Rychu
2009-09-23 19:14:16 UTC
Mam pewien problem z Pandą VAN 1.1 + LPG.
Z dnia na dzień, bez wcześniejszych objawów, auto nie chce zapalić.
Akumulator w stanie dobrym, była nawet podejmowana próba odpalenia
z innego. Problem polega na tym, że w momencie przekręcenia kluczyka
na pozycję zapłonu, robi się ciemno, auto lekko burknie, tak jakby
wykonało 1/5 obrotu silnika i cisza. Po chwili wszystkie zegary się
zerują i słychać takie chrząknięcie wskazówki prędkościomierza.
Co to może być? Jakiś bezpiecznik, problem w instalacji, a może
po prostu odpalić go na pych?
Z dnia na dzień, bez wcześniejszych objawów, auto nie chce zapalić.
Akumulator w stanie dobrym, była nawet podejmowana próba odpalenia
z innego. Problem polega na tym, że w momencie przekręcenia kluczyka
na pozycję zapłonu, robi się ciemno, auto lekko burknie, tak jakby
wykonało 1/5 obrotu silnika i cisza. Po chwili wszystkie zegary się
zerują i słychać takie chrząknięcie wskazówki prędkościomierza.
Co to może być? Jakiś bezpiecznik, problem w instalacji, a może
po prostu odpalić go na pych?
--
Pozdrawiam
Ryszard Wieczorek
Pozdrawiam
Ryszard Wieczorek