Hello DoQ,
Wednesday, May 17, 2006, 2:23:05 PM, you wrote:
[...]
Post by DoQPost by kuba (aka cita)Podaj mi jeden powód, dla którego wskazówka prędkościomierza miała by sie
zastrzymać na prędkości z jaką poruszał sie pojazd przed zderzeniem.
To poprosze o konkretny przyklad, na jakiej podstawie ta pewnosc ze nie ma
powodu?
Choćby zablokowanie kół - wskazówka predkościomierza może zdążyć opaść
do zera pomimo tego, że pojazd się poruszał ze znaczną prędkością.
Post by DoQPost by kuba (aka cita)rpzypdku, ale wtedy sam licznik jako taki musiałby ulec co najmniej
zgnieceniu.
Patrz, a jednak zatrzymuja sie - i "glupi" eksperci wykorzystuja czesto ich
wskazania jako jeden z elementow oceny sytuacji.
Jassssne. W Mercu Diany wskazówka zatrzymała się na 190 km/h. Według
ekspertów w momencie zderzenia ze słupem rzeczywista prędkośc wynosiła
ok. 130 km/h.
[...]
Post by DoQRownie dobrze mozesz napisac ze budzik zrzucony z 10 pietra zawsze bedzie
wskazywal dziesiec po dziesiatej - bo tak ci sie zdaje.
Jest duża różnica pomiędzy działaniem zegarka a prędkościomierza. Ale
również budzik moze pokazać w tej sytuacji bzdury - wystarczy, że
balans (mam nadzieję, że nie musze tłumaczyć, że nie chodzi o pokrętło
we wzmacniaczu) wypadnie ze swoje łozyska i wychwyt będzie się
swobodnie poruszał - wtedy wskazówki zaiwaniają w szalonym tempie az
do zupełnego rozkręcenia sprężyny. Podobny efekt masz przy wyłamaniu
samego wychwytu i/lub kółka wychwytowego. Te 3 elementy w mechanicznym
budziku mają najdelikatniejsze osie i miewają łożyska, z których ta oś
może wypaść.
Problem z predkościomierzem jest zupełnie inny - zarówno w klasyczny
magnetycznym jak i w nowocześniejszych - elektromagnetycznych
mechanizm (jego częśc ruchoma) jest banalnie prosty - oś, sprężyna
zwrotna i tarcza (w przypadku magnetycznego) lub odpowiednio
ukształtowana kotwica/rdzeń (w przypadku elektromagnetycznego) lub
cewka (w przypadku magnetoelektrycznego). W tych ustrojach nie ma
jakiegokolwiek elementu automagicznie blokującego ustrój w momencie
zderzenia - położenie wskazówki, za wyjątkiem dziwnych zbiegów
okoliczności, może być zupełnie przypadkowe.
Nawet gdyby zastosowano wyszukany mechanizm blokowania, to i tak sama
metoda pomiaru - czyli mniej lub bardziej pośrednie mierzenie
prędkości obrotowej kół - powoduje, że wskazanie prędkości może mieć
się nijak do rzeczywistej predkości ruchu pojazdu tuż przed
zderzeniem - wystarczą zablokowane koła a o to w takiej sytuacji
zdecydowanie nietrudno.
--
Best regards,
RoMan mailto:***@pik-net.pl