Discussion:
Błąd w dowodzie rejestracyjnym...
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Jacek S.
2006-05-23 22:30:37 UTC
Permalink
Witam!
Kilka dni temu odebrałem "twardy" dowód rejestracyjny... Nie przyjrzałem mu
się dokładnie, bo ( chyba jakoś podświadomie wierząc w to, że w urzędach się
nie mylą ) i po co? Dzisiaj, chyba z nudów, zacząłem sobie go oglądać, a tu
taki "kwiatek": http://tiny.pl/g2r4 ( proszę zwrócić uwagę na punkt "G" -
który wg.opisu jest masą własną pojazdu ). I teraz pytania: Czy biec do
urzędu zmieniać dowód? Jeżeli tak, to czy wiąże się to z dodatkowymi
opłatami z mojej strony ( w końcu to chyba błąd urzędnika, nie mój )? Czy
też zlekceważyć ten "drobny" błąd, i sobie spokojnie jeździć autkiem? Czy w
razie kontroli drogowej przyczepią się d o m n i e, czy mogą ukarać
jakimś mandatem? Czy też zwrócą mi tylko uwagę, że jest taki a taki błąd w
dowodzie, i trzeba to zmienić. A może też sami przejdą nad tym błędem do
porządku dziennego, jako wpis nie mający większego znaczenia?

Pozdrawiam.
--
Jacek S.
Jacek
2006-05-24 03:17:41 UTC
Permalink
Idź do urzędu, niech to poprawią. Nie mają prawa brać za to żadnej opłaty,
bo Ty płacisz za dowód, a ten jest wadliwy, więc nie dostajesz drugiego
dowodu tylko nadal bedziesz miał jeden ale wolny od wady. (przykład: kupiłeś
w sklepie koszulę - okazało się, że brakuje rękawa - sklep wymienia na inną,
dobrą)
Pewnie nikt by się do tego nie doczepił, ale w końcu kiedyś będziesz auto
sprzedawał i nowy nabywca może grymasić. Poza tym bedziesz miał świety
spokój wogóle a w razie kontroli w szczególności.
Jacek
Jacek S.
2006-05-24 03:48:13 UTC
Permalink
Post by Jacek
Idź do urzędu, niech to poprawią. Nie mają prawa brać za to żadnej
opłaty, bo Ty płacisz za dowód, a ten jest wadliwy, więc nie
dostajesz drugiego dowodu tylko nadal bedziesz miał jeden ale wolny
od wady. (przykład: kupiłeś w sklepie koszulę - okazało się, że
brakuje rękawa - sklep wymienia na inną, dobrą)
Pewnie nikt by się do tego nie doczepił, ale w końcu kiedyś będziesz
auto sprzedawał i nowy nabywca może grymasić. Poza tym bedziesz miał
świety spokój wogóle a w razie kontroli w szczególności.
Dobrze, że się wybieram za kilka dni po nowe prawo jazdy do tegoż urzędu, to
i do tego pokoiku wdepne...
BTW - chyba takie coś wyrabiają "od ręki"?
--
Jacek S.
Ozetjot
2006-05-24 04:12:07 UTC
Permalink
Post by Jacek S.
Dobrze, że się wybieram za kilka dni po nowe prawo jazdy do tegoż urzędu,
to i do tego pokoiku wdepne...
BTW - chyba takie coś wyrabiają "od ręki"?
--
W polskim urządzie ??
Od ręki to dostaniesz termin kolejnej wizyty :-))

Pzdr.
Ozetjot
Jacek
2006-05-24 04:51:53 UTC
Permalink
To zależy. Jakbyś poszedł z "mordą" to na pewno, a jak grzecznie zapytasz,
że: "chcesz się poradzić, bo Pan Urzędnik wpisał 1 kg i to chyba pomyłka i
wogóle boisz się z takim dowodem jeździć itp itd" to powinni zrobić od ręki
Jacek
Arek M
2006-05-24 05:35:05 UTC
Permalink
Post by Jacek
To zależy. Jakbyś poszedł z "mordą" to na pewno, a jak grzecznie zapytasz,
że: "chcesz się poradzić, bo Pan Urzędnik wpisał 1 kg i to chyba pomyłka i
wogóle boisz się z takim dowodem jeździć itp itd" to powinni zrobić od ręki
A to nie jest tak ze wszystkie dowody rejestracyjne drukowane sa w
jednym miejscu w Polsce? Tego się nie poprawi korektorem :) Trzeba
całość wydrukować od nowa. Wydaje mi sie ze tak czy inaczej trzeba
bedzie czekac
--
PozdrawiAM!
dadun
2006-05-24 05:55:48 UTC
Permalink
Post by Jacek
To zależy. Jakbyś poszedł z "mordą" to na pewno, a jak grzecznie zapytasz,
że: "chcesz się poradzić, bo Pan Urzędnik wpisał 1 kg i to chyba pomyłka i
wogóle boisz się z takim dowodem jeździć itp itd" to powinni zrobić od ręki
jasne z szuflady wyjmie mini "drukarnie papierow wartosciowych" i Ci
poprawi, jak z morda najedziesz to szybciej wyjmie i szybciej poprawi
;-PPPPPPPPPPPPPPPPP

LOL

zastanowcie sie czasem co piszecie, dlatego czekales XX dni, bo musieli to
zrobic to w drukarni, a nie na miejscu


pozdr
Jacek
2006-05-24 06:31:43 UTC
Permalink
Nie pisz, jak nie wiesz.
Druki dowodów są robione faktycznie centralnie, ale czyste.
Drukowanie danych odbywa się na miejscu w urzędzie na drukarce.
Jacek
Rafal
2006-05-24 06:35:34 UTC
Permalink
Post by Jacek
Nie pisz, jak nie wiesz.
Druki dowodów są robione faktycznie centralnie, ale czyste.
Drukowanie danych odbywa się na miejscu w urzędzie na drukarce.
Jacek
Nie pisz jak nie wiesz...
Tak był jakiś czas temu. Obecnie dowody rejestracyjne są drukowane centralnie -
i stąd jest okres oczekiwania (inaczej przecież nie byłoby sensu zwlekać tylko
byś odbierał od ręki)


A bład należy poprawić chociażby dla świętego spokoju
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Wojtas233
2006-05-24 06:43:05 UTC
Permalink
Post by Jacek
Nie pisz, jak nie wiesz.
I wzajemnie
Post by Jacek
Druki dowodów są robione faktycznie centralnie, ale czyste.
Drukowanie danych odbywa się na miejscu w urzędzie na drukarce.
Tylko tymczasowych (tzw. miękkich) właściwe dowody drukuje osławiona
ostatnio Drukarnia Skarbowa.
--
Pozdr.
Wojtek Olszewski
Felicja 1,6 Active
JanuSz
2006-05-24 13:54:11 UTC
Permalink
Post by Wojtas233
Post by Jacek
Druki dowodów są robione faktycznie centralnie, ale czyste.
Drukowanie danych odbywa się na miejscu w urzędzie na drukarce.
Tylko tymczasowych (tzw. miękkich) właściwe dowody drukuje osławiona
ostatnio Drukarnia Skarbowa.
Tak właśnie jest.
kovalek
2006-05-24 14:54:47 UTC
Permalink
Post by Wojtas233
Tylko tymczasowych (tzw. miękkich) właściwe dowody drukuje osławiona
ostatnio Drukarnia Skarbowa.
DR drukuje Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych (www.pwpw.pl)
Nawet można na ich stronie sprawdzić, czy DR lub PJ jest już gotowe do
odbioru w właściwym urzędzie :-)
A tak BTW to też mam błąd w DR - jako rodzaj paliwa podana jest mieszanka.
Diagnoste na przeglądzie rozbawiło to troche :-)
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski
dadun
2006-05-24 11:19:53 UTC
Permalink
Post by Jacek
Drukowanie danych odbywa się na miejscu w urzędzie na drukarce.
ech...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
neelix
2006-05-24 09:18:32 UTC
Permalink
Post by Ozetjot
Post by Jacek S.
Dobrze, że się wybieram za kilka dni po nowe prawo jazdy do tegoż urzędu,
to i do tego pokoiku wdepne...
BTW - chyba takie coś wyrabiają "od ręki"?
--
W polskim urządzie ??
Od ręki to dostaniesz termin kolejnej wizyty :-))
Od ręki za 2 tygodnie :-)

neelix
Jacek S.
2006-05-31 12:34:55 UTC
Permalink
Post by Ozetjot
W polskim urządzie ??
Od ręki to dostaniesz termin kolejnej wizyty :-))
No, i w polskim urzędzie kobieta wzieła dowód rejestracyjny, włożyła w
maszyne, wpisała w adnotacjach urzędowych to, co trzeba - czyli właściwą
mase własną pojazdu, podbiła, podpisała, ładnie przeprosiła - wszystko od
ręki... A więc bywa i tak, że można od ręki.
--
Jacek S.
Bartosz Augustyniak
2006-05-31 12:48:52 UTC
Permalink
Post by Jacek S.
Post by Ozetjot
W polskim urządzie ??
Od ręki to dostaniesz termin kolejnej wizyty :-))
No, i w polskim urzędzie kobieta wzieła dowód rejestracyjny, włożyła w
maszyne, wpisała w adnotacjach urzędowych to, co trzeba - czyli właściwą
mase własną pojazdu, podbiła, podpisała, ładnie przeprosiła - wszystko od
ręki... A więc bywa i tak, że można od ręki.
A chciało Ci się walczyć ?
Bo mi się tam nawet nie chce iśc a jakoś dziwnie wpisali bo mase własną
1380kg (troche mało jak na C5) a moc silnika 103KW (trochę dużo jak na moją
C5).
Ważne że VIN się zgadza i dane właściciela :)
--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Lódz
C5 2.0 HDi 110 KM '03 130 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 134 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowana
J.F.
2006-05-31 18:07:14 UTC
Permalink
Post by Bartosz Augustyniak
A chciało Ci się walczyć ?
Bo mi się tam nawet nie chce iśc a jakoś dziwnie wpisali bo mase własną
1380kg (troche mało jak na C5) a moc silnika 103KW (trochę dużo jak na moją
C5).
Ważne że VIN się zgadza i dane właściciela :)
Otoz nie - wazne zeby sie masy z dowodu i tabliczki znamionowej
zgadzaly, bo ci diagnosta nie podbije.

J.
Bartosz Augustyniak
2006-06-01 08:25:12 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Bartosz Augustyniak
A chciało Ci się walczyć ?
Bo mi się tam nawet nie chce iśc a jakoś dziwnie wpisali bo mase własną
1380kg (troche mało jak na C5) a moc silnika 103KW (trochę dużo jak na moją
C5).
Ważne że VIN się zgadza i dane właściciela :)
Otoz nie - wazne zeby sie masy z dowodu i tabliczki znamionowej
zgadzaly, bo ci diagnosta nie podbije.
Wybacz, ale nie pamiętam żeby mi ktoś szukał tabliczki znamionowej. VIN i
kiedyś numer silnika owszem, ale masy nikt nie sprawdzał.
Jak pojadę na przegląd to będę diagności życzył powodzenia w szukaniu
tabliczki znamionowej z masą. Niech zdejmuje osłony i szuka, a niech coś
połamie albo pogubi. Dwa miejsca z Vinem pokażę, ale resztą głowy zaprzątać
sobie nie będę
--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Lódz
C5 2.0 HDi 110 KM '03 130 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 134 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowana
J.F.
2006-06-01 09:47:33 UTC
Permalink
Post by Bartosz Augustyniak
Post by J.F.
Post by Bartosz Augustyniak
Ważne że VIN się zgadza i dane właściciela :)
Otoz nie - wazne zeby sie masy z dowodu i tabliczki znamionowej
zgadzaly, bo ci diagnosta nie podbije.
Wybacz, ale nie pamiętam żeby mi ktoś szukał tabliczki znamionowej. VIN i
kiedyś numer silnika owszem, ale masy nikt nie sprawdzał.
Wybacz, ale ja tak musialem dowod wymieniac i tablice zmieniac [to
chyba bezprawnie].
Najpierw urzedniczka sie pytala jaka masa, ja sie tylko usmiechnalem
bo skad mam wiedziec, ona cos tam wpisala, ja sie nie przejmowalem
bo przeciez nie ma to znaczenia .. a pare lat pozniej byla akcja
sprawdzania ..

J.

Jacek S.
2006-05-31 20:54:37 UTC
Permalink
Post by Bartosz Augustyniak
A chciało Ci się walczyć ?
Ha - założenie z gruntu złe... Otóż wogóle nie walczyłem. Wszedłem,
powiedziałem o co chodzi - bez żadnego czepialstwa czy złośliwości w
głosie - kobietka wzieła, spojrzała na dowód, wyszła na chwile do szefa,
wróciła, przeprosiła ładnie za błąd, wpisała adnotację urzędową -
podziękowałem, i pojechałem do domu. A podeszłęm do tego pokoju, gdzie
wydają DR przy okazji, bo akurat byłem dwa piętra wyżej chwile wcześniej po
nowe prawo jazdy - wszak do czerwca trzeba wymienić:) Acha - oczywiście cała
ta procedura nie wiązała się z wypełnianiem jakiś dodatkowych wniosków czy
też z wnoszeniem dodatkowej opłaty skarbowaj, lub jakiejkolwiek innej -
czego - w głebi duszy się obawiałem...
Post by Bartosz Augustyniak
Bo mi się tam nawet nie chce iśc a jakoś dziwnie wpisali bo mase
własną 1380kg (troche mało jak na C5) a moc silnika 103KW (trochę
dużo jak na moją C5).
Ważne że VIN się zgadza i dane właściciela :)
Hm... a w sumie to się nie znam na tym, ale wg. np. tej tabelki:
http://www.autoefl.pl/autokatalog/Citroen,C5,samochody,motoryzacja?id_mark=3&id_family=15
, to fakt, masa włąsna coś jak by za mała, ale KW chyba jednak właśnie za
mało, a nie za dużo... Ale przejrzałem to tylko tak pobieżnie - może i 103KW
w Twoim modelu to za dużo?
--
Jacek S.
Maciek
2006-05-24 06:22:05 UTC
Permalink
Post by Jacek
Idź do urzędu, niech to poprawią. Nie mają prawa brać za to żadnej
opłaty..
Jak ja odbierałem musiałem podpisać że sprawdziłem dowód i wszystko OK
Wiec boje sie ze mogą chciec opłaty.
Ja osobiscie mam błąd z właścicielem - powinny być 3 osoby a jest jedna
wpisana podwójnie.
Ale PZU zaakceptowało taki dowód - musiałem tylko pokazać im decyzję o tej
współwłasności.
Ja bym sie nie przejmował.

Maciek
Jan Kowalski
2006-05-25 08:02:59 UTC
Permalink
Post by Maciek
Jak ja odbierałem musiałem podpisać że sprawdziłem dowód i wszystko OK
Wiec boje sie ze mogš chciec opłaty.
Mogłeœ sprawdzić te dane, które znasz od ręki: numer rej, dane właœciciela,
liczba miejsc.
Masy własnej, całkowitej i pojemnoœci silnika z dokładnoœciš do najmniejszeh
cyfry znaczšcej nie znam.
jarki
2006-05-24 06:01:57 UTC
Permalink
Post by Jacek S.
Witam!
Kilka dni temu odebrałem "twardy" dowód rejestracyjny... Nie przyjrzałem
mu się dokładnie, bo ( chyba jakoś podświadomie wierząc w to, że w
urzędach się nie mylą ) i po co? Dzisiaj, chyba z nudów, zacząłem sobie
go oglądać, a tu taki "kwiatek": http://tiny.pl/g2r4 ( proszę zwrócić
Mialem tez taki przypadek tylko ze wpisano mi zle rodzaj silnika -
zamiast benzyna mialem diesel. Okazalo sie ze to diagnosta przy
pierwszym przegladzie zle wpisal w papiery a urzad to przepisal.
Poszedlem do diagnosty, zrobil korekte wystawiajac nowy dokument z
informacja o bledzie, z tym do okienka w urzedzie. Pani w okienku
nadrukowala poprawke w dowodzie rejestracyjnym i po sprawie. Calos
zajela moze z pol godzinki z tym ze prawie nie bylo ludzi w urzedzie.
jesli jest to blad diagnosty to nie bedzie zadnego problemu. Nie
ponosisz zadnych kosztow dodatkowych.
--
Pozdrowienia
jarki
--
http://free.of.pl/j/jarki/
waldi
2006-05-24 06:23:54 UTC
Permalink
Post by Jacek S.
Witam!
Kilka dni temu odebrałem "twardy" dowód rejestracyjny... Nie przyjrzałem mu
się dokładnie, bo ( chyba jakoś podświadomie wierząc w to, że w urzędach się
nie mylą ) i po co? Dzisiaj, chyba z nudów, zacząłem sobie go oglądać, a tu
taki "kwiatek": http://tiny.pl/g2r4 ( proszę zwrócić uwagę na punkt "G" -
który wg.opisu jest masą własną pojazdu ). I teraz pytania: Czy biec do
urzędu zmieniać dowód? Jeżeli tak, to czy wiąże się to z dodatkowymi
opłatami z mojej strony ( w końcu to chyba błąd urzędnika, nie mój )? Czy
też zlekceważyć ten "drobny" błąd, i sobie spokojnie jeździć autkiem? Czy w
razie kontroli drogowej przyczepią się d o m n i e, czy mogą ukarać
jakimś mandatem? Czy też zwrócą mi tylko uwagę, że jest taki a taki błąd w
dowodzie, i trzeba to zmienić. A może też sami przejdą nad tym błędem do
porządku dziennego, jako wpis nie mający większego znaczenia?
Pozdrawiam.
--
Jacek S.
Witam
u mnie tez nie lepiej tyle tylko ze w dowodzie "miekkim" jako chyba jedyny w
Polsce mam diesla z instalacja gazowa bo w rubryczce P3 mam wpisane LPG

pozdrawiam
waldi
bidi
2006-05-24 07:54:12 UTC
Permalink
Post by Jacek S.
Witam!
Kilka dni temu odebrałem "twardy" dowód rejestracyjny... Nie przyjrzałem
mu
Post by Jacek S.
się dokładnie, bo ( chyba jakoś podświadomie wierząc w to, że w urzędach
się
Post by Jacek S.
nie mylą ) i po co? Dzisiaj, chyba z nudów, zacząłem sobie go oglądać, a
tu
Post by Jacek S.
taki "kwiatek": http://tiny.pl/g2r4 ( proszę zwrócić uwagę na punkt
-- cut

przylacze sie, ja jeżdziłem przyczepą marki VW POLO z silnikiem 1.4 - takiej
przyczepy to nie ma NIKT
..a ale tylko na tymczasowym dowodzie
J.F.
2006-05-24 08:15:27 UTC
Permalink
Post by Jacek S.
taki "kwiatek": http://tiny.pl/g2r4 ( proszę zwrócić uwagę na punkt "G" -
który wg.opisu jest masą własną pojazdu ). I teraz pytania: Czy biec do
urzędu zmieniać dowód? Jeżeli tak, to czy wiąże się to z dodatkowymi
opłatami z mojej strony ( w końcu to chyba błąd urzędnika, nie mój )? Czy
też zlekceważyć ten "drobny" błąd, i sobie spokojnie jeździć autkiem? Czy w
razie kontroli drogowej przyczepią się d o m n i e, czy mogą ukarać
jakimś mandatem?
W razie kontroli to ci DR zabiora [za pokwitowaniem], albo diagnosta
na stacji nie wbije przegladu do dowodu. Wymien od razu ..
i niech urzad za to placi..

J.
Wille
2006-05-24 12:11:46 UTC
Permalink
Post by J.F.
W razie kontroli to ci DR zabiora [za pokwitowaniem], albo diagnosta
na stacji nie wbije przegladu do dowodu. Wymien od razu ..
i niech urzad za to placi..
Kto płaci??? Urząd? Chyba Pan, Pani, społeczeństwo :-)

Nieniejszym - jako jeden ze sponsorów tego burdelu - wyrażam zgodę na to,
żebyś udał się do urzędu i wymienił na nasz koszt.

Podatnik
Adam Płaszczyca
2006-05-24 10:43:16 UTC
Permalink
Post by Jacek S.
urzędu zmieniać dowód? Jeżeli tak, to czy wiąże się to z dodatkowymi
opłatami z mojej strony ( w końcu to chyba błąd urzędnika, nie mój )? Czy
Nie.
Post by Jacek S.
też zlekceważyć ten "drobny" błąd, i sobie spokojnie jeździć autkiem? Czy w
razie kontroli drogowej przyczepią się d o m n i e, czy mogą ukarać
jakimś mandatem?
Nie.
Post by Jacek S.
Czy też zwrócą mi tylko uwagę, że jest taki a taki błąd w
dowodzie, i trzeba to zmienić. A może też sami przejdą nad tym błędem do
porządku dziennego, jako wpis nie mający większego znaczenia?
Jedynie co mgą, to zatrzymać dowód za pokwitowaniem, a potem w
urzędzie odbierzesz już poprawiony.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ Bilstein poprawia jakość wytrysku!
___________/ GG: 3524356
Marek Sawicz
2006-05-24 11:00:25 UTC
Permalink
Post by Jacek S.
Witam!
Kilka dni temu odebrałem "twardy" dowód rejestracyjny... Nie przyjrzałem
mu się dokładnie, bo ( chyba jakoś podświadomie wierząc w to, że w
urzędach się nie mylą ) i po co? Dzisiaj, chyba z nudów, zacząłem sobie
go oglądać, a tu taki "kwiatek": http://tiny.pl/g2r4 ( proszę zwrócić
uwagę na punkt "G" - który wg.opisu jest masą własną pojazdu ). I teraz
pytania: Czy biec do urzędu zmieniać dowód? Jeżeli tak, to czy wiąże się
to z dodatkowymi opłatami z mojej strony ( w końcu to chyba błąd
urzędnika, nie mój )? Czy też zlekceważyć ten "drobny" błąd, i sobie
spokojnie jeździć autkiem? Czy w razie kontroli drogowej przyczepią
się d o m n i e, czy mogą ukarać jakimś mandatem? Czy też zwrócą mi
tylko uwagę, że jest taki a taki błąd w dowodzie, i trzeba to zmienić. A
może też sami przejdą nad tym błędem do porządku dziennego, jako wpis
nie mający większego znaczenia?
Ja w pkt. G mam wpisane 0 kg i jakoś nie było problemów ani z
przeglądem, ani z kontrolą policyjną. Jak masz czas, ewentualnie przy
okazji możesz spytać co w WK o tym sądzą :D
--
pozdrawiam
Marek Sawicz
3City, Renault 21D Nevada '95 (Alan 28 + Lemm AT1200)
merfolk
2006-05-24 12:08:59 UTC
Permalink
Post by Jacek S.
Witam!
Kilka dni temu odebrałem "twardy" dowód rejestracyjny... Nie przyjrzałem
mu się dokładnie, bo ( chyba jakoś podświadomie wierząc w to, że w
urzędach się nie mylą ) i po co? Dzisiaj, chyba z nudów, zacząłem sobie
go oglądać, a tu taki "kwiatek": http://tiny.pl/g2r4 ( proszę zwrócić
uwagę na punkt "G" - który wg.opisu jest masą własną pojazdu ). I teraz
pytania: Czy biec do urzędu zmieniać dowód? Jeżeli tak, to czy wiąże się
to z dodatkowymi opłatami z mojej strony ( w końcu to chyba błąd
urzędnika, nie mój )? (...)
Ja wolalem przeczytac caly dowod od deski do deski przy odbiorze ;)
i oczywiscie zle byla wpisana moc silnika. gdy zwrocilem na to uwage
odpowiedzieli ze sie nie znam bo to nie KM a kW ;) chwile trwalo zanim
pojeli ze naprawde jest blad a nie ze jednostka inna niz mi sie zdaje ;)
facet dlugopisem napisal w dowodzie w adnotacjach (czy jak to tam sie
zwie) 'korekta poz.XX', prawidlowa wartosc i dal na to pieczatke.
jeszcze w kompie poprawil bo oczywiscie zle bylo w bazie.

pozdrawiam
--
merfolk focusTDCi PMS poznan CBxxxxx +cb
SRB
2006-05-24 19:46:30 UTC
Permalink
Post by Jacek S.
Witam!
Kilka dni temu odebrałem "twardy" dowód rejestracyjny... Nie przyjrzałem
mu się dokładnie, bo ( chyba jakoś podświadomie wierząc w to, że w
urzędach się nie mylą ) i po co? Dzisiaj, chyba z nudów, zacząłem sobie
go oglądać, a tu taki "kwiatek": http://tiny.pl/g2r4 ( proszę zwrócić
Trzeba było opony azotem napełniać?! :D


Pozdrawiam
Loading...