toyota yaris 1.0 - duze spalanie

[AIS]

witam.

jak w temacie

moja toyka w lecie w miescie przy bardzo delikatnej jezdzie spala 7l
w trasie 560km - srednia 74kh/h bierze 5,8
w zimie w miescie przy temperaturach ujemnych spala 8,8 ;-(
po odpaleniu zimnej po ok. 4 km gasnie lampka zimnego silnika
przy benzynie 98 jest identycznie
przebiek 60 tys km, po przegladzie - nowe filtry, oleje

mial ktos taki problem ?

jeszcze jedno - hacza sie biegi - szczegolnie jedynka
jak samochod jest w miejscu przy wlaczonym silniku jest ok.
jak jade to jedynka, dwojka bardzo ciezko wchodza.

[Dman-666]

Post by AIS
jeszcze jedno - hacza sie biegi - szczegolnie jedynka
jak samochod jest w miejscu przy wlaczonym silniku jest ok.
jak jade to jedynka, dwojka bardzo ciezko wchodza.

Synchronizatory do wymiany...niestety.

[Dman-666]

Post by AIS
jeszcze jedno - hacza sie biegi - szczegolnie jedynka
jak samochod jest w miejscu przy wlaczonym silniku jest ok.
jak jade to jedynka, dwojka bardzo ciezko wchodza.

IMO synchronizatory do wymiany-eksploatacja. Sprobuj zapytac jarisomaniakow:
http://www.forum.toyota.org.pl

[YaNkEs_69]

Post by AIS
moja toyka w lecie w miescie przy bardzo delikatnej jezdzie spala 7l
w trasie 560km - srednia 74kh/h bierze 5,8
w zimie w miescie przy temperaturach ujemnych spala 8,8 ;-(

No i według ciebie to jest dużo ???? W lecie przy delikatnej jezdzie jak
sam piszesz pali 7 litrów, reszte wniosków wyciąg sobie sam.

[surrffer]

Post by YaNkEs_69
No i według ciebie to jest dużo ???? W lecie przy delikatnej jezdzie jak
sam piszesz pali 7 litrów, reszte wniosków wyciąg sobie sam.

Mnie sie wydaje ze malo to nie jest biorac pod uwage lato, dosc zaawansowany
technologicznie silnik ze zmiennymi fazami rozrzadu o pojemnosci 1l. Sam
zrobilem maly test spalania honda Civic 1.6 vtec (rowniez ze zmiennymi
fazami rozrzadu) rocznik 2004. Po zapaleniu sie rezerwy paliwa dolalem 7
litrow, wyzerowalem licznik km i przy spokojnej jezdzie w trybie mieszanym
udalo mi sie zrobic 120 km do nastepnego zapalenia sie rezerwy. Miasto po
ktorym jezdzilem to DC. Ale zaznaczam ze z pedalem gazu obchodzilem sie jak
z jajkiem, duzo zalezy od stylu jazdy.

Pozdrawiam
surrffer

[Kenickie]

Post by surrffer
Po zapaleniu sie rezerwy paliwa dolalem 7
litrow, wyzerowalem licznik km i przy spokojnej jezdzie w trybie mieszanym
udalo mi sie zrobic 120 km do nastepnego zapalenia sie rezerwy.

Baaaardzo mało miarodajny test. Nie ufaj bezgranicznie wskaźnikowi paliwa i
kontrolce rezerwy.
Jak chcesz sprawdzać, to zalewaj bak do pełna (najlepiej na tej samej stacji
i DO pierwszego odbicia pistoletu dystrybutora) i wyjeżdżaj go niemal do
zera. I nie bierz wyniku z jednego takiego tankowania - wyciągnij średnią z
kilku kolejnych.

Pozdrawiam

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Srebrny, oklejony i opodkładkowany Sej 1.1SX
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl

[Bigman]

Post by AIS
moja toyka w lecie w miescie przy bardzo delikatnej jezdzie
spala 7l

wszysko zalezy od dlugosci pokonywanych dystansow i ilosci korkow
po drodze - jezeli dystanse sa krotkie a liczba korkow duza to wynik jest jak
najbardziej do przyjecia

Post by AIS
w zimie w miescie przy temperaturach ujemnych spala 8,8 ;-(

w zimie zawsze pali wiecej - to co wyzej jest nadal aktualne

Post by AIS
po odpaleniu zimnej po ok. 4 km gasnie lampka zimnego silnika
przy benzynie 98 jest identycznie

u mnie jest tak samo

Post by AIS
mial ktos taki problem ?

prawde mowiac nie widze zadnego problemu

Post by AIS
jeszcze jedno - hacza sie biegi - szczegolnie jedynka
jak samochod jest w miejscu przy wlaczonym silniku jest ok.
jak jade to jedynka, dwojka bardzo ciezko wchodza.

to ze jedynke ciezko jest wrzucic w czasie jazdy to norma nawet w
nowych yarisach ale problemy z II sa niepokojace

[Dombrek]

Nie znam Twojego stylu jazdy, ale mój Yaris pali latem 5,5-6, a zimą 6-6,7.
Żeby osiągnąć podane przeze mnie maksymalne wartości, to naprawdę się muszę
"postarać" i właściwie z każdych świateł na maksa ruszać. Dodam, że silnik
1.3.
Faktycznie z I biegiem mogą być problemy (ten typ tak ma ;) ), ale
skontroluj tą II 0 u mnie ok.
Pozdrawiam
Dombrek

[Dman-666]

Patrze a tu w szybce robal taki: news:ct2fv3$bm$***@news.onet.pl ! Pewnie
kiero jakis, ten Dombrek . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na

Post by Dombrek
Żeby osiągnąć podane przeze mnie maksymalne wartości, to
naprawdę się muszę "postarać" i właściwie z każdych świateł na maksa
ruszać.

Ja inaczej nie potrafie...
;)

[Pawe³ "Klipa" Bednarczyk]

Cześć,

Post by Dombrek
Nie znam Twojego stylu jazdy, ale mój Yaris pali latem 5,5-6, a zimą 6-6,7.
Żeby osiągnąć podane przeze mnie maksymalne wartości, to naprawdę się muszę
"postarać" i właściwie z każdych świateł na maksa ruszać.

U mnie podobnie jest. Mam silnik 1.0 rocznik 2003. I pali właśnie w zimie,
chociaż teraz jest jaka jest, średnio koło 6 do 6,8l..
W lecie średnia spada do około 5 do 6,5 w zależności gdzie się jeździ i czy
to dłuższa trasa czy nie. Ale z reguły w lecie poniżej 6,0 i to czasem gdy
się trochę poszaleje :)
Jedynie w Sylwestra jadąc do Krakowa i w Nowy Roku spowrotem autostradą i
szczerze powiedziawszy dając ile wlezie wycisnąłem średnią 8,6l z tego
silnika.
Trasę Katowice - Kraków, ale tylko na autostradzie przejechałem w niecałe 21
minut. Spowrotem już nieco więcej bo 24 minuty. Po samym Krakowie dużo wtedy
nie jeździłem więc jazda miejska prawie odpada.
Co do tankowania to Kenickie ma rację. Ja staram się tankować na tej samej
stacji i prawie zawsze do pierwszego wybicia. I tak od kupna auta. Dodatkowo
prowadzę tabelkę w której spisuję wszystkie tankowania.
Pozdrawiam - Paweł vel "Klipa" - Red Yaris 1.0 oklejony
http://modele.pawelb.info