Post by CavallinoPost by J.FPost by _Master_Post by J.FVolvo to jest jednak pewna marka i dość długo ciągnie.
Ale Saaba jeszcze pamiętasz?
Poczytaj czym jest dziś Volvo albo MG ;-)
Wiem czym są, ale ... to myślisz, ze Izera miała/ma jakieś szanse?
Chińskie produkty sprzedają się w Europie właśnie wtedy, gdy mają
europejską znaną markę.
Inne śladowo.
A to kwestia marki, czy europejskich/unijnych wymogów, przepisów,
tudzież chinskich standardów?
Bo sam kupiłes Kia, Hyundaia, Nissana - więc co chyba nie kwestia
europejskiej marki? Wczesniej Daewoo sie sprzedawało,
a Skoda i Dacia to się zalicza do do dobrych europejskich marek?
No popatrz - a Żiguli, Moskwicz i zaporożec jakoś nie chcą sie
przebic. Wartburg i Trabant też padły.
Volvo ... czy nie w Europie produkowane? Fabryka w chinskich
rękach, ale zwyczaje może jeszcze szwedzkie/europejskie.
Post by CavallinoIzera zapewne poszłaby tym samym śladem.
Ja tylko o tym, ze historia pokazuje, ze małe fabryczki
motoryzacyjne nie mają szans.
Więc jak miałaby ta Izera przetrwac?
Post by CavallinoNatomiast, jeśli przy okazji powstałaby fabryka Geely w Polsce, to gra i
tak mogła być warta świeczki.
Tylko ze fabrykę Geely możemy załatwić na kilka innych sposobów,
nie trzeba do tego izery.
Hm, w sumie ... jak by tak nakłonić Geely do zainwestowania
w fabrykę izery, wyciągnać pieniądze z KPO, a za 10 lat
sprzedać im w cholerę ... nie dało się, czy Tusk nie chciał?
Post by CavallinoJak nie będziemy mieli udziału w trwającej konwersji energetyki i
elektromobilności, to zawsze będziemy tylko biadolić jak to jest źle.
Być może elektryki są jakies inne i tu mała fabryczka moze przetrwać.
Z drugiej strony - Holandia nie ma żadnej fabryki i nie biadoli,
Belgia nie ma, Dania nie ma, Norwegia nie ma, Portugalia,
Austria, Wegry, Bułgaria ...
A Hiszpania, Rumunia, Słowacja, w zasadzie to i Czechy -
należy mówić, ze mają, czy to z importu?
Post by CavallinoA zarabiać na niej będą inni.
Lepiej dokładać? :-)
A jak tam Szwedzi i Wlosi? Jeszcze cos mają, czy tak jak Czechy i
Hiszpanie?
Bo ostatnio narzekają, ze prezez Stellantis zarabia
100 tys euro ... dziennie. W soboty i niedziele też.
J.