Discussion:
Minimalna szerokosc drogi, co gdy auta sie "obetra"?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Przemek (usun _, dawne przemek@vulcan.edu.pl)
2006-02-11 19:17:29 UTC
Permalink
Witam
Droga dojazdowa do mojego przyszlego miejsca zamieszknia jest g.. i waska.
Zeby sie tam minac z autem dostawczym trzeba jechac przy krawedzi, zeby z
ciezarowym trzeba zjechac 2 kolami z drogi.. a zeby minely sie 2 ciezarowe
to chyba jedno w pole zjechac musi - czy nie ma przepisu standaryzujacego
szerokosc drogi?
Co mowi kodeks drogowy w przypadku stukniecia sie lusterkami 2 aut
mijajacych sie na takiej drodze (konkretny paragraf moze ktos wskazac
potrafi)? - moj ojciec stracil tam juz 2gie lusterko.
Przemek
RW
2006-02-11 19:50:21 UTC
Permalink
Post by Przemek (usun _, dawne ***@vulcan.edu.pl)
Witam
Droga dojazdowa do mojego przyszlego miejsca zamieszknia jest g.. i waska.
Zeby sie tam minac z autem dostawczym trzeba jechac przy krawedzi, zeby z
ciezarowym trzeba zjechac 2 kolami z drogi.. a zeby minely sie 2 ciezarowe
to chyba jedno w pole zjechac musi - czy nie ma przepisu standaryzujacego
szerokosc drogi?
Co mowi kodeks drogowy w przypadku stukniecia sie lusterkami 2 aut
mijajacych sie na takiej drodze (konkretny paragraf moze ktos wskazac
potrafi)? - moj ojciec stracil tam juz 2gie lusterko.
Przemek
Na Borholm jest pełno dróg asfaltowych ale tylko na jeden pojazd...jak
jedzie z przeciwka , trzeba sie zatrzymac...Takiego rozwiązania w Polsce nie
widziałem...ale za to oni prawie na wyspie nie maja polnych dróg..wszędzie
ładny równy asfalt.
Ja tez mam wąsko na drodze, raz się zderzyłem lusterkiem....ale cieszę się,
że jest asfalt do mojej wsi;) . Kłopoty ze zmieszceniem mają zwykle nowi ,
jadacy tę trasą....zaskakuje ich taka wąska droga...ale ma szerokośc taką,
że bez problemu dwa osobowe sie mieszczą, gdy ciężarowy, trzeba
zjechac...Zauważyłem, ze jak za szybko ustępuję miejsca..to ten z przeciwka
jeszce bardziej jedzie środkiem...aż muszę zjecha na pobocze...teraz jadę do
ostatniej chwili i zjeżdzam do krawędzi juz przed samym wymijaniem...zwykle
wtedy mieścimy sie bez problemu...zależy od kierowcy z przeciwka....czasem
panikuje i ucieka na pobocze, ale zaznaczam, nie robie tego tak aby
wystraszy, raczej delikatnie i zdecydowanie...doświadczony kierowca wszystko
rozumie i jest ok


pozdr

wiesiek
Grzexs
2006-02-15 13:03:48 UTC
Permalink
Post by RW
Na Borholm jest pełno dróg asfaltowych ale tylko na jeden pojazd...jak
jedzie z przeciwka , trzeba sie zatrzymac...Takiego rozwiązania w Polsce nie
widziałem...ale za to oni prawie na wyspie nie maja polnych dróg..wszędzie
ładny równy asfalt.
No to pojedź na Pomorze - tu jest bardzo dużo wąskich dróżek z asfaltem (a
nawet z brukiem) szerokości jednego samochodu. Z reguły obok takiego
asfaltowego dywanika jest coś, co wygląda jak droga gruntowa i wiadomo, że
ten kto ma po swojej prawej tenże "pas" gruntowy, musi zjechać. Wiele z tych
dróg już "przeasfaltowano" na szerokość 2 wąskich pojazdów - ciężarówki
jednak muszą lawirować. Jest też kuriozalna droga 162, której szerokość jest
zbyt mała na 2 tiry. Nie ma tygodnia by w Lesie Charzyńskim coś się nie
działo - zaliczanie pobocza podczas wyprzedzania i lądowanie w rowie to
regułka. Nawet nie ma linii w środku!

Grzexs
black bird
2006-02-17 00:43:40 UTC
Permalink
Post by Grzexs
działo - zaliczanie pobocza podczas wyprzedzania i lądowanie w rowie to
regułka. Nawet nie ma linii w środku!
Ja akurat nie widze sensu w wymalowywaniu lini na srodku lokalnych malo
uczeszczanych drog, ale linie wyznaczajace krawedzie asfaltu bylyby jak
najbardziej przydatne. Bardzo to ulatwia jazde szczegolnie jesli asfalt jest
bardzo czarny a droga na tyle kreta ze nie mozna sie sugerowac slupkami.
neelix
2006-02-12 10:03:47 UTC
Permalink
Post by Przemek (usun _, dawne ***@vulcan.edu.pl)
Witam
Droga dojazdowa do mojego przyszlego miejsca zamieszknia jest g.. i waska.
Zeby sie tam minac z autem dostawczym trzeba jechac przy krawedzi, zeby z
ciezarowym trzeba zjechac 2 kolami z drogi.. a zeby minely sie 2 ciezarowe
to chyba jedno w pole zjechac musi - czy nie ma przepisu standaryzujacego
szerokosc drogi?
Co mowi kodeks drogowy w przypadku stukniecia sie lusterkami 2 aut
mijajacych sie na takiej drodze (konkretny paragraf moze ktos wskazac
potrafi)? - moj ojciec stracil tam juz 2gie lusterko.
Przemek
Szerokość drogi zależy od dopuszczalnej prędkości i dla dróg poniżej 60km/h
minimum szerokości pasa to 2,9m czyli jezdnia powinna mieć nie mniej niż
5,8m. Powyżej 60km/h jest, o ile dobrze pamiętam, 3,2m(max to3,5m), a
powyżej ekspresowej 3,5(do 3,75)m.

neelix
neelix
2006-02-12 11:48:13 UTC
Permalink
Post by neelix
Post by Przemek (usun _, dawne ***@vulcan.edu.pl)
Witam
Droga dojazdowa do mojego przyszlego miejsca zamieszknia jest g.. i waska.
Zeby sie tam minac z autem dostawczym trzeba jechac przy krawedzi, zeby z
ciezarowym trzeba zjechac 2 kolami z drogi.. a zeby minely sie 2 ciezarowe
to chyba jedno w pole zjechac musi - czy nie ma przepisu
standaryzujacego
Post by neelix
Post by Przemek (usun _, dawne ***@vulcan.edu.pl)
szerokosc drogi?
Co mowi kodeks drogowy w przypadku stukniecia sie lusterkami 2 aut
mijajacych sie na takiej drodze (konkretny paragraf moze ktos wskazac
potrafi)? - moj ojciec stracil tam juz 2gie lusterko.
Przemek
Szerokość drogi zależy od dopuszczalnej prędkości i dla dróg poniżej 60km/h
minimum szerokości pasa to 2,9m czyli jezdnia powinna mieć nie mniej niż
5,8m. Powyżej 60km/h jest, o ile dobrze pamiętam, 3,2m(max to3,5m), a
powyżej ekspresowej 3,5(do 3,75)m.
powyżej ekspresowej włącznie czyli od ekspresowej.

neelix
Piotr Blaszkiewicz
2006-02-12 13:15:51 UTC
Permalink
Post by neelix
Szerokość drogi zależy od dopuszczalnej prędkości i dla dróg poniżej 60km/h
minimum szerokości pasa to 2,9m czyli jezdnia powinna mieć nie mniej niż
5,8m. Powyżej 60km/h jest, o ile dobrze pamiętam, 3,2m(max to3,5m), a
powyżej ekspresowej 3,5(do 3,75)m.
No niewiem - ja mialem wypadek na lokalnej drodze dwukierunkowej o
szerokości od/do granicy asfaltu = 3,80 m
--
[p]
bezkolizyjny
2006-02-12 18:11:32 UTC
Permalink
Post by neelix
Szerokość drogi zależy od dopuszczalnej prędkości i dla dróg poniżej 60km/h
minimum szerokości pasa to 2,9m czyli jezdnia powinna mieć nie mniej niż
5,8m. Powyżej 60km/h jest, o ile dobrze pamiętam, 3,2m(max to3,5m), a
powyżej ekspresowej 3,5(do 3,75)m.
Skąd te bzdety ?
Szerokość pasa ruchu generalnie zależy od klasy drogi i tego czy jest to
teren zabudowany czy nie...
Najwęższy dopuszczalny pas ruchu na drodze dwupasowej ma 2,25 m
Jest też możliwość zastosowania w uzasadnionych przypadkach drogi
jednopasowej o min. szerokości jezdni 3,0 m z poboczami o min. szer. 1,0 m z
naw. twardej, powinny być też mijanki co jakiś czas.
Tyle, że to wszystko dotyczy dróg nowoprojektowanych a nie istniejących,
czyli jeżeli ktoś wybudował nową drogę i jest za wąska to można wtedy sobie
poprotestować...

Podsumowując nie widzę żadnych szans na zwalenie winy za zderzenie dwóch
pojazdów na zarządcę drogi...
Jeżeli droga jest tak wąska, że nie można się bezpiecznie wyminąć to trzeba
zwolnić albo się zatrzymać i zjechać na pobocze...
Przemek (usun _, dawne przemek@vulcan.edu.pl)
2006-02-12 21:16:24 UTC
Permalink
a podstaqwy prawne (ustawa, astrykul itp) macie moze?
Pozdrowienia,
Przemek
bezkolizyjny
2006-02-12 22:58:03 UTC
Permalink
Post by Przemek (usun _, dawne ***@vulcan.edu.pl)
a podstaqwy prawne (ustawa, astrykul itp) macie moze?
Dz.U. Nr 43 z 14 maja 1999 - Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki
Morskiej z dnia 2 marca 1999 w sprawie warunków technicznych, jakim powinny
odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie.
neelix
2006-02-13 11:47:42 UTC
Permalink
Post by neelix
Post by neelix
Szerokość drogi zależy od dopuszczalnej prędkości i dla dróg poniżej
60km/h
Post by neelix
minimum szerokości pasa to 2,9m czyli jezdnia powinna mieć nie mniej niż
5,8m. Powyżej 60km/h jest, o ile dobrze pamiętam, 3,2m(max to3,5m), a
powyżej ekspresowej 3,5(do 3,75)m.
Skąd te bzdety ?
Szerokość pasa ruchu generalnie zależy od klasy drogi i tego czy jest to
teren zabudowany czy nie...
Najwęższy dopuszczalny pas ruchu na drodze dwupasowej ma 2,25 m
Jest też możliwość zastosowania w uzasadnionych przypadkach drogi
jednopasowej o min. szerokości jezdni 3,0 m z poboczami o min. szer. 1,0 m z
naw. twardej, powinny być też mijanki co jakiś czas.
Tyle, że to wszystko dotyczy dróg nowoprojektowanych a nie istniejących,
czyli jeżeli ktoś wybudował nową drogę i jest za wąska to można wtedy sobie
poprotestować...
Dz.U 220, ale nie jest szczegółowe, raczej ogólne. Liczba mniejsza to
minimum, a większa to zalecana szerokość pasa. Widocznie trzeba wczytać się
w bardziej szczegółowe dane.

neelix
black bird
2006-02-14 17:43:39 UTC
Permalink
Post by Przemek (usun _, dawne ***@vulcan.edu.pl)
Co mowi kodeks drogowy w przypadku stukniecia sie lusterkami 2 aut
mijajacych sie na takiej drodze (konkretny paragraf moze ktos wskazac
potrafi)? - moj ojciec stracil tam juz 2gie lusterko.
Rowniez mam pytanie. Zalozmy ze obydwa samochody jada przy prawej krawedzi
jezdni a mimo to wyminiecie sie jest fizycznie niewykonalne. Kto powinien
ustapic?
Artur 'futrzak' Maśląg
2006-02-14 17:50:16 UTC
Permalink
black bird napisał(a):
(...)
Post by black bird
Rowniez mam pytanie. Zalozmy ze obydwa samochody jada przy prawej krawedzi
jezdni a mimo to wyminiecie sie jest fizycznie niewykonalne. Kto powinien
ustapic?
Mądrzejszy.
neelix
2006-02-15 12:54:41 UTC
Permalink
Post by black bird
Post by Przemek (usun _, dawne ***@vulcan.edu.pl)
Co mowi kodeks drogowy w przypadku stukniecia sie lusterkami 2 aut
mijajacych sie na takiej drodze (konkretny paragraf moze ktos wskazac
potrafi)? - moj ojciec stracil tam juz 2gie lusterko.
Rowniez mam pytanie. Zalozmy ze obydwa samochody jada przy prawej krawedzi
jezdni a mimo to wyminiecie sie jest fizycznie niewykonalne. Kto powinien
ustapic?
Mniejszy większemu np. ciężarówce, jadący z górki podjeżdżającemu.

neelix
Piotr Blaszkiewicz
2006-02-16 11:13:10 UTC
Permalink
Post by neelix
jadący z górki podjeżdżającemu.
mi na zdrowy rozum wydawaloby sie odwrotnie - temu jadacemu pod gore
mimo wszystko jest sie latwiej zatrzymac...
--
[p]
neelix
2006-02-16 13:02:27 UTC
Permalink
Post by Piotr Blaszkiewicz
Post by neelix
jadący z górki podjeżdżającemu.
mi na zdrowy rozum wydawaloby sie odwrotnie - temu jadacemu pod gore
mimo wszystko jest sie latwiej zatrzymac...
A potem ruszyć komu będzie łatwiej ?
Loading...