Discussion:
Prośba o opinię. (sic!) - Kangoo, Partner, Combo, Doblo...
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Diodak
2004-02-23 00:15:58 UTC
Permalink
Witajcie.

Otóż faktycznie - mam prośbę o ewentualne opinie, jeśli ktoś z Was miał
doczynienia z którymś z samochodów:
Renault Kangoo,
Peugeot Partner (tudzież Citroen Berlingo),
Opel Combo,
Fiat Doblo.

Planujemy kupić do firmy kilka sztuk, z czego jedna wejdzie w moje
użytkowanie, więc jestem żywo zainteresowany, żeby wybrać najlepiej.

Nie pytam tu o wyposażenie, ceny, itd. - to wszystko znam. Pytam o wrażenia
z jazdy przede wszystkim, komfort jazdy itd. Będzie mnie czekać rąbanie
sporej ilości kilometrów tym samochodem, więc zależy mi, żeby wytrzymywać w
nim pięć godzin (a może i więcej) jazdy.
W grę wchodzą wysokie opcje wyposażeniowe (w zasadzie najwyższe możliwe) -
czyli klima, radio itd.

Jak narazie jechałem Partnerem z 2.0 HDI (80KM ma toto w Partnerze) oraz
Combo ze słabszym TD (65KM).
Byłem szczerze powiedziawszy rozczarowany tym HDI, spodziewałem się że
będzie jeździł super, a jeździ powiedzmy zadowalająco. Oplowski diesel jest
jeszcze gorszy, ale tego się akurat spodziewałem, natomiast w razie zakupu
kupimy te mocniejsze (75KM).

Szczerze mówiąc Partner wydał mi się niewygodny - fotel jest trochę
zamiękki, a poza tym ruszało mi się oparcie (sic!) - przy czym w
egzemplarzu stojącym w salonie - nie jeżdżonym - zaobserwowałem potem to
samo. W Oplu jeździ się wygodniej - siedzi się jak w normalnym aucie -
nisko - i ogólnie jest spoko, natomiast silnik... no cóż...
Co do zachowania na drodze - Peugeot w zakręty wchodzi nawet całkiem
ładnie, Opla nie bardzo miałem gdzie wrzucić szybciej w zakręt, ale też się
przyjemnie prowadzi.

Nie mam pojęcia jak się jeździ Doblo - nie udało mi się jeszcze go dorwać
na jazdę próbną - siedzi się w nim bardzo wygodnie, fajne jest to wysokie
umiejscowienie lewarka, szczególnie jak fotel jest z podłokietnikiem -
natomiast nie wiem jak się zachowuje podczas jazdy.

Czy macie jakieś większe doświadczenia z tymi samochodami? Ewentualne
porównanie byłoby w ogóle cudowne.

Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc.

Diodak
Francko
2004-02-23 00:57:03 UTC
Permalink
Post by Diodak
W grę wchodzą wysokie opcje wyposażeniowe (w zasadzie najwyższe możliwe) -
czyli klima, radio itd.
Moze moja opinia jest nieco tendencyjna, bo ja renufkowicz,
ale jesli ma byc to tzw "full wypas" to w wersji Alize (z klima)
dostępne są calkiem przyzwoite silniki 1.6 16 V 95 KM i
bardzo ladnie grajace becker'y.
Niestety cena robi sie nieprzyzwoita wtedy...

Fran
srebrna megi
Diodak
2004-02-23 09:12:41 UTC
Permalink
Post by Francko
Moze moja opinia jest nieco tendencyjna, bo ja renufkowicz,
ale jesli ma byc to tzw "full wypas" to w wersji Alize (z klima)
dostępne są calkiem przyzwoite silniki 1.6 16 V 95 KM i
bardzo ladnie grajace becker'y.
Niestety cena robi sie nieprzyzwoita wtedy...
Nasz limit to ok. 55 kPLN netto. Nie wiem ile się z tego zrobi. Natomiast
niestety, ale Renault zrobiło na mnie (z oględzin w salonie) wrażenie
najgorszego jak chodzi o komfort, pozycję kierowcy, itd. Negatywne wrażenia
z siedzenia w środku ogólnie :-(
A jaka wychodzi ta nieprzyzwoita cena?

Diodak
esperanto
2004-02-23 12:24:41 UTC
Permalink
Post by Diodak
Post by Francko
Moze moja opinia jest nieco tendencyjna, bo ja renufkowicz,
ale jesli ma byc to tzw "full wypas" to w wersji Alize (z klima)
dostępne są calkiem przyzwoite silniki 1.6 16 V 95 KM i
bardzo ladnie grajace becker'y.
Niestety cena robi sie nieprzyzwoita wtedy...
Nasz limit to ok. 55 kPLN netto. Nie wiem ile się z tego zrobi. Natomiast
niestety, ale Renault zrobiło na mnie (z oględzin w salonie) wrażenie
najgorszego jak chodzi o komfort, pozycję kierowcy, itd. Negatywne wrażenia
z siedzenia w środku ogólnie :-(
A jaka wychodzi ta nieprzyzwoita cena?
Nie ma juz Alizee jest natomiast Kaleido tez z klima. Jaka cena?
Full wypas z klima w dieslu 1.5DCI z podwyzszona ladownoscia w standardzie
za 55900zl BRUTTO - RABAT
http://www.renault.pl/RenaultSITe/cars/configurator/index.html?model=KAN&version=231&group=VU&action=versions

Tej ceny nie pobije zaden z konkurent, co do wnetrza niestety sie zgadzam,
aczkolwiem nie wiem czy siedziales akurat w wersji limitowanej czy zwyklej,
bo jest miedzy nimi spora roznica, aczkolwiek nawet ta limitowana nie
dorasta do piet BERLINGO

Pozdrawiam
pleban
2004-02-23 06:39:08 UTC
Permalink
miałem w firmie
szt Combo. Bardzo fajne i niespecjalnie psujące się autka:0
polecam
Post by Diodak
Witajcie.
Otóż faktycznie - mam prośbę o ewentualne opinie, jeśli ktoś z Was miał
Renault Kangoo,
Peugeot Partner (tudzież Citroen Berlingo),
Opel Combo,
Fiat Doblo.
Planujemy kupić do firmy kilka sztuk, z czego jedna wejdzie w moje
użytkowanie, więc jestem żywo zainteresowany, żeby wybrać najlepiej.
Nie pytam tu o wyposażenie, ceny, itd. - to wszystko znam. Pytam o wrażenia
z jazdy przede wszystkim, komfort jazdy itd. Będzie mnie czekać rąbanie
sporej ilości kilometrów tym samochodem, więc zależy mi, żeby wytrzymywać w
nim pięć godzin (a może i więcej) jazdy.
W grę wchodzą wysokie opcje wyposażeniowe (w zasadzie najwyższe możliwe) -
czyli klima, radio itd.
Jak narazie jechałem Partnerem z 2.0 HDI (80KM ma toto w Partnerze) oraz
Combo ze słabszym TD (65KM).
Byłem szczerze powiedziawszy rozczarowany tym HDI, spodziewałem się że
będzie jeździł super, a jeździ powiedzmy zadowalająco. Oplowski diesel jest
jeszcze gorszy, ale tego się akurat spodziewałem, natomiast w razie zakupu
kupimy te mocniejsze (75KM).
Szczerze mówiąc Partner wydał mi się niewygodny - fotel jest trochę
zamiękki, a poza tym ruszało mi się oparcie (sic!) - przy czym w
egzemplarzu stojącym w salonie - nie jeżdżonym - zaobserwowałem potem to
samo. W Oplu jeździ się wygodniej - siedzi się jak w normalnym aucie -
nisko - i ogólnie jest spoko, natomiast silnik... no cóż...
Co do zachowania na drodze - Peugeot w zakręty wchodzi nawet całkiem
ładnie, Opla nie bardzo miałem gdzie wrzucić szybciej w zakręt, ale też się
przyjemnie prowadzi.
Nie mam pojęcia jak się jeździ Doblo - nie udało mi się jeszcze go dorwać
na jazdę próbną - siedzi się w nim bardzo wygodnie, fajne jest to wysokie
umiejscowienie lewarka, szczególnie jak fotel jest z podłokietnikiem -
natomiast nie wiem jak się zachowuje podczas jazdy.
Czy macie jakieś większe doświadczenia z tymi samochodami? Ewentualne
porównanie byłoby w ogóle cudowne.
Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc.
Diodak
esperanto
2004-02-23 07:54:19 UTC
Permalink
Post by Diodak
Otóż faktycznie - mam prośbę o ewentualne opinie, jeśli ktoś z Was miał
Renault Kangoo,
Peugeot Partner (tudzież Citroen Berlingo),
Opel Combo,
Fiat Doblo.
Niewazne jakie to bedzie auto, wazne aby mialo ladownosc przy 5 miejscach
powyzej 704kg, inaczej moga byc problemy z odliczeniami VATu. Co prawda Sejm
uchwalil ostatnio ze VAT mozna odpisywac takze od osobowek, ale z tego co
widze jest to raczej wypadek przy pracy i sa juz robione usilne proby
naprawy tego stanu rzeczy.
Z tego co wiem jako posiadacz Renault Kangoo, moj samochod sie lapie bo mam
ladownosc 730kg, natomiast PArtnery i Berlinga maja tylko 650kg i jako takie
powinny zostac wykluczone przez ciebie w przedbiegach
OPEL COMBO posiada w OPCJI zwiekszona ladownosc, jednak nie wiem czy bedzie
ona wystarczajaca
O DOBLO nie wiem nic poza tym, ze jest brzydkie :P

Samo Kangoo w wersji limitowanej Alizee posiada rewelacyjna i
bezkonkurencyjna cene oferujac full wypas, oraz znakomite silniki 1,5DCI
(zwlaszcza po tuningu :P) jednak jakosc wykonczenia wnetrza pozostawia wiele
do zyczenia. Poza tym dosc czesto psuje sie centralny zamek.

Jezeli twoje auto bedzie mialo ladownosc ponizej 704kg narazasz siebie na to
ze nie bedziesz mogl odliczyc VATu ani przy zakupie, ani od paliwa przez nie
wyjezdzonego.

Pozdrawiam
JKK
2004-02-24 19:57:34 UTC
Permalink
Post by esperanto
O DOBLO nie wiem nic poza tym, ze jest brzydkie :P
Kwestia gustu - mnie z ww. podoba się najbardziej ;-)


--
MO/\NM BAC KPYXA

<<JareKKK<<

"Imagine, what you'll know tomorrow"
Andrzej Garapich
2004-02-23 08:20:37 UTC
Permalink
Post by Diodak
Otóż faktycznie - mam prośbę o ewentualne opinie, jeśli ktoś z Was miał
Renault Kangoo,
Peugeot Partner (tudzież Citroen Berlingo),
Czesc Diodak.
Mialem firmowe Kangoo i ciaglem mam Berlingo.
W obu wypadkach chce mi się wyć:
NIGDY NIE KUPUJ ZADNEGO Z TYCH AUT.
Bedzie to najgorszy dzień w Twoim życiu, będziesz
go przeklinał do późnej starości. Datę kupienia
ktoregoś z tych aut będziesz stawiał w jednym
szeregu z dniem wybuchu Rewolucji Październikowej,
zamachami Bin Ladena na WTC i utratą przez Adama
Małysza prowadzenia w Pucharze Świata.
A serio, to:

Kangur: strasznie głośny (mimo ze mieliśmy benzyniaka),
wnetrze jak w Żuku, blachy, niewielkie mozliwosi regulacji siedzen,
brak regulacji kierownicy, psujaca sie klapa z tylu. Najgorsze sa
jednak osiagi.
Na trasie Krakow-Paryz (robiona czterokrotnie) spalanie wynosilo
11l/100 km!!!!! Po miescie tez nie ma rewelacji, ok. 10l/100.
Z tego co pamiętam, masa drobnych usterek, zacinające się
nawiewy, zatrzaski. Wyleczyliśmy się na długo.

Berlingo: wypasiona wersja, HDI. Pierwsze 50 tys km - bez zarzutu
(pisałem peany, po sparzeniu się na kangurze). Ale potem, jak
się zaczęlo... Złom, syf, malaria i aborcja na zyczenie. W zasadzie
trudno znaleźć układ, który się nie zepsuł. Samo naprawianie
trzyletniego samochodu pochłania około 2 zlotych miesiecznie. Psuje
sie doslownnie wszystko. Znienacka pekają szyby (tylne, w trasie),
rozwalaja sie lozyska (w niektorych juz ze dwa razy wymienione),
prują się fotele, gną i łamią wahacze, siada pompa wspomagania
kierownicy, ze trzy razy padała pompa paliwa (WIESZ ILE KOSZTUJE
POMPA DO TAKIEGO DIESLA?????), przepływomierz, pompa wtryskowa,
komputer tez kilka razy odmawiał wspólpracy (nie wiem, czy prawdą
jest, że go wymieniali, czy tylko zresetowali), jedynka wchodzi ze
strasznym zgrzytem, trójki nie da się wrzucić (i nie da się tego
naprawić, kazali czekac aż całkiem rozwalimy skrzynię, i tak jest
od 100.000 km chyba), elektryka to już dramat i tragedia, co chwilę
coś nie działa, i po jakimś czasie samo się naprawia, znienacka ucieka
prąd. Czasami nie działają migacze, innym razem reflektory albo
otwieranie szyb). Kontrolka poduszki to się od nowości chyba świeci
i żaden serwis sobie nie umie poradzić (tzn. umią zgasić na kilka
tygodni conajwyżej).
To, co wymieiłem to zaledwie ułamek wszystkich usterek, ich
kompletna lista przekroczyłaby wszelkie reguły przyzwoitości.
No i kupowanie w Krakowie Citroena to już szaleństwo zupełne.
Impwar to najgorszy możliwy serwis, jaki można sobie wyobrazić.
Złodzieje, oszuści, kłamcy, niekompetentni, chamscy. Z daleka,
bo nic dobrego z ich strony nas nie spotkało. Mamy dość dobre
doświadczenia z serwisem Antoniaka Peugeota, ale okazuje
się, że częśc części jest niekompatybilnych i nie są w stanie
zdiagnozowac niektórych szaleństw komputera i elektryki.

Generalnie wybór Berlingo to był bardzo bardzo zły wybór.
Never again!


pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich

--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
602.323.123
2004-02-23 09:07:39 UTC
Permalink
czesc.

sam osobiscie od roku jezdze Doblo 1,9JTD i gdybym jeszcze raz mial wybrac
autko z tego segmentu, to... nie zawahalbym sie i wybral to samo.

w ciagu 14miesiecy przejechalem 120kkm i poki co bez wiekszych awarii -
tylko jakies przypadkowe usterki.

autko pali w miescie ok. 7l, na trasie - w zaleznosci od "buta" - ok. 6,5.
jezdzi sie bardzo przyjemnie. miekkie zawieszenie i skrzynia jak w
Sprinterze, do tego silnik 100KM w CommonRailu i wszystko jest ok.

osiagi w oryginale ok. 180km/H, u mnie w wersji z chipem 210 km/H.

w firmie mam jeszcze Partnera 1,4 benzynka - odradzam ze wzgledu na
elastycznosc silnika, nie wiedziec dlaczego nowe autko z 75-konnym silnikiem
nie moze rozpedzic sie powyzej 140, aczkolwiek estetyka wnetrza i zewnetrza
raczej wysoka.
--
Krzysiek Chodor - Wrocław
mail. ***@adres.pl
kom. 602.323.123
gg. 317.501
JKK
2004-02-24 19:59:54 UTC
Permalink
Post by Andrzej Garapich
Kangur: strasznie głośny (mimo ze mieliśmy benzyniaka),
wnetrze jak w Żuku, blachy
Potwierdzam - blaszanka ;-)
I silnik 1.4 75 KM nie zawsze daje sobie radę,
a auto w zasadzie jeździ puste.

A co do meritum - zwróć uwagę,
np. w którym z ww. daje się aktualnie
przestawiać kratę.


--
MO/\NM BAC KPYXA

<<JareKKK<<

"Imagine, what you'll know tomorrow"
Aleksander W. Oleszkiewicz
2004-02-25 09:30:31 UTC
Permalink
Post by JKK
A co do meritum - zwróć uwagę,
np. w którym z ww. daje się aktualnie
przestawiać kratę.
A no właśnie zapomniałem o tym napisać, w Kangoo - przynajmniej tym
które ja mam (z roku 2000) kratka da się przestawić (po położeniu
tylnych siedzeń) ma natomiast inny mankament - Tak na prawdę jest ona
dużą przegrodą na CAŁĄ wysokość auta, krata jest tylko na górze a do
poziomu oparć jest pełna.

Powoduje to, że nie można złożyć sobie na przykład jednego siedzienia
przewożąc jakąś dłuższą rzecz, tak żeby z tyłu mógł jeszcze ktoś usiąść...
--
AlekO.
Diodak
2004-02-25 10:37:27 UTC
Permalink
Post by Aleksander W. Oleszkiewicz
A no właśnie zapomniałem o tym napisać, w Kangoo - przynajmniej tym
które ja mam (z roku 2000) kratka da się przestawić (po położeniu
Tak, tu macie rację, da się jeszcze kupić Kangoo, w którym można
przestawiać kratę, w pozostałych samochodem tego się robić nie da. Raczej.
Opinie są podzielone n.t. Fiata - że "chyba są takie w których się da", ale
że tak powiem wybór Fiata powoli przestaje być realny, bo mi w Krakowie
mówią, że trzeba zamówić i czekać 10 tygodni, więc ja bardzo dziękuję :-/
Post by Aleksander W. Oleszkiewicz
tylnych siedzeń) ma natomiast inny mankament - Tak na prawdę jest ona
dużą przegrodą na CAŁĄ wysokość auta, krata jest tylko na górze a do
poziomu oparć jest pełna.
A tak jest akurat we wszystkich chyba samochodach z kratką.

Diodak
AlekO
2004-02-23 10:03:27 UTC
Permalink
Post by Diodak
Witajcie.
Otóż faktycznie - mam prośbę o ewentualne opinie, jeśli ktoś z Was miał
Renault Kangoo,
Peugeot Partner (tudzież Citroen Berlingo),
Opel Combo,
Fiat Doblo.
Jak kupowałem auto to Peugeot i Citroen były nzacznie droższe, Fiata w
pgóle nie brałem pod uwagę ;-) a z Oplem tez mam nie najlepsze
doświadczenia.

Więc znam tylko Kangoo i po trzech latach użytkowania i 80 kkm jestem
całkiem zadowolony, pali rozsądnie - na codzień (miasto/trasa 50/50%)
około 8 l/100km, na trasie nawet poniżej 7 - silnik 1.4 - nie jest
specjalnie dynamiczny ale i ja jeżdżę bardzo spokojnie. Bardzo mi
odpowiada wysoka pozycja za kierowanicą, widać trochę więcej niż w
osobówce, duże lusterka. Samochód na dłuższą trasę jest trochę za głośny
(zwłaszcza przy większych prędkościach) ale IMHO nie jest to jakoś
specjalnie uciążliwe. Siedzenia z przodu są ok, ale na tylnych za
dzobrze sie nie siedzi przy dłuższych przejazdach.

Co do awarii, to przed miesiącem ukręciła mi się jakaś rolka przy pasku
klinowym, poza tym nic się nie działo, choć przy ostatnim przeglądzie
wymieniony został tłumik i tarcze...

Inne wady - zimą lubią zamarznąć przesuwane drzwi i to w taki
nieprzyjemy sposób, że da się je otworzyć ale potem nie można ich
zamknąć... pozostaje przywiązanie drzwi sznurkiem i wizyta w ogrzewanym
garażu najbliższego centrum handlowego :-)

Renault daje do niego też strasznie kiepski alaram - potrafi się włączyć
i zablokować jak się za szybko otworzy drzwi.

W sumie gdybym miał kupować kolejny dostawczy to pewnie znowu bym wybrał
Kangoo.
--
AlekO.
Diodak
2004-02-25 10:38:32 UTC
Permalink
Ogólnie rzecz biorąc chciałem wszystkim podziękować za porady.
Osobiście ja skłaniam się ku Oplowi i w tym kierunku będę namawiał resztę
firmy, bo mimo że Opel ma słabe silniki, to jeździ się nim bardzo
przyjemnie (a tym się będzie po trasach jeździć), ma fajne wyposażenie itd.

Pozdrawiam!
Diodak
Andrzej Garapich
2004-02-25 11:06:09 UTC
Permalink
Post by Diodak
Ogólnie rzecz biorąc chciałem wszystkim podziękować za porady.
Nie ma sprawy, to przecież nasz obowiązek. Fakturę
przyślemy pocztą.


pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich

--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią

Loading...