałem polecanego lakiernika, mającego dobrą opinię.
Olleo
2010-04-26 04:44:03 UTC
Permalink
Post by kffiatek
Czy biały lakier jest gorszy jakościowo, albo mniej trwały od
"metalizowanego", czy płaci się tylko za kolor? Jak to jest w VW?
A nie chodzi ci przypadkiem o to, ze zazwyczaj biale samochody maja
gorsze wyposazenie? To standardowy kolor pod samochody dla PH, pod
reklamowe oklejenie i dlatego zazwyczaj tansze sa na rynku wtornym ;)
--
Olleo
Vlad The Ripper
2010-04-26 07:56:12 UTC
Permalink
Post by kffiatek
Czy biały lakier jest gorszy jakościowo, albo mniej trwały od
"metalizowanego", czy płaci się tylko za kolor? Jak to jest w VW?
Gorszy jakościowo nie jest. Z pewnych względów nawet lepszy (np. w przypadku
lakierowania jakichś drobnych uszkodzeń). Dla VW akurat biały i czerwony
niemetalizowany lakier to tradycyjnie kolor najtańszych i najsłabiej
wyposażonych modeli i dlatego nie wymaga dopłat.
Mirek Ptak
2010-04-26 08:11:39 UTC
Permalink
Dnia 2010-04-25 12:36, *kffiatek* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
Post by kffiatek
Czy biały lakier jest gorszy jakościowo, albo mniej trwały od
"metalizowanego", czy płaci się tylko za kolor? Jak to jest w VW?
W tej chwili już chyba nikt nie maluje kolorów solid jednowarstwowo, a
na pewno nie VW. Spokojnie możesz brać - mój następny samochodzik też
będzie biały :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
gregor
2010-04-27 09:53:39 UTC
Permalink
Post by kffiatek
Czy biały lakier jest gorszy jakościowo, albo mniej trwały od
"metalizowanego", czy płaci się tylko za kolor? Jak to jest w VW?
pozdrawiam
Ja mam bialy lakier auto 13 letnie i jest ok, tylko ptaki sraja
wyjatkowo na niego

gregor
Loading...