Tomasz Pyra
2008-03-14 19:59:07 UTC
Miałem dziś taką przygodę, podczas jazdy nagle wybuchła mi w środku
samochodu gaśnica.
Stara, halonowa gaśnica - to tak może ku przestrodze tym którzy są
zwolennikami wożenia takich staroci ;) (ja już nie jestem)
Huk, syk, środek gaśniczy rozpylony mgłą w całej kabinie, zastanawiałem
się czy to zbiornik z paliwem wybuchł, tył mi urwało czy co jeszcze :)
Ale za to upewniłem się w przekonaniu, że chyba nic mnie nie jest w
stanie pozbawić zimnej krwi, z wybuchem miny włącznie :)
Wstrzymałem oddech, samochód w czasie jazdy przewietrzyłem otwierając
bagażnik i okna z przodu. Zatrzymałem się i przewietrzyłem dokładnie.
Mam nadzieje że za dużo się nie nawdychałem, bo to podobno niezbyt
zdrowy gaz.
Ciśnienie po prostu urwało zawór i cały środek gaśniczy swobodnie i
nagle się wydostał.
Tu fotki zwłok gaśnicy:
Loading Image...
Loading Image...
Loading Image...
samochodu gaśnica.
Stara, halonowa gaśnica - to tak może ku przestrodze tym którzy są
zwolennikami wożenia takich staroci ;) (ja już nie jestem)
Huk, syk, środek gaśniczy rozpylony mgłą w całej kabinie, zastanawiałem
się czy to zbiornik z paliwem wybuchł, tył mi urwało czy co jeszcze :)
Ale za to upewniłem się w przekonaniu, że chyba nic mnie nie jest w
stanie pozbawić zimnej krwi, z wybuchem miny włącznie :)
Wstrzymałem oddech, samochód w czasie jazdy przewietrzyłem otwierając
bagażnik i okna z przodu. Zatrzymałem się i przewietrzyłem dokładnie.
Mam nadzieje że za dużo się nie nawdychałem, bo to podobno niezbyt
zdrowy gaz.
Ciśnienie po prostu urwało zawór i cały środek gaśniczy swobodnie i
nagle się wydostał.
Tu fotki zwłok gaśnicy:
Loading Image...
Loading Image...
Loading Image...