topek
2010-01-16 15:46:01 UTC
... ale wlasnie wrocilem z komisariatu Policji, gdzie sam na siebie
zlozylem donos.
A bylo to tak.
Na parkingu pod Makiem chcialem cofnac.
Widze, ze inne auto jest blisko, wiec krece mocno kierownica, tyl ladnie
wyminal to auto, za to o moj lewy przod pieknie obtarl prawy przod
innego auta. Auto bylo puste. Ktos pewnie byl w maku.
Stoje z 30 sekund, rozgladam sie i jedyne co chcialem zrobic to sie
zdematerializowac. Znaczy sie ucieklem.
Nie wiem dlaczego :-/
Nie bylem pijany, auto ubzpieczone, obtarty jedynie blotnik. Malutka
szkoda jak na OC.
To uczucie, a raczej potrzeba, ucieczki, jak najszybciej, jak najdalej
byla ...komiczna, jak o tym na spokojnie pomysle.
Gdy ochlonalem od razu pojechalem na policje (po pol godziny)
Ale przynajmniej kamien mi z serca spadl i sie lepiej czuje.
Nie wiem w sumie po co ten watek. Po prostu chcialem gdzies przelac emocje.
Nie usprawiedliwiam innych uciekajacych z miejsca wypadku ale jestem w
stanie od tej chwili uwierzyc w cos takiego jak: "dzialanie nie do konca
swiadome pod wplywem duzego stresu"
Spisywanie trwalo 1,5h :-/
Myslalem, ze tam zasne.
Teraz czekam na wyrok. W sensie, ze poszkodowany sie zglosi.
Teraz mi zal i glupio, ze komus dzien popsulem i ktos mocnego WKURWA
zaliczyl. Szkoda ze blach nie pamietam (nawet nie wiem z jakiego kraju
byly to blachy, kompletnie nie wiem jak wygladaly bo ich nie widzialem).
Ecch w dupe. A przez to wszystko nie obejzalem jak SKIERKA zlala Sovie w
siatke bo mnie tak dlugo spisywali.
zlozylem donos.
A bylo to tak.
Na parkingu pod Makiem chcialem cofnac.
Widze, ze inne auto jest blisko, wiec krece mocno kierownica, tyl ladnie
wyminal to auto, za to o moj lewy przod pieknie obtarl prawy przod
innego auta. Auto bylo puste. Ktos pewnie byl w maku.
Stoje z 30 sekund, rozgladam sie i jedyne co chcialem zrobic to sie
zdematerializowac. Znaczy sie ucieklem.
Nie wiem dlaczego :-/
Nie bylem pijany, auto ubzpieczone, obtarty jedynie blotnik. Malutka
szkoda jak na OC.
To uczucie, a raczej potrzeba, ucieczki, jak najszybciej, jak najdalej
byla ...komiczna, jak o tym na spokojnie pomysle.
Gdy ochlonalem od razu pojechalem na policje (po pol godziny)
Ale przynajmniej kamien mi z serca spadl i sie lepiej czuje.
Nie wiem w sumie po co ten watek. Po prostu chcialem gdzies przelac emocje.
Nie usprawiedliwiam innych uciekajacych z miejsca wypadku ale jestem w
stanie od tej chwili uwierzyc w cos takiego jak: "dzialanie nie do konca
swiadome pod wplywem duzego stresu"
Spisywanie trwalo 1,5h :-/
Myslalem, ze tam zasne.
Teraz czekam na wyrok. W sensie, ze poszkodowany sie zglosi.
Teraz mi zal i glupio, ze komus dzien popsulem i ktos mocnego WKURWA
zaliczyl. Szkoda ze blach nie pamietam (nawet nie wiem z jakiego kraju
byly to blachy, kompletnie nie wiem jak wygladaly bo ich nie widzialem).
Ecch w dupe. A przez to wszystko nie obejzalem jak SKIERKA zlala Sovie w
siatke bo mnie tak dlugo spisywali.
--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"