Discussion:
panda czy punto ???
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
marco
2009-04-05 14:40:14 UTC
Permalink
Witam
Chciałem kupić żonie małe autko do miasta. Pomyslałem o Pandzie (4-5 letnia
za ok. 15-16 kzł). Ale widzę, że praktycznie w tej samej cenie lub niewiele
drożej można znaleźć Punto (też 4-5 letnie). Panda wydaje mi sie
nowoczesniejsza i lepsza pod względem niezawodności a Punto jest autem
zdecydowanie większym. Co wybrać?
W rachubę wchodzi tylko auto od I własciciela z salonu w Polsce.
--
marco
JBART
2009-04-05 15:04:59 UTC
Permalink
Post by marco
Witam
Chciałem kupić żonie małe autko do miasta. Pomyslałem o Pandzie (4-5
letnia za ok. 15-16 kzł). Ale widzę, że praktycznie w tej samej cenie lub
niewiele drożej można znaleźć Punto (też 4-5 letnie). Panda wydaje mi sie
nowoczesniejsza i lepsza pod względem niezawodności a Punto jest autem
zdecydowanie większym. Co wybrać?
W rachubę wchodzi tylko auto od I własciciela z salonu w Polsce.
znajoma, która na codzień jeździ Grande Punto, w trakcie dłuższej naprawy
auta w ASO poruszała się Pandą i była zachwycona zwinnością auta oraz
korzyściami wynikającymi z mniejszego rozmiaru samochodu (zwłaszcza, że
naprawa miała miejsce w okresie świątecznym, więc atut rozmiarowy, zwłaszcza
pod marketami nabierał większego znaczenia).
Na mnie osobiście wnętrze Pandy działa zbyt przytłaczająco - ogromna i
strasznie tandetnie plastikowa deska rozdzielcza, jazda ramię w ramię (w
znaczeniu dosłownym) z towarzyszem podróży no i mułowaty silnik w
podstawowej wersji ( tylko taką miałem okazję jeździć ).
Punto II o którym piszesz to jednak samochód innej klasy, łatwiej tu o
przyzwoitszy silnik, miejsca więcej, a plastiki choć nie mniej plastikowe to
jednak tak nie przytłaczają. Komfort w moim odczuciu też przemawia za Punto
II, podobnie jak prowadzenie - zachowanie poza miastem. Jeśli brałbym
samochód dla żony, to zakładałbym, że okazyjnie i ja z niego skorzystam,
więc z tych dwóch wybrałbym na pewno Punto.
--
Jarek
mateusx6
2009-04-05 16:49:19 UTC
Permalink
napewno punto chocby ze wzgledu na wspomaganie + city, dzieki temu dla
kobiety z parkowaniem nie bedzie problemu :)
Marcin Kiciński
2009-04-05 17:06:10 UTC
Permalink
Post by mateusx6
napewno punto chocby ze wzgledu na wspomaganie + city, dzieki temu dla
kobiety z parkowaniem nie bedzie problemu :)
Ale w Pandzie też to jest, a parkuje się ją bez porównania łatwiej niż
Punto II.

Pozdrawiam
--
Marcin Kiciński
Grande Punto 360° 1.4 77KM
marco
2009-04-05 18:13:27 UTC
Permalink
Post by Marcin Kiciński
Post by mateusx6
napewno punto chocby ze wzgledu na wspomaganie + city, dzieki temu dla
kobiety z parkowaniem nie bedzie problemu :)
Ale w Pandzie też to jest, a parkuje się ją bez porównania łatwiej niż
Punto II.
No właśnie, większość Pand to wersja 1.1 i mało która (z tych roczników) ma
wspomaganie. Wspomaganie w standardzie miała dopiero wersja 1.2. A czy Punto
II miało wspomaganie w standardzie?

pozdrawiam
--
marco
Marcin Kiciński
2009-04-05 19:23:16 UTC
Permalink
Post by marco
No właśnie, większość Pand to wersja 1.1 i mało która (z tych roczników)
ma wspomaganie. Wspomaganie w standardzie miała dopiero wersja 1.2. A
czy Punto II miało wspomaganie w standardzie?
Punto II bez wspomagania to chyba rzadkość (pamiętam że na początku
produkcji wspomagania nie miała wersja S, a potem to już nie wiem). I
złego słowa o tym aucie nie mogę powiedzieć (jeździłem nim 7 lat). Ale
ostatnio miałem okazję pojeździć zastępczą Pandą i przyznam szczerze że
mi się spodobała :)

A jeżeli to ma być auto dla żony, to może zabierz ją do jakiegoś komisu
i niech się przymierzy do Punto i do Pandy, to może sama wybierze ;)

Pozdrawiam
--
Marcin Kiciński
Grande Punto 360° 1.4 77KM
jonasz
2009-04-05 20:28:21 UTC
Permalink
Post by marco
A czy Punto
II miało wspomaganie w standardzie?
Po face liftingu tak.
Panda ma taborety, a nie fotele, podskakuje na nierównościach, praktycznie
nie ma bagażnika. Punciaka szukaj z silnikiem 1.2 8 v - identyczny jest
montowany w Pandzie. Motor jest bezkolizyjny i stosunkowo ekonomiczny - moje
Punto nie spaliło w mieście więcej niż 7.8 l/100km (zima, korki). Kiedyś
wybrałem Punto, choć miała być Panda - po jeździe próbnej odpuściłem.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
omega_fan
2009-04-06 10:24:58 UTC
Permalink
Post by marco
Witam
Chciałem kupić żonie małe autko do miasta. Pomyslałem o Pandzie (4-5
letnia za ok. 15-16 kzł). Ale widzę, że praktycznie w tej samej cenie lub
niewiele drożej można znaleźć Punto (też 4-5 letnie). Panda wydaje mi sie
nowoczesniejsza i lepsza pod względem niezawodności a Punto jest autem
zdecydowanie większym. Co wybrać?
Moim zdaniem Punto zdecydowanie.
Post by marco
W rachubę wchodzi tylko auto od I własciciela z salonu w Polsce.
A to błąd. Często są golasy, ciężko trafić egzemplarz z klimatyzacją...
dlaczego nie dopuszczasz auta z importu, w dobrym stanie? Jakaś fobia?
BearBag
2009-04-06 10:41:25 UTC
Permalink
Post by omega_fan
A to błąd. Często są golasy, ciężko trafić egzemplarz z klimatyzacją...
dlaczego nie dopuszczasz auta z importu, w dobrym stanie? Jakaś fobia?
Punta sprowadzone z zachodu to przede wszystkim z Wloch. Nie lubie
stereotypow ale tu akurat musze sie przychylic do rowniania: Auto z
Wloch = smietnik.
Krajowke jak trafisz fajna to pojezdzisz z dwa latka, mimo ze
zawieszenie bedzie o wiele bardziej wywalone.
O pandzie zapomnij - to nie auto.
omega_fan
2009-04-06 10:46:49 UTC
Permalink
Post by BearBag
Punta sprowadzone z zachodu to przede wszystkim z Wloch. Nie lubie
stereotypow ale tu akurat musze sie przychylic do rowniania: Auto z
Wloch = smietnik.
Nie potwierdza tego stereotypu BMW mojego kolegi, sprowadzone
z Włoch w wieku 10 lat. Stan zewnętrzny i wewnętrzny określa najlepiej
jedno słowo: ideał.
Więc uogólniać nie warto.
Poza tym są też inne kraje UE, np Niemcy :)
Post by BearBag
Krajowke jak trafisz fajna to pojezdzisz z dwa latka, mimo ze
zawieszenie bedzie o wiele bardziej wywalone.
Oglądałem już parę Punt II krajowych. Albo wersja ABC (czyli
Absolutny Brak Czegokolwiek - łącznie z obrotomierzem, nie
mówiąc już o takim luksusie jak wspomaganie kierownicy),
albo po nauce jazdy, albo jak fajne auto z klimą itp - to sprzedający
woła taką kasę że masakra.

Więc kupiłem sprowadzone i się cieszę.
Post by BearBag
O pandzie zapomnij - to nie auto.
Ma jedną zaletę, która łatwo staje się wadą: jest mniejsza.
krzysiek82
2009-04-06 11:09:07 UTC
Permalink
Pomyśl o punto ale wersji 1.9JTD ekonomiczne i całkiem dynamiczne auto.
Prosta budowa ale czasami potrafi przytłoczyć elektronika. Mało odporny
na korozje więc musisz zwrócić na to szczególną uwagę. Koniecznie przed
zakupem wypad do aso na podłączenie pod kompa.
--
krzysiek82
Marcin "Kenickie" Mydlak
2009-04-06 12:42:35 UTC
Permalink
Post by krzysiek82
Mało odporny
na korozje więc musisz zwrócić na to szczególną uwagę.
Przepraszam, ale czy to jakiś żart?
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC]
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl
omega_fan
2009-04-06 13:16:16 UTC
Permalink
Post by Marcin "Kenickie" Mydlak
Mało odporny na korozje więc musisz zwrócić na to szczególną uwagę.
Przepraszam, ale czy to jakiś żart?
Tak myślę sobie, że to bzdura jakaś.
Na moim 7 letnim PII nie widać śladu rdzy.
Marcin "Kenickie" Mydlak
2009-04-06 13:19:13 UTC
Permalink
Post by omega_fan
Post by Marcin "Kenickie" Mydlak
Mało odporny na korozje więc musisz zwrócić na to szczególną uwagę.
Przepraszam, ale czy to jakiś żart?
Tak myślę sobie, że to bzdura jakaś.
Na moim 7 letnim PII nie widać śladu rdzy.
Ja na jednym widziałem. Ale to był taki paździerz, że niewidomy
przejeżdżając ręką po dowolnym elemencie blacharski, bez kozery by
powiedział "BITY!".
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC]
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl
krzysiek82
2009-04-06 13:57:43 UTC
Permalink
Post by Marcin "Kenickie" Mydlak
Ja na jednym widziałem. Ale to był taki paździerz, że niewidomy
przejeżdżając ręką po dowolnym elemencie blacharski, bez kozery by
powiedział "BITY!".
Nawet punto które jest realnie bezwypadkowe a nie są zabezpieczone będą
korodowały. Po prostu sól i warunki drogowe robią swoje. A jeśli chodzi
o ocynk to przynajmniej w roczniku z końca 2000r to auto ocynku na oczy
nie widziało. Jak mi wypiaskowało na dole błotnik to odrazu ruda się
pojawia. Mimo iż błotnik oryginalny nie lakierowany poza fabryką.
Dlatego warto nałożyć baranka. Ale oczywiście z głową, żeby nie
zaślepiać otworów i szczelin przez które spływa woda.

--
krzysiek82
Alex81
2009-04-06 21:30:03 UTC
Permalink
In article <grd1ui$8tn$***@atlantis.news.neostrada.pl>, ***@02.pl
says...
Post by krzysiek82
Nawet punto które jest realnie bezwypadkowe a nie są zabezpieczone będą
korodowały. Po prostu sól i warunki drogowe robią swoje. A jeśli chodzi
o ocynk to przynajmniej w roczniku z końca 2000r to auto ocynku na oczy
nie widziało.
Wszystkie auta produkcji Fiata które weszły na rynek po Punto Mk. I były
ocynkowane.
Post by krzysiek82
Jak mi wypiaskowało na dole błotnik to odrazu ruda się
pojawia. Mimo iż błotnik oryginalny nie lakierowany poza fabryką.
Tiaaa :D
Post by krzysiek82
Dlatego warto nałożyć baranka. Ale oczywiście z głową, żeby nie
zaślepiać otworów i szczelin przez które spływa woda.
Jakbym miał takie stresy to bym chyba strukturą na plastik całe auto
pomalował, lol ...
--
Pzdr
Alex
krzysiek82
2009-04-07 07:01:19 UTC
Permalink
Post by Alex81
Wszystkie auta produkcji Fiata które weszły na rynek po Punto Mk. I były
ocynkowane.
Teoretycznie tak w praktyce wszyscy widzą jak jest :)
--
krzysiek82
Alex81
2009-04-07 21:48:31 UTC
Permalink
In article <grettr$l6k$***@atlantis.news.neostrada.pl>, ***@02.pl
says...
Post by krzysiek82
Post by Alex81
Wszystkie auta produkcji Fiata które weszły na rynek po Punto Mk. I
były
Post by Alex81
ocynkowane.
Teoretycznie tak w praktyce wszyscy widzą jak jest :)
Teoretycznie to można by odnieść wrażenie że kupiłeś tłuczoną padlinę i
usiłujesz wszystkich przekonać że wszystkie Punciaki są tak samo beznadziejne
jak Twój :>
--
Pzdr
Alex
krzysiek82
2009-04-06 13:24:52 UTC
Permalink
Post by omega_fan
Tak myślę sobie, że to bzdura jakaś.
Na moim 7 letnim PII nie widać śladu rdzy.
To zależy gdzie jej szukasz :) Ja w ostatnich sztukach zrezygnowałem już
z użycia endoskopu bo większość już nawet z roczników 2002 miała
zaczątki rdzy wewnątrz progów w narożnikach.
--
krzysiek82
krzysiek82
2009-04-06 13:20:55 UTC
Permalink
Post by Marcin "Kenickie" Mydlak
Mało odporny na korozje więc musisz zwrócić na to szczególną uwagę.
Przepraszam, ale czy to jakiś żart?
Niestety to nie żart, korozja atakuje podłogę i progi, chyba, że za
wczasu się odpowiednio zabezpieczy. Ja mam w planie nałożyć na progi
baranka bo powłoka lakiernicza w tym miejscu nie jest wcale
zabezpieczona. Przed zakupem oglądałem ok 15 innych punciaków ale żaden
nie spełnił moich wymagań odnośnie zabezpieczenia antykorozyjnego.
--
krzysiek82
m***@op.pl
2009-04-06 13:16:48 UTC
Permalink
Post by krzysiek82
Mało odporny
na korozje więc musisz zwrócić na to szczególną uwagę.
Chyba żartujesz? W przypadku Punto II, aut bezwypadkowych korozja nie
dotyczy.

Pozdrawiam
MK
hamberg
2009-04-06 13:29:39 UTC
Permalink
Post by krzysiek82
Mało odporny
na korozje więc musisz zwrócić na to szczególną uwagę. Koniecznie przed
czy aby jestes pewny ze na Twoim aucie jest w calosci fabryczny lakier
- co tak mocno wczesniej deklarowales?
m***@op.pl
2009-04-06 13:39:13 UTC
Permalink
Post by hamberg
czy aby jestes pewny ze na Twoim aucie jest w calosci fabryczny lakier
- co tak mocno wczesniej deklarowales?
Jak czytam to co pisze krzysiek82, to się zastanawiam, czy jego auto
przed wizytą u blacharza to na pewno było Punto II ;)

Pozdrawiam
MK
krzysiek82
2009-04-06 14:47:44 UTC
Permalink
Post by m***@op.pl
Jak czytam to co pisze krzysiek82, to się zastanawiam, czy jego auto
przed wizytą u blacharza to na pewno było Punto II ;)
Pozdrawiam
MK
Po prostu auto miało być tanie więc jest zrobione na odwal się. Taka
prawda. Producent zaoszczędził na zabezpieczeniu antykorozyjnym.
Odnośnie mojego kropka lakier jest oryginalny, co potwierdza mój miernik
oraz miernik z dwóch ASO :)
--
krzysiek82
hamberg
2009-04-07 11:24:20 UTC
Permalink
Moj obecnie 18 letni fiat dopiero w zeszlym roku zaczal rdzewiec na
nadkolach z tylu. Malo tego - po jednej stluczce ~5 lat temu gdzie
maska byla pogieta, lakier popekany (w wielu miejscach byl zdarty) do
tej pory nic sie nie dzieje a nic z nia poza wyprostowaniem nie
robilem (uderzenie rogiem samochodu w inne auto - reflektor, zderzak i
pas przedni do wymiany wiec sama maska tez po dupie dostala).

Dlatego nie zgodze sie z tym co piszesz - fiaty maja jedno z lepszych
zabezpieczen antykorozyjnych.
BearBag
2009-04-07 12:37:24 UTC
Permalink
Post by hamberg
Dlatego nie zgodze sie z tym co piszesz - fiaty maja jedno z lepszych
zabezpieczen antykorozyjnych.
szczegolnie widac to po unach ktore jeszcza czasem po ulicach w ogole
bez blach ponizej listem drzwiowych :)
Prawda jest natomiast ze od produkcji w okolicach konca zeszlego wieku
jest o wiele lepiej.
hamberg
2009-04-07 12:59:38 UTC
Permalink
Post by BearBag
szczegolnie widac to po unach ktore jeszcza czasem po ulicach w ogole
bez blach ponizej listem drzwiowych :)
uno jest tu niestety niechlubnym wyjatkiem - popatrze na inne fiaty
(ja pisalem o tipo). W porownaniu do vw, forda czy opla to nie ma
nawet o czym mowic.
krzysiek82
2009-04-07 14:32:32 UTC
Permalink
Post by hamberg
Post by BearBag
szczegolnie widac to po unach ktore jeszcza czasem po ulicach w ogole
bez blach ponizej listem drzwiowych :)
uno jest tu niestety niechlubnym wyjatkiem - popatrze na inne fiaty
(ja pisalem o tipo). W porownaniu do vw, forda czy opla to nie ma
nawet o czym mowic.
O ile na opla i forda najechać można to na VW zupełnie nie rozumiem, mam
jeszcze golfa 2 z 91 roku i nie mam z nim takich problemów jak
wypiaskowany i rdzewiejący dół błotnika jak ma to miejsce w punto z
2000r. Jedyna rdza jaka mi się w golfie pojawiła to podszybie przednie
poza tym wszystko ok, oczywiście auto zabezpieczone i po każdej zimie
myte ze spodu.
--
krzysiek82
hamberg
2009-04-07 19:13:52 UTC
Permalink
Post by krzysiek82
O ile na opla i forda najechać można to na VW zupełnie nie rozumiem, mam
  jeszcze golfa 2 z 91 roku i nie mam z nim takich problemów jak
ja pisze o obserwacjach aut ktore ogladalem pare lat temu a Ty o
jednym zadbanym egzemplarzu - byc moze te ktore ogladalem byly mocno
sfatygowane ale co do fiatow to ja rowniez moge kilka zadbanych
egzemplarzy wymienic (glownie tipo, tempra, ale CC tez sie niezle
trzymaja)
Daniel
2009-04-06 11:36:58 UTC
Permalink
Post by BearBag
O pandzie zapomnij - to nie auto.
Jeżdżę Pandą (1.2 Dynamic z 2003 roku), do miasta bardzo wygodne auto,
na dłuższych trasach też nie narzekam. Fotele wygodne, może bardzo
wysokie osoby będą miały problem. Widoczność zza kierownicy znakomita.
Jedyny minus to rozmiar bagażnika, nie wrzuci się tam za dużo (na zakupy
w sam raz, ale na dłuższy wyjazd gdzieś w 4 osoby to już pojawia się
problem).


Pozdrawiam
Daniel
BearBag
2009-04-06 16:52:04 UTC
Permalink
Post by Daniel
Jeżdżę Pandą (1.2 Dynamic z 2003 roku), do miasta bardzo wygodne auto,
na dłuższych trasach też nie narzekam. Fotele wygodne, może bardzo
wysokie osoby będą miały problem.
kurcze wiedzialem ze znajdzie sie ktos komu w pandzie jest wygodnie :)
przeca to internet :)
Daniel
2009-04-06 17:01:51 UTC
Permalink
Post by BearBag
kurcze wiedzialem ze znajdzie sie ktos komu w pandzie jest wygodnie :)
przeca to internet :)
Hehe ;-) Jeżeli jeździ się w góra 3 osoby i te osoby nie są zbyt wysokie
(mam 176cm) to jest całkiem wygodnie. Jedyne, czego mi zaczyna brakować
to klimatyzacja i sensowne miejsce na cb.

Pozdrawiam
Daniel
Karolek
2009-04-06 19:41:29 UTC
Permalink
Post by Daniel
Post by BearBag
kurcze wiedzialem ze znajdzie sie ktos komu w pandzie jest wygodnie :)
przeca to internet :)
Hehe ;-) Jeżeli jeździ się w góra 3 osoby i te osoby nie są zbyt wysokie
(mam 176cm) to jest całkiem wygodnie.
Ja mam 178cm wzrostu i za cholere w pandzie nie jest wygodnie, ale moze te
2cm robia roznice...
Fotele to nie fotele tylko krzesla.
Post by Daniel
Jedyne, czego mi zaczyna brakować
to klimatyzacja i sensowne miejsce na cb.
A mi sie wydaje, ze brakuje Ci porownania do prawdziwego samochodu.
Panda to taczka, tam nie moze byc mowy o komforcie, czy wygodzie.






Karolek
Daniel
2009-04-07 21:27:43 UTC
Permalink
Post by Karolek
Ja mam 178cm wzrostu i za cholere w pandzie nie jest wygodnie, ale moze
te 2cm robia roznice...
Fotele to nie fotele tylko krzesla.
Kwestia poprawnego ustawienia, mi tam wygodnie.
Post by Karolek
A mi sie wydaje, ze brakuje Ci porownania do prawdziwego samochodu.
Panda to taczka, tam nie moze byc mowy o komforcie, czy wygodzie.
Co masz na myśli mówiąc "prawdziwy samochód"? Jeździłem już wieloma
różnymi samochodami, dużymi i małymi. W skrócie:
- Fiat Panda
- Fiat Cinquecento (to jest dopiero niewygodne)
- Fiat Grande Punto
- FSO Polonez Caro
- Mazda 626
- VW Passat
- Toyota Avensis
- Maluch

Jak się komuś w tyłku poprzewracało to w jaguarze będzie mu ciasno.

Pozdrawiam
Daniel
Karolek
2009-04-07 21:47:25 UTC
Permalink
Post by Daniel
Kwestia poprawnego ustawienia, mi tam wygodnie.
A co Ty tam mozesz ustawic? :P
Tak czy siak to nie sa wygodne "fotele" i nigdy nie beda.
Post by Daniel
Co masz na myśli mówiąc "prawdziwy samochód"?
Dokladnie to co napisalem.
Post by Daniel
Jeździłem już wieloma
- Fiat Panda
- Fiat Cinquecento (to jest dopiero niewygodne)
- Fiat Grande Punto
- FSO Polonez Caro
- Mazda 626
- VW Passat
- Toyota Avensis
- Maluch
Raczej niewiele i kiepskiej jakosci (moze poza toyota), chociaz juz nawet po
tych powinienes dostrzegac roznice.
Post by Daniel
Jak się komuś w tyłku poprzewracało to w jaguarze będzie mu ciasno.
E tam poprzewracalo.
Troche mnie uderzylo pisanie o wygodzie i pandzie w jednym zdaniu ;>
Nie trzeba jaguara, aby zauwazyc, ze panda to niewygodna taczka.






Karolek
Daniel
2009-04-08 07:03:32 UTC
Permalink
Post by Karolek
Raczej niewiele i kiepskiej jakosci (moze poza toyota), chociaz juz
nawet po tych powinienes dostrzegac roznice.
Chyba nie miałeś okazji jeździć mazdą, do tej pory w niej mi się
najwygodniej jeździło.
Post by Karolek
E tam poprzewracalo.
Troche mnie uderzylo pisanie o wygodzie i pandzie w jednym zdaniu ;>
Nie trzeba jaguara, aby zauwazyc, ze panda to niewygodna taczka.
Nie zgodzę się, że panda to niewygodna taczka. Dużo zależy do czego
samochód jest używany.

Pozdrawiam
Daniel
Karolek
2009-04-08 07:13:46 UTC
Permalink
Post by Daniel
Post by Karolek
Raczej niewiele i kiepskiej jakosci (moze poza toyota), chociaz juz
nawet po tych powinienes dostrzegac roznice.
Chyba nie miałeś okazji jeździć mazdą, do tej pory w niej mi się
najwygodniej jeździło.
Zebym jeszcze wiedzial jaka, bo wszystkimi 626 nie mialem okazji jechac, to
fakt :>
Post by Daniel
Post by Karolek
E tam poprzewracalo.
Troche mnie uderzylo pisanie o wygodzie i pandzie w jednym zdaniu ;>
Nie trzeba jaguara, aby zauwazyc, ze panda to niewygodna taczka.
Nie zgodzę się, że panda to niewygodna taczka. Dużo zależy do czego
samochód jest używany.
Ja uzywam do jezdzenia, a Ty?





Karolek
Daniel
2009-04-08 07:23:44 UTC
Permalink
Post by Karolek
Zebym jeszcze wiedzial jaka, bo wszystkimi 626 nie mialem okazji jechac,
to fakt :>
GD 2.0D
Post by Karolek
Ja uzywam do jezdzenia, a Ty?
To jest logiczne, że do jeżdżenia. Dojazd do pracy, na uczelnię?
Weekendowe wypadu za miasto lub na zakupy? Użytkowanie w pracy i
przebiegi roczne po 20k km?

Pozdrawiam
Daniel
Karolek
2009-04-08 07:34:33 UTC
Permalink
Post by Daniel
Post by Karolek
Zebym jeszcze wiedzial jaka, bo wszystkimi 626 nie mialem okazji jechac,
to fakt :>
GD 2.0D
To ta z lat '80?
Chyba taka nie jezdzilem, ale zakladam ze gorsza od pandy nie jest.
Post by Daniel
Post by Karolek
Ja uzywam do jezdzenia, a Ty?
To jest logiczne, że do jeżdżenia. Dojazd do pracy, na uczelnię?
Weekendowe wypadu za miasto lub na zakupy? Użytkowanie w pracy i
przebiegi roczne po 20k km?
Swoim samochodem to glownie na uczelnie, ale ogolnie to i do sklepu i w
pracy i na wypady... rocznie ponad 30kkm.
Panda jezdze tylko jak mnie sytuacja do tego zmusi, czyli na szczescie nie
za czesto.
Ale mam z nia stycznosc na codzien i z jej wlascicielem tez... on jest
zdania ze panda to najlepszy samochod, bo przeciez zostala autem roku :P
Ale to jest czlowiek z tych co w dupie byli i gowno widzieli ;>





Karolek
BearBag
2009-04-08 06:19:57 UTC
Permalink
Post by Daniel
- Mazda 626
- VW Passat
- Toyota Avensis
i po przejechaniu sie chocby przez 5 minut tymi autami twierdzisz ze
panda jest wygodna? :)
Cos mi tu nie pasuje, albo sciemniasz albo masz dziwny gust...
Karolek
2009-04-08 06:46:38 UTC
Permalink
Post by BearBag
Post by Daniel
- Mazda 626
- VW Passat
- Toyota Avensis
i po przejechaniu sie chocby przez 5 minut tymi autami twierdzisz ze
panda jest wygodna? :)
Cos mi tu nie pasuje, albo sciemniasz albo masz dziwny gust...
Nie wiemy z ktorego roku sa te auta ;P szczegolnie mazda i vw, moze to stare
zlomy byly.





Karolek
Daniel
2009-04-08 07:25:52 UTC
Permalink
Post by Karolek
Post by Daniel
- Mazda 626
- VW Passat
- Toyota Avensis
Nie wiemy z ktorego roku sa te auta ;P szczegolnie mazda i vw, moze to
stare zlomy byly.
Mazda GD rocznik 1990
Passat B3 rocznik ok 1991
Toyota rocznik 2005

Pozdrawiam
Daniel
Karolek
2009-04-08 20:29:42 UTC
Permalink
Post by Daniel
Post by Karolek
Nie wiemy z ktorego roku sa te auta ;P szczegolnie mazda i vw, moze to
stare zlomy byly.
Mazda GD rocznik 1990
Passat B3 rocznik ok 1991
Moze czas wyprobowac cos nowszego (nie koniecznie nowego z salonu) wyzszej
klasy niz panda, a potem dla lepszego efektu wsiasc znowu do pandy?





Karolek
Daniel
2009-04-10 15:34:59 UTC
Permalink
Post by Karolek
Moze czas wyprobowac cos nowszego (nie koniecznie nowego z salonu)
wyzszej klasy niz panda, a potem dla lepszego efektu wsiasc znowu do pandy?
Bez sensu jest porównywać ferrari z maluchem. Spróbuj porównywać auta w
podobnej klasie i przedziale cenowym.

Pozdrawiam
Daniel
Karolek
2009-04-10 19:33:20 UTC
Permalink
Post by Daniel
Post by Karolek
Moze czas wyprobowac cos nowszego (nie koniecznie nowego z salonu)
wyzszej klasy niz panda, a potem dla lepszego efektu wsiasc znowu do pandy?
Bez sensu jest porównywać ferrari z maluchem. Spróbuj porównywać auta w
podobnej klasie i przedziale cenowym.
Bez sensu to jest mowic o wygodzie w pandzie.






Karolek
Daniel
2009-04-08 07:01:56 UTC
Permalink
Post by BearBag
i po przejechaniu sie chocby przez 5 minut tymi autami twierdzisz ze
panda jest wygodna? :)
Cos mi tu nie pasuje, albo sciemniasz albo masz dziwny gust...
Może to przyzwyczajenie do tego samochodu. Może mam dziwny gust,
polonezem też mi się fajnie i dość wygodnie jeździło. A może to jeszcze
brak doświadczenia w długich trasach (do tej port max 500km)

Pozdrawiam
Daniel
Karolek
2009-04-08 07:21:43 UTC
Permalink
Post by Daniel
Post by BearBag
i po przejechaniu sie chocby przez 5 minut tymi autami twierdzisz ze
panda jest wygodna? :)
Cos mi tu nie pasuje, albo sciemniasz albo masz dziwny gust...
Może to przyzwyczajenie do tego samochodu. Może mam dziwny gust,
polonezem też mi się fajnie i dość wygodnie jeździło. A może to jeszcze
brak doświadczenia w długich trasach (do tej port max 500km)
Ewidentnie malo jezdzisz i brakuje Ci aut do porownania, gust moze tez masz
spaczony.
Mnie w pandzie wszystko denerwuje, silnik 1.1 bardzo slaby, paskudny wyglad
tego auta z zewnatrz i wewnatrz tez, fotele jak krzesla i ta wysoka pozycja
za kierwonica.
O plastikacj itp. rzeczach nawet nie bede wspominal bo to przeciez tanie
auto ma byc.
Jako taczka do przetoczenia sie z pkt. A do B jeszcze ujdzie o ile daleko
nie trzeba jechac... tyle lepszy od kaszlaka, ze nie trzeba w nim ciagle
dlubac i ma nawet ogrzewanie.






Karolek
Zbylut
2009-04-09 14:57:13 UTC
Permalink
Post by BearBag
i po przejechaniu sie chocby przez 5 minut tymi autami twierdzisz ze
panda jest wygodna? :)
Cos mi tu nie pasuje, albo sciemniasz albo masz dziwny gust...
może głupio krytykować auto którym się jeździ ;>
--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *
Daniel
2009-04-10 15:36:06 UTC
Permalink
Post by Zbylut
może głupio krytykować auto którym się jeździ ;>
Gdyby Panda była taka niewygodna, do bani i w ogóle to kto by ten
samochód kupował?

Pozdrawiam
Daniel
Zbylut
2009-04-10 16:52:15 UTC
Permalink
Post by Daniel
Post by Zbylut
może głupio krytykować auto którym się jeździ ;>
Gdyby Panda była taka niewygodna, do bani i w ogóle to kto by ten
samochód kupował?
np ci, dla których w pierwszej kolejności liczy się fakt że nowy a potem
niska cena.
--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *
BearBag
2009-04-10 17:18:41 UTC
Permalink
Post by Zbylut
np ci, dla których w pierwszej kolejności liczy się fakt że nowy a potem
niska cena.
...i nie jezdzili nigdy prawdziwymi autami.

Wiele osob wybiera auta komfortowe, kosztem wieku auta bo na nowe ich
nie stac. Dlaczego to robią ? (pytanie retoryczne)
Karolek
2009-04-10 19:35:49 UTC
Permalink
Post by Daniel
Post by Zbylut
może głupio krytykować auto którym się jeździ ;>
Gdyby Panda była taka niewygodna, do bani i w ogóle to kto by ten
samochód kupował?
Bo nie znaja sie na motoryzacji i maja wpojona zasade, ze wazne by bylo
nowe, a ze na lepsze nowe nie stac to kupuja pande, fabie itp.





Karolek

Zbylut
2009-04-07 16:55:05 UTC
Permalink
Post by BearBag
Post by Daniel
Jeżdżę Pandą (1.2 Dynamic z 2003 roku), do miasta bardzo wygodne auto,
na dłuższych trasach też nie narzekam. Fotele wygodne, może bardzo
wysokie osoby będą miały problem.
kurcze wiedzialem ze znajdzie sie ktos komu w pandzie jest wygodnie :)
przeca to internet :)
mi w maluchu było wygodnie, dopóki nie pojeździłem większym i wygodniejszym.
Teraz bym pewnie nie dał rady :) Wszystko zależy od punktu odniesienia,
zawsze będą fani pandy czy logana dlatego że właśnie taki mają.
--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *
Loading...