Discussion:
Wypadek a zablokowanie licznika
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
DoQ
2006-05-16 13:56:51 UTC
Permalink
Witam!

Co jakis czas wraca temat zatrzymania predkosciomierza w momencie wypadku.
Przypadkowo natrafilem na cos takiego:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=T97565
Jak widac obrotomierz tez zatrzymany.. no i wlasnie - jego wskazania wydaja
sie bardzo zblizone do wskazywanej predkosci. Czy to mozliwe aby oba
wskazniki tak ladnie sie zsynchronizowaly ?
IMHO to dosc nieprawdopodobne - a wiec czy mozna uznac, ze taka byla
predkosc w momencie kolizji?
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
"Bo zdjęcie było za ciemne..."
kamil_pl
2006-05-16 14:03:39 UTC
Permalink
Post by DoQ
Jak widac obrotomierz tez zatrzymany.. no i wlasnie - jego wskazania
wydaja sie bardzo zblizone do wskazywanej predkosci. Czy to mozliwe aby
oba wskazniki tak ladnie sie zsynchronizowaly ?
IMHO to dosc nieprawdopodobne - a wiec czy mozna uznac, ze taka byla
predkosc w momencie kolizji?
Należało by zobaczyć czy ten pojazd faktycznie uzyskuje taką prędkość przy
dajnej liczbie obrotów silnika. Sądzę że jest wielce prawdopodobne iż
prędkość tyle wynosiła w czasie wypadku, bo jak dotąd miałem do czynienia z
paroma wypadkami (ale bez mojego udziału of kors) to prędkość była wielce
podobna do tej ustalonej przez policję. Ale nie dam głowy że sprawdza sie to
zawsze tak samo.
Scyzoryk
2006-05-16 14:25:49 UTC
Permalink
Post by kamil_pl
Należało by zobaczyć czy ten pojazd faktycznie uzyskuje taką prędkość przy
dajnej liczbie obrotów silnika. Sądzę że jest wielce prawdopodobne iż
prędkość tyle wynosiła w czasie wypadku, bo jak dotąd miałem do czynienia
z paroma wypadkami (ale bez mojego udziału of kors) to prędkość była
wielce podobna do tej ustalonej przez policję. Ale nie dam głowy że
sprawdza sie to zawsze tak samo.
hmm ale niby w ktorym momencie blokuje sie licznik?? Chyba ze tutaj nie było
hamowania ale nie sadze ze przy uderzeniu z predkoscia 140 wygladal tak
dobrze. Przeciez licznik nie blokuje sie w momencie ostrego hamowania, a
skoro jechal 140 to pewnie uderzyl w cos z predkoscia ok 100 moze 80km/h.
--
--------------------------------------------
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition
Uniden 510 / AT1200
+ Honda MTX 80
kamil_pl
2006-05-16 16:24:44 UTC
Permalink
Post by Scyzoryk
hmm ale niby w ktorym momencie blokuje sie licznik?? Chyba ze tutaj nie
było hamowania ale nie sadze ze przy uderzeniu z predkoscia 140 wygladal
tak dobrze. Przeciez licznik nie blokuje sie w momencie ostrego hamowania,
a skoro jechal 140 to pewnie uderzyl w cos z predkoscia ok 100 moze
80km/h.
W sumie prawda.
kuba (aka cita)
2006-05-16 14:53:40 UTC
Permalink
Post by DoQ
Witam!
Co jakis czas wraca temat zatrzymania predkosciomierza w momencie wypadku.
bzdura jakich mało
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
Gabriel'Varius'
2006-05-16 14:53:00 UTC
Permalink
Post by DoQ
Witam!
Co jakis czas wraca temat zatrzymania predkosciomierza w momencie wypadku.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=T97565
Jak widac obrotomierz tez zatrzymany.. no i wlasnie - jego wskazania wydaja
sie bardzo zblizone do wskazywanej predkosci. Czy to mozliwe aby oba
wskazniki tak ladnie sie zsynchronizowaly ?
IMHO to dosc nieprawdopodobne - a wiec czy mozna uznac, ze taka byla
predkosc w momencie kolizji?
Mnie sie zawsze wydawalo iz wartosc jaka pokazuje po wypadku
licznik(wskazowkowy) to nie jest predkosc uderzenia w przeszkode. Mysle,
ze wychylenie wskazowek jest to wypadkowa wychylenia sie wskazowek
spowodowanego uderzeniem(dzialajacym na nie sila/przeciazeniem oraz
szarpnieciem linki o ile jest) + wskazywana predkoscia podczas
uderzenia. Wystarcz mocno walnac w zegarek/stary licznik i wyraznie
widac iz wskazowki sie przemiszcza. Oczywiscie predkosc przelotowa przed
walnieciem ma znaczenie na wskazania
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
Shreek
2006-05-16 16:18:19 UTC
Permalink
Post by DoQ
IMHO to dosc nieprawdopodobne - a wiec czy mozna uznac, ze taka byla
predkosc w momencie kolizji?
Położenie wskazówki prędkościomierza NIE MA nic wspólnego z prędkością z
jaką nastąpiło uderzenie!!

Bezwładność mechanizmu prędkościomierza może zarówno wskazówkę ustawić na
bardzo wysokiej prędkości jak również na bardzo niskiej.
Najczęściej wskazówka po wypadku jest na dole skali, ponieważ wskaźnik nie
ulega uszkodzeniu.
--
Mirosław P.
GG 1119311
DoQ
2006-05-16 16:37:15 UTC
Permalink
Post by Shreek
Bezwładność mechanizmu prędkościomierza może zarówno wskazówkę ustawić na
bardzo wysokiej prędkości jak również na bardzo niskiej.
Najczęściej wskazówka po wypadku jest na dole skali, ponieważ wskaźnik nie
ulega uszkodzeniu.
No dobra, ale przeczytales moj post?
Chodzi mi o wskazowke obrotomierza - czy oba wskazniki maja taka sama
bezwladnosc? Nie wydaje mi sie raczej?
W tym przypadku wskaznik RPM i speedo jakby pasowaly do siebie.
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus SGI
Shreek
2006-05-16 16:32:59 UTC
Permalink
Post by DoQ
No dobra, ale przeczytales moj post?
Chodzi mi o wskazowke obrotomierza - czy oba wskazniki maja taka sama
bezwladnosc? Nie wydaje mi sie raczej?
W tym przypadku wskaznik RPM i speedo jakby pasowaly do siebie.
Przeczytałem.
Ale dalej nie widzę związku. Nie można porównywać ze sobą wskazań w km/h ze
obr/min (to nie to samo).
Poprostu przypadek.
--
Mirosław P.
GG 1119311
DoQ
2006-05-16 16:50:31 UTC
Permalink
Post by Shreek
Ale dalej nie widzę związku. Nie można porównywać ze sobą wskazań w km/h
ze obr/min (to nie to samo).
Poprostu przypadek.
Dlaczego? Jakby zatrzymal sie na 1000RPM albo 6000RPM to bym sie nie
dziwil..ale tu np.wyglada bardzo realnie. Szczerze mowiac watpie, zeby
wskazowka ktora wisi na sprezynie wyskoczyla tak daleko od wstrzasu
zderzenia czolowego. Chyba kupie jakies zegary z allegro, podepne tak zeby
wskazywaly ~100km/h i zrzuce z 2m na beton - pobawie sie w "pogromce mitow"
;)
Oczywiscie jak zwykle <manipulacja mode off> ;)
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus SGI
stebi
2006-05-16 17:06:37 UTC
Permalink
Post by DoQ
Dlaczego? Jakby zatrzymal sie na 1000RPM albo 6000RPM to bym sie nie
dziwil..ale tu np.wyglada bardzo realnie.
Jakbys uderzyl w cokolwiek z predkoscia 140km/h to z tego licznika nie
wiele by zostalo.
--
pozdr.
stebi
DoQ
2006-05-16 17:10:13 UTC
Permalink
Post by stebi
Post by DoQ
Dlaczego? Jakby zatrzymal sie na 1000RPM albo 6000RPM to bym sie nie
dziwil..ale tu np.wyglada bardzo realnie.
Jakbys uderzyl w cokolwiek z predkoscia 140km/h to z tego licznika nie
wiele by zostalo.
Ciekawa teoria - a jakie to bedzie przeciazenie ?:)
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus SGI
stebi
2006-05-16 22:01:28 UTC
Permalink
Post by DoQ
Ciekawa teoria - a jakie to bedzie przeciazenie ?:)
Nie mam pojecia, mozesz sam sprawdzic w praktyce ;)
--
pozdr.
stebi
Primera
2006-05-17 08:11:39 UTC
Permalink
Post by stebi
Post by DoQ
Ciekawa teoria - a jakie to bedzie przeciazenie ?:)
Nie mam pojecia, mozesz sam sprawdzic w praktyce ;)
100-150g imho.
DoQ
2006-05-17 08:16:33 UTC
Permalink
Post by stebi
Post by DoQ
Ciekawa teoria - a jakie to bedzie przeciazenie ?:)
Nie mam pojecia, mozesz sam sprawdzic w praktyce ;)
Moge, juz pisalem o tym - byc moze uda mi sie zdobyc liczniki od Bravo :)
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
Wlodek
2006-05-16 18:14:37 UTC
Permalink
Post by stebi
Post by DoQ
Dlaczego? Jakby zatrzymal sie na 1000RPM albo 6000RPM to bym sie nie
dziwil..ale tu np.wyglada bardzo realnie.
Jakbys uderzyl w cokolwiek z predkoscia 140km/h to z tego licznika nie
wiele by zostalo.
jak uderzyl np. w pojazd jadacy przed nim to roznica
predkosci byla nizsza, gosc mogl zaslabnac, nie wcisnal
sprzegla ani hamulca a zbite szklo/tworzywo licznika
przyblokowalo (ale nie uszkodzilo) wskazowki.
Przyznaje, ze naciagane, ale moze jednak niewykluczone.

W.
stebi
2006-05-16 22:04:50 UTC
Permalink
Post by Wlodek
jak uderzyl np. w pojazd jadacy przed nim to roznica
predkosci byla nizsza, gosc mogl zaslabnac, nie wcisnal
sprzegla ani hamulca a zbite szklo/tworzywo licznika
przyblokowalo (ale nie uszkodzilo) wskazowki.
Jasne, tylko, ze zanim licznik sie zbije to predkosc bedzie juz bliska
0km/h. Jakby liczniki pokazywaly predkosc w momencie uderzenia to w
wiekszosci wypadkow (gdzie nie mozna ustalic predkosci) mozna by ja
podawac z dokladnoscia do 5-10% - tyle zakladam bledu w pokazywaniu
faktycznej predkosci.
Post by Wlodek
Przyznaje, ze naciagane, ale moze jednak niewykluczone.
Nic nie mozna wykluczyc, tak samo tego, ze licznik nie jest z tego auta.
--
pozdr.
stebi
kuba (aka cita)
2006-05-17 10:33:26 UTC
Permalink
Post by DoQ
Dlaczego? Jakby zatrzymal sie na 1000RPM albo 6000RPM to bym sie nie
dziwil..ale tu np.wyglada bardzo realnie. Szczerze mowiac watpie, zeby
wskazowka ktora wisi na sprezynie wyskoczyla tak daleko od wstrzasu
zderzenia czolowego. Chyba kupie jakies zegary z allegro, podepne tak
zeby wskazywaly ~100km/h i zrzuce z 2m na beton - pobawie sie w
"pogromce mitow" ;)
Oczywiscie jak zwykle <manipulacja mode off> ;)
a nie uważasz, ze ktos paluchami te wskazówki ustawił?

Podaj mi jeden powód, dla którego wskazówka prędkościomierza miała by sie
zastrzymać na prędkości z jaką poruszał sie pojazd przed zderzeniem.
Nie wiem czy wiez jak działa taki prędkościomierz, ale budowa wewnętrzna
jakoś ni jak może spowodować jego zatrzymanie, nie licząc jakiegoś dużego
rpzypdku, ale wtedy sam licznik jako taki musiałby ulec co najmniej
zgnieceniu.
Nie wspominam już o tym, ze przed wypadkiem koleś pewnie hamował, choć
powiedzmy, ze nie, mogł tez wcisnąć sprzęgło i takie tam.
W garbate aniołki wierzycie. Urban legend jakich wiele, podobnie z zapachem
frytek w aucie zasilanym OR - niech mi ktoś poda realną przyczyne
zatrzymania wskazówki prędkościomierza podczas wypadku (już pomijam tez
fakt, ze prędkość pojazdu momencie zderzenia wynosi bardzo malo licząc od
momentu kiedy zaczynamy zgniatac karoserie do calkowitego zatrzymania (w
koncu hamujemy na odcinku 1m ... ))
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
DoQ
2006-05-17 12:23:05 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
a nie uważasz, ze ktos paluchami te wskazówki ustawił?
A ty bys tak zrobil? Po co?
Gdybym sprzedawal moj rozbity samochod, gdzie zegary zatrzymaly sie w takiej
pozycji tez bym pstryknal zdjecie - ale raczej jako pamiatke-dokumentacje.
Do glowy by mi nie przyszlo ustawianie ich palcem.
Post by kuba (aka cita)
Podaj mi jeden powód, dla którego wskazówka prędkościomierza miała by sie
zastrzymać na prędkości z jaką poruszał sie pojazd przed zderzeniem.
To poprosze o konkretny przyklad, na jakiej podstawie ta pewnosc ze nie ma
powodu?
Post by kuba (aka cita)
rpzypdku, ale wtedy sam licznik jako taki musiałby ulec co najmniej
zgnieceniu.
Patrz, a jednak zatrzymuja sie - i "glupi" eksperci wykorzystuja czesto ich
wskazania jako jeden z elementow oceny sytuacji.
Post by kuba (aka cita)
Nie wspominam już o tym, ze przed wypadkiem koleś pewnie hamował, choć
powiedzmy, ze nie, mogł tez wcisnąć sprzęgło i takie tam.
Mogl nie hamowac, albo nie wciskac sprzegla - mogl jechac licznikowo ponad
160 i hamowac? Mogl.
Post by kuba (aka cita)
W garbate aniołki wierzycie. Urban legend jakich wiele, podobnie z zapachem
Poprosze o fachowe podparcie swojej tezy. Moze jakies badania w tym
zakresie?
Rownie dobrze mozesz napisac ze budzik zrzucony z 10 pietra zawsze bedzie
wskazywal dziesiec po dziesiatej - bo tak ci sie zdaje.
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
kuba (aka cita)
2006-05-17 12:33:01 UTC
Permalink
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
a nie uważasz, ze ktos paluchami te wskazówki ustawił?
A ty bys tak zrobil? Po co?
Gdybym sprzedawal moj rozbity samochod, gdzie zegary zatrzymaly sie w
takiej pozycji tez bym pstryknal zdjecie - ale raczej jako
pamiatke-dokumentacje. Do glowy by mi nie przyszlo ustawianie ich
palcem.
a przyszłoby Ci do głowy, zeby w ogóle robć zdjecie predkościomoerzowi ?
Po co ?
I to jeszcze wyciągnięty łądnie z auta.
Widzisz ogole jakąś logike w tym ?
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
Podaj mi jeden powód, dla którego wskazówka prędkościomierza miała
by sie zastrzymać na prędkości z jaką poruszał sie pojazd przed
zderzeniem.
To poprosze o konkretny przyklad, na jakiej podstawie ta pewnosc ze
nie ma powodu?
bo znam budowe podobnych liczników i wiem, ze nie ma tam mechanizmu, który
mógłby tą wskazówke w takiej pozycji przytrzymać, bez dużej deformacji
calego licznika.
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
rpzypdku, ale wtedy sam licznik jako taki musiałby ulec co najmniej
zgnieceniu.
Patrz, a jednak zatrzymuja sie - i "glupi" eksperci wykorzystuja
czesto ich wskazania jako jeden z elementow oceny sytuacji.
jakoś nie słyszałęm jeszcze eksperta, który by o tym mówił. Zwykle to słysze
"nieoficjalnie dowedzieliśmy sie, ze wskazówki licznika zatrzymały sie na
140km/h, jednak dla dobra śledztwa policja nie udziela, żadnych informacji "
:D
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
Nie wspominam już o tym, ze przed wypadkiem koleś pewnie hamował,
choć powiedzmy, ze nie, mogł tez wcisnąć sprzęgło i takie tam.
Mogl nie hamowac, albo nie wciskac sprzegla - mogl jechac licznikowo
ponad 160 i hamowac? Mogl.
przepraszam, bo już zapomniałem. Co to był za samochód? Taka jakaś
wyścigówka z duzym kufrem .. prawda ?
Nie wiem ile taki bus wykręca Vmax, ale pewnie 160 to byłoby mu ciężko
wykręcić.
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
W garbate aniołki wierzycie. Urban legend jakich wiele, podobnie z zapachem
Poprosze o fachowe podparcie swojej tezy. Moze jakies badania w tym
zakresie?
Rownie dobrze mozesz napisac ze budzik zrzucony z 10 pietra zawsze
bedzie wskazywal dziesiec po dziesiatej - bo tak ci sie zdaje.
nie nie .. to ja prosze o jakies fachowe poparcie tezy, ze taki licznik m
ficzer pozwalający na ujawnienie ostatniej zarejestrowanej prędkości przed
zderzeniem :D
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
DoQ
2006-05-17 12:39:07 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
a przyszłoby Ci do głowy, zeby w ogóle robć zdjecie predkościomoerzowi ?
Po co ?
I to jeszcze wyciągnięty łądnie z auta.
Widzisz ogole jakąś logike w tym ?
Jakbym przydzwonil przy 120 czy 140 i przezyl - to bym zrobil na pamiatke i
jeszcze wrak obcykal - co w tym dziwnego?
Ty pewnie bys przejechal palcem do 200 ?
Post by kuba (aka cita)
bo znam budowe podobnych liczników i wiem, ze nie ma tam mechanizmu, który
mógłby tą wskazówke w takiej pozycji przytrzymać, bez dużej deformacji
calego licznika.
Pewnie - a ile licznikow z Renault Master czy Audi A3 rozbierales na
czynniki pierwsze?
Post by kuba (aka cita)
140km/h, jednak dla dobra śledztwa policja nie udziela, żadnych informacji
" :D
Message-ID: <e4dap6$o37$***@atlantis.news.tpi.pl> - dlaczego czytasz
wybiorczo?
Post by kuba (aka cita)
przepraszam, bo już zapomniałem. Co to był za samochód? Taka jakaś
wyścigówka z duzym kufrem .. prawda ?
Nie wiem ile taki bus wykręca Vmax, ale pewnie 160 to byłoby mu ciężko
wykręcić.
160km/h przy 120KM? Bez problemu - tym bardziej liczkowe.
Kilka razy spotkalem na drodze takich, oscylujacych ok 150-160.
Post by kuba (aka cita)
nie nie .. to ja prosze o jakies fachowe poparcie tezy, ze taki licznik m
ficzer pozwalający na ujawnienie ostatniej zarejestrowanej prędkości przed
zderzeniem :D
To ja pierwszy pytalem, takie bylo zalozenie tego watku - zauwazyles??
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
kuba (aka cita)
2006-05-17 14:45:24 UTC
Permalink
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
bo znam budowe podobnych liczników i wiem, ze nie ma tam mechanizmu,
który mógłby tą wskazówke w takiej pozycji przytrzymać, bez dużej
deformacji calego licznika.
Pewnie - a ile licznikow z Renault Master czy Audi A3 rozbierales na
czynniki pierwsze?
myslisz, ze budowa az tak sie rózni ?
Owszem, mogą np. sterowae elektronicznie z silnikiem krokowym i w zależności
od budowy, w tym przypadku zerwanie zasilania mogłoby zatrzymać licznik na
prędkości z jaką poruszał sie pojazd, ale musialy by być spełnione
następujące warunki:
1. nie mógłby zacząc hamować, w szczególności zablokować kół
2. nie mógby wpaść w pośliz, w szczególności prostopadły do kierunu jazdy
3. zderzenie musiałoby być nagłe (jesli w ogole zderzenie moze nie byc nagłe
;) )

Powiedzmy, ze taki model jestem w stanie sobie wyobrazić.
Pytanie do znawców - czy są takie liczniki i czy master ma taki licznik ?
Ja tam sie jestm gotów założyć ze ma zwykłą linke.
Post by DoQ
160km/h przy 120KM? Bez problemu - tym bardziej liczkowe.
Kilka razy spotkalem na drodze takich, oscylujacych ok 150-160.
wg Ciebie moc to wyznacznik prędkości maksymalnej ?
Jakbym tak doładował kaszlaka i zrobił mu 70KM ... to ile wg Ciebie pojade
na maksa ?
Istnieje jeszczeoglaniczenie w ilości obr/min dla danego silnika .. które
czesto w busach zwłaszcza ogranicza Vmax, a nie moc....
Diesel sie poprostu konczy w danych orb/min i tyle ...
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
nie nie .. to ja prosze o jakies fachowe poparcie tezy, ze taki
licznik m ficzer pozwalający na ujawnienie ostatniej zarejestrowanej
prędkości przed zderzeniem :D
To ja pierwszy pytalem, takie bylo zalozenie tego watku - zauwazyles??
a ja włączyłem sie do dyskusji ... i nie widze w te ilości postów konkretenj
odpowiedzi .. a jedynie dywagacje ...
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
J.F.
2006-05-17 16:20:48 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
Post by DoQ
Pewnie - a ile licznikow z Renault Master czy Audi A3 rozbierales na
czynniki pierwsze?
myslisz, ze budowa az tak sie rózni ?
Owszem, mogą np. sterowae elektronicznie z silnikiem krokowym i w zależności
No wlasnie, silnik krokowy, a w starszych byl magnesik i kubek.
I sprezynka.
Post by kuba (aka cita)
od budowy, w tym przypadku zerwanie zasilania mogłoby zatrzymać licznik na
prędkości z jaką poruszał sie pojazd,
W Nubirze jesli wylaczyc zasilanie przy 100km/h to licznik
blyskawicznie wedruje na 200 ..
Post by kuba (aka cita)
Pytanie do znawców - czy są takie liczniki i czy master ma taki licznik ?
Ja tam sie jestm gotów założyć ze ma zwykłą linke.
coraz wiecej samochodow ma jednak impulsator i kabel a nie linke.
Post by kuba (aka cita)
wg Ciebie moc to wyznacznik prędkości maksymalnej ?
Jakbym tak doładował kaszlaka i zrobił mu 70KM ... to ile wg Ciebie pojade
na maksa ?
Znowu? Nieeee :-)

A ten doladowany kaszlak pokreci sie do 8000 czy tloki urwie ? :-)

J.
kuba (aka cita)
2006-05-17 16:29:30 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by kuba (aka cita)
Owszem, mogą np. sterowae elektronicznie z silnikiem krokowym i w zależności
No wlasnie, silnik krokowy, a w starszych byl magnesik i kubek.
I sprezynka.
wiec przy krokowym - mogłbym uwirzyc, przy magnesiku nie.
Nie jestem przekonany, zeby jednakl silniki krokowe byly w nowoczesnych
licznikach.
Post by J.F.
W Nubirze jesli wylaczyc zasilanie przy 100km/h to licznik
blyskawicznie wedruje na 200 ..
calkiem mozliwe, nie zmienia to faktu, ze zostanie tam gdzie sie znajdował w
trakcie zderzenia.
Post by J.F.
Post by kuba (aka cita)
Pytanie do znawców - czy są takie liczniki i czy master ma taki
licznik ? Ja tam sie jestm gotów założyć ze ma zwykłą linke.
coraz wiecej samochodow ma jednak impulsator i kabel a nie linke.
no w to wierze. Tylko zasada działania nie powoduje mozliwosci zatrzymania
wskazówki gdzies w środku skali - prawda ?
Jest to w kazdym razie malo prawdopodonne, a jednyną możłiwością jest
fizyczne mocne uszkodzenie całego licznika.
Post by J.F.
Post by kuba (aka cita)
wg Ciebie moc to wyznacznik prędkości maksymalnej ?
Jakbym tak doładował kaszlaka i zrobił mu 70KM ... to ile wg Ciebie
pojade na maksa ?
Znowu? Nieeee :-)
A ten doladowany kaszlak pokreci sie do 8000 czy tloki urwie ? :-)
NIe bardzo rozumiem.
Ja powiedzialem, ze moc nie zwiekszy (znacząco) prędkości maksymalnej. Masz
inne zdanie ?
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
Oleg
2006-05-18 15:42:36 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
Ja powiedzialem, ze moc nie zwiekszy (znacząco) prędkości maksymalnej.
Masz inne zdanie ?
Ja też mam inne zdanie.

O.
kuba (aka cita)
2006-05-18 15:46:59 UTC
Permalink
Post by Oleg
Post by kuba (aka cita)
Ja powiedzialem, ze moc nie zwiekszy (znacząco) prędkości
maksymalnej. Masz inne zdanie ?
Ja też mam inne zdanie.
uwazasz, ze wkręcisz silnik kaszlaka na dużo wyższe obroty ?

Jechałem kaszlem z silkiem wkręconym na ~55-56KM
Przyspieszał całekiem nieźle, Vmax 135km/h
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
Oleg
2006-05-18 15:52:34 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
Post by Oleg
Post by kuba (aka cita)
Ja powiedzialem, ze moc nie zwiekszy (znacząco) prędkości
maksymalnej. Masz inne zdanie ?
Ja też mam inne zdanie.
uwazasz, ze wkręcisz silnik kaszlaka na dużo wyższe obroty ?
Jechałem kaszlem z silkiem wkręconym na ~55-56KM
Przyspieszał całekiem nieźle, Vmax 135km/h
Czyli sam sobie przeczysz. A tak swoją drogą - potrzebna moc rośnie zgrubsza
z sześcianem wymaganej prędkości maksymalnej. Chcesz kaszlakiem osiągnąć
200, daj mu 160-konny silnik.

O.
kuba (aka cita)
2006-05-18 17:13:49 UTC
Permalink
Post by Oleg
Post by kuba (aka cita)
Jechałem kaszlem z silkiem wkręconym na ~55-56KM
Przyspieszał całekiem nieźle, Vmax 135km/h
Czyli sam sobie przeczysz. A tak swoją drogą - potrzebna moc rośnie
zgrubsza z sześcianem wymaganej prędkości maksymalnej. Chcesz
kaszlakiem osiągnąć 200, daj mu 160-konny silnik.
Brednie...


...zapominasz o przełożeniach. Jak nie zmienisz skrzyni, to mając 300KM
prędkość Vmax bedzie jaka ?
W moim przykładzie prędkość wzrosła nieznacznie, bo był pewnien osiągalny
poziom obrotów, którego wczesniej sie nie uzyskiwało z braku mocy.
Dalszy wzrost mocy nie spowoduje wzrostu maksymalnej prędkości obrotowej
silnika, a tym samym wzrostu prędkości, wiec musiałbym zastosować inna
skrzynie, ale nie o tym już mowa.

eot
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
Oleg
2006-05-18 18:01:04 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
Dalszy wzrost mocy nie spowoduje wzrostu maksymalnej prędkości obrotowej
silnika, a tym samym wzrostu prędkości, wiec musiałbym zastosować inna
skrzynie, ale nie o tym już mowa.
A nie pomyślałeś, by wstawić mu większe koła? :-)
W skrajnym wypadku wyjdzie monster-kaszlak :-)

O.
J.F.
2006-05-18 20:25:06 UTC
Permalink
Post by Oleg
Post by kuba (aka cita)
Jechałem kaszlem z silkiem wkręconym na ~55-56KM
Przyspieszał całekiem nieźle, Vmax 135km/h
Czyli sam sobie przeczysz. A tak swoją drogą - potrzebna moc rośnie zgrubsza
z sześcianem wymaganej prędkości maksymalnej. Chcesz kaszlakiem osiągnąć
200, daj mu 160-konny silnik.
Hm, w innych samochodach wymaga to raczej rzedu 120KM.
Maluch ma mniejsza powierzchnie.

Taka zla aerodynamika, czy takie duzy straty na wentylator chlodzenia
? :-)

J.
Oleg
2006-05-19 06:11:56 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Oleg
Post by kuba (aka cita)
Jechałem kaszlem z silkiem wkręconym na ~55-56KM
Przyspieszał całekiem nieźle, Vmax 135km/h
Czyli sam sobie przeczysz. A tak swoją drogą - potrzebna moc rośnie zgrubsza
z sześcianem wymaganej prędkości maksymalnej. Chcesz kaszlakiem osiągnąć
200, daj mu 160-konny silnik.
Hm, w innych samochodach wymaga to raczej rzedu 120KM.
A 160-konnym 200 nie wyciągnie ? :-)
Zazwyczaj 115 koni wystarcza najwyżej na 195. Na 200 trzeba by 125. A
nierzadko 136 KM wystarcza tylko na 195 km/h...
Post by J.F.
Maluch ma mniejsza powierzchnie.
Ale gorszą aerodynamikę. Zgrubsza szacowałem.
Post by J.F.
Taka zla aerodynamika, czy takie duzy straty na wentylator chlodzenia :-)
No i ta skrzynia biegów :-)

O.
kuba (aka cita)
2006-05-19 06:51:01 UTC
Permalink
Post by Oleg
A 160-konnym 200 nie wyciągnie ? :-)
Zazwyczaj 115 koni wystarcza najwyżej na 195. Na 200 trzeba by 125. A
nierzadko 136 KM wystarcza tylko na 195 km/h...
czy Ty czasem zastanawiasz sie nad tym co napisałeś ? ...
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
DoQ
2006-05-19 09:34:36 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
Post by Oleg
A 160-konnym 200 nie wyciągnie ? :-)
Zazwyczaj 115 koni wystarcza najwyżej na 195. Na 200 trzeba by 125. A
nierzadko 136 KM wystarcza tylko na 195 km/h...
czy Ty czasem zastanawiasz sie nad tym co napisałeś ? ...
Ale co cie tak dziwi? Na to sa proste rachunki, ktore kiedys nawet tutaj
przytaczalem.
Za srednia mozna przyjac, ze np 60KM starczy na vmax ok 160km/h. I chocbys
wsadzil 80KM do malucha to 200 on nie pojedzie, chyba ze go splaszczysz o
3/4.
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
kuba (aka cita)
2006-05-19 09:56:38 UTC
Permalink
Post by DoQ
Ale co cie tak dziwi? Na to sa proste rachunki, ktore kiedys nawet
tutaj przytaczalem.
Za srednia mozna przyjac, ze np 60KM starczy na vmax ok 160km/h. I
chocbys wsadzil 80KM do malucha to 200 on nie pojedzie, chyba ze go
splaszczysz o 3/4.
jak można mowić o wyprowadzeniu prostego rachunku na zależnośc mocy od
Vmax - na którą składa sie tyle różnych czynników, ze równie dobrze mógbyś
obliczyć predość gotowania wody od gęstości gazu.
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
DoQ
2006-05-19 11:40:34 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
jak można mowić o wyprowadzeniu prostego rachunku na zależnośc mocy od
Vmax - na którą składa sie tyle różnych czynników, ze równie dobrze mógbyś
obliczyć predość gotowania wody od gęstości gazu.
Oczywiscie, ze mozna przyjac. Wspolczynnik Cx ktory _decyduje_ o osiaganiu
_duzej_ predkosci jest zblizony we wspolczesnych samochodach.
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
kuba (aka cita)
2006-05-19 11:59:27 UTC
Permalink
Post by DoQ
Oczywiscie, ze mozna przyjac. Wspolczynnik Cx ktory _decyduje_ o
osiaganiu _duzej_ predkosci jest zblizony we wspolczesnych
samochodach.
a ten 'duze predkości' mieszcza sie 140-250 km/h ?

ps. Oblicz ile wyciąga moje auto z 136KM, podaj ten wzór i poównam sobie to
z osiągami książkowymi kaszlaka.
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
kuba (aka cita)
2006-05-19 12:01:15 UTC
Permalink
kuba (aka cita) wrote:
(...)

zapomnialem dodac, ze znów nie rozparujemy tego, ze w samochodzie są
przełożenia, skrzyn biegów, samochody mają tą samą mase i Cx nie zmienia sie
w ogóle wraz z takimi elementami jak usterka, anteny, spojlery zderzaki ...
Ponadto silniki tak samo pracuja z LPG, nonPB, ON, OO, OR

:P
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
DoQ
2006-05-19 18:26:47 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
(...)
zapomnialem dodac, ze znów nie rozparujemy tego, ze w samochodzie są
przełożenia, skrzyn biegów, samochody mają tą samą mase i Cx nie zmienia
sie w ogóle wraz z takimi elementami jak usterka, anteny, spojlery
zderzaki ...
No pewnie, jak zlozysz lusterka w wymarzonym "maluchu" stjuningowanym do
35KM "zapewne" 160 potniesz...
Post by kuba (aka cita)
Ponadto silniki tak samo pracuja z LPG, nonPB, ON, OO, OR
To wg. ciebie ma znaczenie?
Chcesz powiedziec, ze 15KW piec olejowy sprawi, ze moj dom bedzie lepiej
ocieplony niz przy zastosowaniu 15KW pieca weglowego?
--
Pozdrawiam
Paweł
kuba (aka cita)
2006-05-20 06:48:59 UTC
Permalink
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
(...)
zapomnialem dodac, ze znów nie rozparujemy tego, ze w samochodzie są
przełożenia, skrzyn biegów, samochody mają tą samą mase i Cx nie
zmienia sie w ogóle wraz z takimi elementami jak usterka, anteny,
spojlery zderzaki ...
No pewnie, jak zlozysz lusterka w wymarzonym "maluchu" stjuningowanym
do 35KM "zapewne" 160 potniesz...
powiedzialem, ze jechalem takim maluchem, a nie, że to był mój kaszlak ...
Powiem więcej - jazda tym wynalazkiem to była zajebista zabawa ...
A miny osob, które probowały dotrzymać kroku w 'normalnych autach' spod
świateł były jszcze fajniejsze...

wiec sie odpiórkuj
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
DoQ
2006-05-19 18:21:42 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
a ten 'duze predkości' mieszcza sie 140-250 km/h ?
ps. Oblicz ile wyciąga moje auto z 136KM, podaj ten wzór i poównam sobie
to z osiągami książkowymi kaszlaka.
Co ty z tym maluchem? Swiat sie na nim nie konczy - a dla ciebie to chyba
wzor cnot motoryzacyjnych?
Obliczenia masz w poscie ponizej.
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus SGI
kuba (aka cita)
2006-05-20 06:51:08 UTC
Permalink
Post by DoQ
Co ty z tym maluchem? Swiat sie na nim nie konczy - a dla ciebie to
chyba wzor cnot motoryzacyjnych?
Obliczenia masz w poscie ponizej.
kaszlak to bardzo jaskrawy przykład - ot co.
A co do cnót - nie jednego w życiu miałem, nigdy sie tego nie wstydziłem.
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
Wlodek
2006-05-19 15:04:03 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
Post by DoQ
Ale co cie tak dziwi? Na to sa proste rachunki, ktore kiedys nawet
tutaj przytaczalem.
Za srednia mozna przyjac, ze np 60KM starczy na vmax ok 160km/h. I
chocbys wsadzil 80KM do malucha to 200 on nie pojedzie, chyba ze go
splaszczysz o 3/4.
jak można mowić o wyprowadzeniu prostego rachunku na zależnośc mocy od
Vmax - na którą składa sie tyle różnych czynników, ze równie dobrze mógbyś
obliczyć predość gotowania wody od gęstości gazu.
bo przy predkosciach maksymalnych mamy do czynienia
praktycznie tylko z oporami toczenia i powietrza, przy
czym te drugie przy Vmax dzisiejszych samochodow maja
decydujacy udzial a moc potrzebna na ich pokonanie jest
proporcjonalna do 3 potegi predkosci

Jesli mnie pamiec nie myli to jest to

Np = 0,61*Cx*S*V^3 / 1000
Np - moc potrzebna na pokonanie oporow powietrza
S - powierzchnia czolowa
Cx masz stale, S tez,

W.
Wlodek
2006-05-19 15:29:43 UTC
Permalink
Post by Wlodek
Np = 0,61*Cx*S*V^3 / 1000
Np - moc potrzebna na pokonanie oporow powietrza
S - powierzchnia czolowa
Cx masz stale, S tez,
Np [kW], S [m], V [m/s]

a odnosnie oporow toczenia - nie pamietam jaki
to byl udzial np. przy 200 km/h, ale z doswiadczenia
wiem, ze Vmax mojego samochodu prawie nie zmienia sie
mimo zwiekszenia masy o 20% (1330/1590).

W.
Wlodek
2006-05-19 15:32:02 UTC
Permalink
Post by Wlodek
Np = 0,61*Cx*S*V^3 / 1000
Np - moc potrzebna na pokonanie oporow powietrza
S - powierzchnia czolowa
Cx masz stale, S tez,
Np [kW], S [m^2], V [m/s]

a odnosnie oporow toczenia - nie pamietam jaki
to byl udzial np. przy 200 km/h, ale z doswiadczenia
wiem, ze Vmax mojego samochodu prawie nie zmienia sie
mimo zwiekszenia masy o 20% (1330/1590).

W.
Oleg
2006-05-19 16:04:12 UTC
Permalink
Post by Wlodek
Jesli mnie pamiec nie myli to jest to
Np = 0,61*Cx*S*V^3 / 1000
Np - moc potrzebna na pokonanie oporow powietrza
S - powierzchnia czolowa
Cx masz stale, S tez,
Mnożnik wynosi 0,5 a nie 0,61

O.
J.F.
2006-05-19 17:14:15 UTC
Permalink
Post by Oleg
Post by Wlodek
Jesli mnie pamiec nie myli to jest to
Np = 0,61*Cx*S*V^3 / 1000
Np - moc potrzebna na pokonanie oporow powietrza
S - powierzchnia czolowa
Cx masz stale, S tez,
Mnożnik wynosi 0,5 a nie 0,61
mnoznik wynosi ro/2.
ro - gestosc powietrza, ok 1.29 kg/m^2.

A i tak ciagle nie jestem pewien czy powszechnie Cx podaje sie dla
powierzchni czolowej [trudna do zmierzenia dokladnego] czy dla
S=szerokosc*wysokosc, moze bez lusterek ..

J.
Wlodek
2006-05-19 20:04:49 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Oleg
Post by Wlodek
Jesli mnie pamiec nie myli to jest to
Np = 0,61*Cx*S*V^3 / 1000
...
Mnożnik wynosi 0,5 a nie 0,61
znalazlem, ze jest 0.613.
Post by J.F.
mnoznik wynosi ro/2.
otoz to
Post by J.F.
ro - gestosc powietrza, ok 1.29 kg/m^2.
ja znalazlem, ze 1.226 kg/m^3 przy 1013hPa i 15 st C
Post by J.F.
A i tak ciagle nie jestem pewien czy powszechnie Cx podaje sie dla
powierzchni czolowej [trudna do zmierzenia dokladnego] czy dla
S=szerokosc*wysokosc, moze bez lusterek ..
eee, nie takie rzeczy sie dzisiaj mierzy

Pozdr.
W.
Oleg
2006-05-20 16:23:34 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Oleg
Post by Wlodek
Jesli mnie pamiec nie myli to jest to
Np = 0,61*Cx*S*V^3 / 1000
Np - moc potrzebna na pokonanie oporow powietrza
S - powierzchnia czolowa
Cx masz stale, S tez,
Mnożnik wynosi 0,5 a nie 0,61
mnoznik wynosi ro/2.
ro - gestosc powietrza, ok 1.29 kg/m^2.
Slusznie. Przeoczylem ro, choc kiedys go tu wyprowadzelem :-)

O.
Alex81
2006-05-19 10:00:01 UTC
Permalink
DoQ napisal(-a) w wiadomości <e4k3j8$fda$***@nemesis.news.tpi.pl>:
[ciach]
Post by DoQ
Za srednia mozna przyjac, ze np 60KM starczy na vmax ok 160km/h. I chocbys
wsadzil 80KM do malucha to 200 on nie pojedzie, chyba ze go splaszczysz o
3/4.
62-konny 126 Abarth śmigał 170 :)

http://www.tuning126p.friko.pl/galeria/gtuning/10/10.html
--
Alex
GG#1667593
'97 Caro 1.6GLI+LPG+PMS
Oleg
2006-05-19 10:05:09 UTC
Permalink
Post by Alex81
62-konny 126 Abarth śmigał 170 :)
Licznikowo? :-)

O.
DoQ
2006-05-19 11:44:36 UTC
Permalink
Post by Alex81
[ciach]
Post by DoQ
Za srednia mozna przyjac, ze np 60KM starczy na vmax ok 160km/h. I chocbys
wsadzil 80KM do malucha to 200 on nie pojedzie, chyba ze go splaszczysz o
3/4.
62-konny 126 Abarth śmigał 170 :)
Ale zeby osiagnac 200 musialby miec juz ok 115KM :)
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
Alex81
2006-05-19 11:50:34 UTC
Permalink
Post by DoQ
Ale zeby osiagnac 200 musialby miec juz ok 115KM :)
Nie takie maluchy jeżdżą po świecie ;)
--
Alex
GG#1667593
'97 Caro 1.6GLI+LPG+PMS
kuba (aka cita)
2006-05-19 12:02:01 UTC
Permalink
Post by DoQ
Ale zeby osiagnac 200 musialby miec juz ok 115KM :)
czy mi sie wydaje, ze w tym wątku napisałeś, ze 136 KM wystarczy do 195km/h
?
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
kuba (aka cita)
2006-05-19 12:04:32 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
Post by DoQ
Ale zeby osiagnac 200 musialby miec juz ok 115KM :)
czy mi sie wydaje, ze w tym wątku napisałeś, ze 136 KM wystarczy do
195km/h ?
eee to napisał Oleg - może macie jakąś komitywe :D


From: "Oleg" <***@o2.pl>
Newsgroups: pl.misc.samochody
Subject: Re: Wypadek a zablokowanie licznika
Date: Fri, 19 May 2006 08:11:56 +0200
Message-ID: news:e4jnlr$puo$***@inews.gazeta.pl
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
Oleg
2006-05-19 16:10:30 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
Post by kuba (aka cita)
Post by DoQ
Ale zeby osiagnac 200 musialby miec juz ok 115KM :)
czy mi sie wydaje, ze w tym wątku napisałeś, ze 136 KM wystarczy do
195km/h ?
eee to napisał Oleg - może macie jakąś komitywe :D
Twierdzisz, że nie ma osobówek, które rozwijając 136 KM osiągają Vmax
poniżej 200 km/h? Np. Xantia 2,0i Break 136 KM (niektórzy podają 132 KM):
Vmax = 196 km/h.

O.
DoQ
2006-05-19 16:27:37 UTC
Permalink
Post by Oleg
Twierdzisz, że nie ma osobówek, które rozwijając 136 KM osiągają Vmax
Vmax = 196 km/h.
Ale oczywiscie ze tak.
Ekstremalnymi przypadkami sa np. 125KM lekki jak piorko Lotus Elise,
przyspiesza jak blyskawica - "wyciaga" raptem 200km/h. A motocykle? 100KM
pod d.. 200kg masy a 250km/h nie wyciagnie.
Podobnie z osiaganiem 400km/h - dlaczego to takie trudne? Bo trzeba miec
przeszlo 700KM aby przebic powietrze.
http://www.e31.org/luftwiderstand_e.html - bardzo ladnie facet to ujal,
nawet tabelka jest ktora wskazuje slusznosc twierdzenia o istnieniu tych
zaleznosci.
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus SGI
kuba (aka cita)
2006-05-20 06:54:19 UTC
Permalink
Post by Oleg
Twierdzisz, że nie ma osobówek, które rozwijając 136 KM osiągają Vmax
poniżej 200 km/h? Np. Xantia 2,0i Break 136 KM (niektórzy podają 132
KM): Vmax = 196 km/h.
pewnie, ze są. Moja była Granada 136KM (jak sie nie myle) wkręcała w koło
160km/h i to było książkowe - ale jak Adaś ma inne zdanie to sie nie kłuce -
w koncu dawno to bylo.

Ja twierdze tylko, że nie wierze w ezpośrednią i *prostą* zależność miedzy
Vmax a mocą bez uwzględniania innych czynników (nie opisanych we wzorze)
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
DoQ
2006-05-20 11:45:08 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
Ja twierdze tylko, że nie wierze w ezpośrednią i *prostą* zależność miedzy
Vmax a mocą bez uwzględniania innych czynników (nie opisanych we wzorze)
To uwierz, we wzorze masz wszystko uwzglednione.
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus SGI
J.F.
2006-05-20 12:23:41 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
pewnie, ze są. Moja była Granada 136KM (jak sie nie myle) wkręcała w koło
160km/h i to było książkowe - ale jak Adaś ma inne zdanie to sie nie kłuce -
w koncu dawno to bylo.
Dziwne troche.
Post by kuba (aka cita)
Ja twierdze tylko, że nie wierze w ezpośrednią i *prostą* zależność miedzy
Vmax a mocą bez uwzględniania innych czynników (nie opisanych we wzorze)
Niewatpliwie takie sa. Ale przy tym zakresie predkosci [150-200]
_raczej_ opor powietrza jest dominujacy.
No i jeszcze matematyka nam sie klania - szescian predkosci powoduje
ze niewielka jej zmiana duzo zmienia moc. Wiec zaleznosc
moc->predkosc jest stosunkowo precyzyjna - Cx rozny o 10%
czy dodatkowe opory rozne o tych 10% zmieniaja predkosc
o ~3%.
Za to w druga strone jest odwrotnie - auto o v max=200,
to moc silnika ma juz niezbyt dokladnie okreslona.

J.
Oleg
2006-05-20 16:30:26 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by kuba (aka cita)
Ja twierdze tylko, że nie wierze w ezpośrednią i *prostą* zależność miedzy
Vmax a mocą bez uwzględniania innych czynników (nie opisanych we wzorze)
Niewatpliwie takie sa. Ale przy tym zakresie predkosci [150-200]
_raczej_ opor powietrza jest dominujacy.
Troche racji - "w temacie" skrzyni biegow - kuba ma. Gdy wydluzylem 5-ke w
Xantii o 5% (wzialem trybik i kolko 5-ki z Berlingo), to pojechala
licznikowe 220 km/h, czyli na 200 wkrecila sie raczej na pewno ...

O.
Wlodek
2006-05-20 18:25:32 UTC
Permalink
Post by Oleg
Troche racji - "w temacie" skrzyni biegow - kuba ma. Gdy wydluzylem 5-ke w
Xantii o 5% (wzialem trybik i kolko 5-ki z Berlingo), to pojechala
licznikowe 220 km/h, czyli na 200 wkrecila sie raczej na pewno ...
Mierzyles w dwie strony ? Wynik powtarzalny ?
Jaki silnik ? Ile bylo przedtem ?

Dla mnie oczywiste jest, ze jak sie chce odczuwalnie
zwiekszyc Vmax to _najpierw_ znaczaco trzeba zwiekszyc
moc a pozniej w razie potrzeby do charakterystyki silnika
dobrac skrzynie by te moc wykorzystac.
Np. moj silnik przy obecnej "ksiazkowej" Vmax (198km/h,
115KM) ma bardzo duza rezerwe obrotow i przy dobrze
zrobionej wiekszej mocy moglby jechac 30km/h szybciej
przy zachowaniu obecnej skrzyni, wielkosci kol i jeszcze
mialby maly zapas do czerwonego pola.

W.
DoQ
2006-05-20 19:22:55 UTC
Permalink
Post by Wlodek
Np. moj silnik przy obecnej "ksiazkowej" Vmax (198km/h,
115KM) ma bardzo duza rezerwe obrotow i przy dobrze
zrobionej wiekszej mocy moglby jechac 30km/h szybciej
przy zachowaniu obecnej skrzyni, wielkosci kol i jeszcze
mialby maly zapas do czerwonego pola.
Dokladnie tak. To samo mialem w 115KM Lancerze. Normalnie silnik krecil sie
do 6500RPM, na Vtce nawet nie zblizyl sie do tej predkosci obrotowej.
Dlatego zalozenie "magicznego trybiku" wydluzajacego przelozenie nic by nie
dalo. No chyba ze na Vtce dochodzilby do odciecia zaplonu, ale nie spotkalem
sie z czyms takiem w seryjnym, przecietnym samochodzie.
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus SGI
Oleg
2006-05-20 21:53:36 UTC
Permalink
Post by Wlodek
Post by Oleg
Troche racji - "w temacie" skrzyni biegow - kuba ma. Gdy wydluzylem 5-ke w
Xantii o 5% (wzialem trybik i kolko 5-ki z Berlingo), to pojechala
licznikowe 220 km/h, czyli na 200 wkrecila sie raczej na pewno ...
Mierzyles w dwie strony ? Wynik powtarzalny ?
Nie, pomiar w jednš stronę, bez wiatru, samochod nie był załadowany.
Post by Wlodek
Jaki silnik ? Ile bylo przedtem ?
Przedtem było ponad 210, czyli o kilka km/h mniej. Powiedzmy, ze różnica to
5 km/h w realu.
Post by Wlodek
Dla mnie oczywiste jest, ze jak sie chce odczuwalnie
zwiekszyc Vmax to _najpierw_ znaczaco trzeba zwiekszyc
moc a pozniej w razie potrzeby do charakterystyki silnika
dobrac skrzynie by te moc wykorzystac.
O znacznym zwiększeniu Vmax nikt nie mówi, jedynie 2-3%. A mniejsze obroty,
to mniejsze straty na silniku i elementach rotujšcych. Czy nie tu tkwi ta
rezerwa 5-7% mocy? (Znajdujemy się w pobliżu obrotów mocy max.)
Post by Wlodek
Np. moj silnik przy obecnej "ksiazkowej" Vmax (198km/h,
115KM) ma bardzo duza rezerwe obrotow i przy dobrze
Czyli na V nigdy nie rozwija Pmax, a nawet ma jeszcze doœć daleko do tego
punktu.
Vmax osišga na IV, a V służy do ekonomicznego toczenia się 100 km/h, czy
tak?
Post by Wlodek
zrobionej wiekszej mocy moglby jechac 30km/h szybciej
przy zachowaniu obecnej skrzyni, wielkosci kol i jeszcze
mialby maly zapas do czerwonego pola.
A czerwone pole nie oznacza już zadyszki, braku mocy? :-)
Pmax przypada zwykle na kilkaset rpm przed czerwonym..

O.
Wlodek
2006-05-21 00:46:53 UTC
Permalink
Post by Wlodek
Post by Oleg
Xantii o 5% (wzialem trybik i kolko 5-ki z Berlingo), to pojechala
licznikowe 220 km/h, czyli na 200 wkrecila sie raczej na pewno ...
Mierzyles w dwie strony ? Wynik powtarzalny ?
Nie, pomiar w jedną stronę, bez wiatru, samochod nie był załadowany.
Post by Wlodek
Jaki silnik ? Ile bylo przedtem ?
Przedtem było ponad 210, czyli o kilka km/h mniej. Powiedzmy, ze różnica to
5 km/h w realu.
no, te 5 km/h to moze daloby sie wytlumaczyc jakims
"optymalniejszym" dopasowaniem sie do wykresu mocy
Post by Wlodek
...
O znacznym zwiększeniu Vmax nikt nie mówi, jedynie 2-3%. A mniejsze obroty,
to mniejsze straty na silniku i elementach rotujących. Czy nie tu tkwi ta
rezerwa 5-7% mocy? (Znajdujemy się w pobliżu obrotów mocy max.)
jw
Post by Wlodek
Np. moj silnik przy obecnej "ksiazkowej" Vmax (198km/h,
115KM) ma bardzo duza rezerwe obrotow i przy dobrze
Czyli na V nigdy nie rozwija Pmax, a nawet ma jeszcze dość daleko do tego
punktu.
Vmax osiąga na IV, a V służy do ekonomicznego toczenia się 100 km/h, czy
tak?
wyglada na to, ze faktycznie Vmax osiagany jest na IV.
Z moich prowizorycznych obliczen wychodzi, ze mialby
wtedy ~5300-5400 obr/min a Nmax ma przy 5200.
Czyli tak jak powinno byc - Vmax tuz za obrotami Nmax.
Osobiscie nie zdarza mi sie rozpedzac go dluzej na IV,
kilka razy dociagalem do licznikowych ~190 i wlaczalem
V, na ktorej rozpedzam samochod (w warunkach, ktore
wydaja sie byc neutralne) do 200-205.
Post by Wlodek
zrobionej wiekszej mocy moglby jechac 30km/h szybciej
przy zachowaniu obecnej skrzyni, wielkosci kol i jeszcze
mialby maly zapas do czerwonego pola.
A czerwone pole nie oznacza już zadyszki, braku mocy? :-)
Pmax przypada zwykle na kilkaset rpm przed czerwonym..
na poczatku czerwonego (6 krpm) to byloby to ~260km/h :))
Pomyslalem o ~5300-5400 (podobnie jak teraz na IV) i wtedy
to byloby ~230 km/h.

W.
Adam Płaszczyca
2006-05-22 10:25:11 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
pewnie, ze są. Moja była Granada 136KM (jak sie nie myle) wkręcała w koło
160km/h i to było książkowe - ale jak Adaś ma inne zdanie to sie nie kłuce -
w koncu dawno to bylo.
Ekchm... 136? To musiałbyś mieć 3.0V6 które już w mkII nie było
montowane.
Granady miały albo 110 (2.0OHC), albo 114 (2.3V6) albo 146 (@8.V6)
albo 150KM (2.8V6 MPI). Diesle pomijam.

I szczerze mówiąc, to 160km/h dla Granady o aerodynamice cegły to
bardzo dobry wynik.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ Bilstein poprawia jakość wytrysku!
___________/ GG: 3524356
Adam Płaszczyca
2006-05-17 17:13:24 UTC
Permalink
On Wed, 17 May 2006 18:20:48 +0200, J.F.
Post by J.F.
No wlasnie, silnik krokowy, a w starszych byl magnesik i kubek.
I sprezynka.
Tyle, że masz slnik krokowy + magesik, kubek i sprężynka.
Post by J.F.
coraz wiecej samochodow ma jednak impulsator i kabel a nie linke.
A dalej kubek, magnesik i sprężynkę.
RoMan Mandziejewicz
2006-05-17 12:56:19 UTC
Permalink
Hello DoQ,

Wednesday, May 17, 2006, 2:23:05 PM, you wrote:

[...]
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
Podaj mi jeden powód, dla którego wskazówka prędkościomierza miała by sie
zastrzymać na prędkości z jaką poruszał sie pojazd przed zderzeniem.
To poprosze o konkretny przyklad, na jakiej podstawie ta pewnosc ze nie ma
powodu?
Choćby zablokowanie kół - wskazówka predkościomierza może zdążyć opaść
do zera pomimo tego, że pojazd się poruszał ze znaczną prędkością.
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
rpzypdku, ale wtedy sam licznik jako taki musiałby ulec co najmniej
zgnieceniu.
Patrz, a jednak zatrzymuja sie - i "glupi" eksperci wykorzystuja czesto ich
wskazania jako jeden z elementow oceny sytuacji.
Jassssne. W Mercu Diany wskazówka zatrzymała się na 190 km/h. Według
ekspertów w momencie zderzenia ze słupem rzeczywista prędkośc wynosiła
ok. 130 km/h.

[...]
Post by DoQ
Rownie dobrze mozesz napisac ze budzik zrzucony z 10 pietra zawsze bedzie
wskazywal dziesiec po dziesiatej - bo tak ci sie zdaje.
Jest duża różnica pomiędzy działaniem zegarka a prędkościomierza. Ale
również budzik moze pokazać w tej sytuacji bzdury - wystarczy, że
balans (mam nadzieję, że nie musze tłumaczyć, że nie chodzi o pokrętło
we wzmacniaczu) wypadnie ze swoje łozyska i wychwyt będzie się
swobodnie poruszał - wtedy wskazówki zaiwaniają w szalonym tempie az
do zupełnego rozkręcenia sprężyny. Podobny efekt masz przy wyłamaniu
samego wychwytu i/lub kółka wychwytowego. Te 3 elementy w mechanicznym
budziku mają najdelikatniejsze osie i miewają łożyska, z których ta oś
może wypaść.

Problem z predkościomierzem jest zupełnie inny - zarówno w klasyczny
magnetycznym jak i w nowocześniejszych - elektromagnetycznych
mechanizm (jego częśc ruchoma) jest banalnie prosty - oś, sprężyna
zwrotna i tarcza (w przypadku magnetycznego) lub odpowiednio
ukształtowana kotwica/rdzeń (w przypadku elektromagnetycznego) lub
cewka (w przypadku magnetoelektrycznego). W tych ustrojach nie ma
jakiegokolwiek elementu automagicznie blokującego ustrój w momencie
zderzenia - położenie wskazówki, za wyjątkiem dziwnych zbiegów
okoliczności, może być zupełnie przypadkowe.

Nawet gdyby zastosowano wyszukany mechanizm blokowania, to i tak sama
metoda pomiaru - czyli mniej lub bardziej pośrednie mierzenie
prędkości obrotowej kół - powoduje, że wskazanie prędkości może mieć
się nijak do rzeczywistej predkości ruchu pojazdu tuż przed
zderzeniem - wystarczą zablokowane koła a o to w takiej sytuacji
zdecydowanie nietrudno.
--
Best regards,
RoMan mailto:***@pik-net.pl
DoQ
2006-05-17 13:00:50 UTC
Permalink
Post by RoMan Mandziejewicz
Hello DoQ,
Choćby zablokowanie kół - wskazówka predkościomierza może zdążyć opaść
do zera pomimo tego, że pojazd się poruszał ze znaczną prędkością.
W samochodzie z ABS? (mowie o tym konkretnym przypadku) :)
Post by RoMan Mandziejewicz
Jest duża różnica pomiędzy działaniem zegarka a prędkościomierza. Ale
również budzik moze pokazać w tej sytuacji bzdury - wystarczy, że
balans (mam nadzieję, że nie musze tłumaczyć, że nie chodzi o pokrętło
Ok - ale w tym przypadku obrotomierz tez pokazuje adekwatna predkosc
obrotowa raczej.
Post by RoMan Mandziejewicz
cewka (w przypadku magnetoelektrycznego). W tych ustrojach nie ma
jakiegokolwiek elementu automagicznie blokującego ustrój w momencie
zderzenia - położenie wskazówki, za wyjątkiem dziwnych zbiegów
okoliczności, może być zupełnie przypadkowe.
No wlasnie o to mi chodzi, a wiec moze byc.
Chyba pozostaje mi eksperyment o ktorym pisalem wczoraj :-)
Tylko trzeba go udokumentowac
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
RoMan Mandziejewicz
2006-05-17 13:39:21 UTC
Permalink
Hello DoQ,
Post by DoQ
Post by RoMan Mandziejewicz
Choćby zablokowanie kół - wskazówka predkościomierza może zdążyć opaść
do zera pomimo tego, że pojazd się poruszał ze znaczną prędkością.
W samochodzie z ABS? (mowie o tym konkretnym przypadku) :)
Nawet w samochodzie z ABS podczas gwałtownego hamowania prędkość
wskazywana przez prędkościomierz może być niższa od rzeczywistej
prędkości pojazdu - jednak występuje uśrednianie a koła są okresowo
blokowane.

[...]
Post by DoQ
Post by RoMan Mandziejewicz
cewka (w przypadku magnetoelektrycznego). W tych ustrojach nie ma
jakiegokolwiek elementu automagicznie blokującego ustrój w momencie
zderzenia - położenie wskazówki, za wyjątkiem dziwnych zbiegów
okoliczności, może być zupełnie przypadkowe.
No wlasnie o to mi chodzi, a wiec moze byc.
Chyba pozostaje mi eksperyment o ktorym pisalem wczoraj :-)
To go zrób.
Post by DoQ
Tylko trzeba go udokumentowac
Moge stać z kamerą w bezpiecznej odległości ;-P
--
Best regards,
RoMan mailto:***@pik-net.pl
DoQ
2006-05-17 13:54:25 UTC
Permalink
Post by RoMan Mandziejewicz
To go zrób.
A zrobie!
Post by RoMan Mandziejewicz
Post by DoQ
Tylko trzeba go udokumentowac
Moge stać z kamerą w bezpiecznej odległości ;-P
Eeee zrzuci sie liczniki na beton - nie bedzie bolalo ;)
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
kuba (aka cita)
2006-05-17 16:10:30 UTC
Permalink
Post by DoQ
Post by RoMan Mandziejewicz
cewka (w przypadku magnetoelektrycznego). W tych ustrojach nie ma
jakiegokolwiek elementu automagicznie blokującego ustrój w momencie
zderzenia - położenie wskazówki, za wyjątkiem dziwnych zbiegów
okoliczności, może być zupełnie przypadkowe.
No wlasnie o to mi chodzi, a wiec moze byc.
Chyba pozostaje mi eksperyment o ktorym pisalem wczoraj :-)
Tylko trzeba go udokumentowac
zakladając ze owe auto nie ma linki tylko prąd, że w liczniku sa silniki
krokowe, ze wjechal prosto w przeszkode .. moze mogłbyby sie zablokowac
liczniki, a tak naprawde nie zablokowac a poprostu nie dostać prądu zeby sie
cofnąć - tylko czy w licznikach montuje sie takie rozwiązania ?
W innym prtzypadku - nie widze możliwości aby licznik zostal gdzie byl pzed
wypadkiem
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
DoQ
2006-05-17 16:14:02 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
zakladając ze owe auto nie ma linki tylko prąd, że w liczniku sa silniki
krokowe, ze wjechal prosto w przeszkode .. moze mogłbyby sie zablokowac
liczniki, a tak naprawde nie zablokowac a poprostu nie dostać prądu zeby
sie cofnąć - tylko czy w licznikach montuje sie takie rozwiązania ?
W innym prtzypadku - nie widze możliwości aby licznik zostal gdzie byl
pzed wypadkiem
Nawet jesli ktorys wewnetrzny element ulamie sie, peknie czy obluzuje i
zablokuje wskazowke?:)
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus SGI
kuba (aka cita)
2006-05-17 16:31:17 UTC
Permalink
Post by DoQ
Nawet jesli ktorys wewnetrzny element ulamie sie, peknie czy obluzuje
i zablokuje wskazowke?:)
tak i tez to juz napisalem, ale pomysl - jak duzy zbieg okoliczności
musiałby sie stać, zeby taka sytuacja miala miejsce i zeby ta wskazówka byla
naprawde unieruchomiona, a nie tylko bezwładna. IMO tak bardzo mało
prawdopodobne, ze w realnych warunkach - niemozliwe
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
sotb
2006-05-17 13:17:50 UTC
Permalink
Post by DoQ
Patrz, a jednak zatrzymuja sie - i "glupi" eksperci wykorzystuja czesto ich
wskazania jako jeden z elementow oceny sytuacji.
Nic dziwnego, bo jeśli nie hamował, to mógł dostać zawału od podniecenia
szybkością, albo po prostu usnął. Wtedy może się okazać, że noga jakoś
opadła na pedał gazu.
Dresomys³ (na wygnaniu)
2006-05-17 09:59:43 UTC
Permalink
Post by DoQ
No dobra, ale przeczytales moj post?
Chodzi mi o wskazowke obrotomierza - czy oba wskazniki maja taka sama
bezwladnosc? Nie wydaje mi sie raczej?
W tym przypadku wskaznik RPM i speedo jakby pasowaly do siebie.
IMHO gdyby to była prawda to oznaczałoby ze klient grzał do samego końca z nogą
na gazie i nie hamował
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
DoQ
2006-05-17 10:04:50 UTC
Permalink
Post by Dresomys³ (na wygnaniu)
IMHO gdyby to była prawda to oznaczałoby ze klient grzał do samego końca z nogą
na gazie i nie hamował
Wyglada jakby na czolowe wjechal, przy wyprzedzaniu wiec czemu nie.
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
"Bo zdjęcie było za ciemne..."
t***@poczta.onet.pl
2006-05-17 15:55:12 UTC
Permalink
Post by DoQ
No dobra, ale przeczytales moj post?
Chodzi mi o wskazowke obrotomierza - czy oba wskazniki maja taka sama
bezwladnosc? Nie wydaje mi sie raczej?
W tym przypadku wskaznik RPM i speedo jakby pasowaly do siebie.
zwroc uwage ze jesliby predkosc uderzenia rzeczywiscie mialabyc kolo 140, to
chyba bylby to najbezpieczniejszy samochod swiata ;))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
DoQ
2006-05-17 16:11:58 UTC
Permalink
Post by t***@poczta.onet.pl
zwroc uwage ze jesliby predkosc uderzenia rzeczywiscie mialabyc kolo 140, to
chyba bylby to najbezpieczniejszy samochod swiata ;))
To zalezy w co uderzyl :)
--
Pozdrawiam
Paweł
złoty
2006-05-16 19:59:01 UTC
Permalink
Post by Shreek
Post by DoQ
IMHO to dosc nieprawdopodobne - a wiec czy mozna uznac, ze taka byla
predkosc w momencie kolizji?
Położenie wskazówki prędkościomierza NIE MA nic wspólnego z prędkością z
jaką nastąpiło uderzenie!!
Bezwładność mechanizmu prędkościomierza może zarówno wskazówkę ustawić
na bardzo wysokiej prędkości jak również na bardzo niskiej.
Najczęściej wskazówka po wypadku jest na dole skali, ponieważ wskaźnik
nie ulega uszkodzeniu.
..technicy policyjni twierdzą coś przeciwnego (stwierdzone na
przykładach 2 poważnych wypadków moich znajomych.. zakończonych
postępowaniem prokuratorkim).
Oczywiście nie sama "wskazówka" tylko jest brana pod uwagę, lecz _tez_
jest brana pod uwagę. I wbrew temu co mi się wydawało (wcześniej
myślałem podobnie jak Ty powyżej) podobno jednak często (choć nie
zawsze, dużo ponoć zależy od konstrukcji wskaźnika, rodzaju
uderzenia...itd) wskazówka pokazuje jednak ostatnią prędkość.
No.. ale ty pewno lepiej, skoro tak kategorycznie się wypowiadasz.

pzdr
A.
złoty
2006-05-16 20:00:55 UTC
Permalink
Post by Shreek
Post by DoQ
IMHO to dosc nieprawdopodobne - a wiec czy mozna uznac, ze taka byla
predkosc w momencie kolizji?
Położenie wskazówki prędkościomierza NIE MA nic wspólnego z prędkością z
jaką nastąpiło uderzenie!!
Bezwładność mechanizmu prędkościomierza może zarówno wskazówkę ustawić
na bardzo wysokiej prędkości jak również na bardzo niskiej.
Najczęściej wskazówka po wypadku jest na dole skali, ponieważ wskaźnik
nie ulega uszkodzeniu.
..technicy policyjni twierdzą coś przeciwnego (stwierdzone na
przykładach 2 poważnych wypadków moich znajomych.. zakończonych
postępowaniem prokuratorkim).
Oczywiście nie sama "wskazówka" tylko jest brana pod uwagę, lecz _tez_
jest brana pod uwagę. I wbrew temu co mi się wydawało (wcześniej
myślałem podobnie jak Ty powyżej) podobno jednak często (choć nie
zawsze, dużo ponoć zależy od konstrukcji wskaźnika, rodzaju
uderzenia...itd) wskazówka pokazuje jednak ostatnią prędkość.
No.. ale ty pewno wiesz lepiej, skoro tak kategorycznie się wypowiadasz. ;)

pzdr
A.
sotb
2006-05-17 09:44:39 UTC
Permalink
Post by złoty
..technicy policyjni twierdzą coś przeciwnego (stwierdzone na
przykładach 2 poważnych wypadków moich znajomych.. zakończonych
postępowaniem prokuratorkim).
Oczywiście nie sama "wskazówka" tylko jest brana pod uwagę, lecz _tez_
jest brana pod uwagę. I wbrew temu co mi się wydawało (wcześniej
myślałem podobnie jak Ty powyżej) podobno jednak często (choć nie
zawsze, dużo ponoć zależy od konstrukcji wskaźnika, rodzaju
uderzenia...itd) wskazówka pokazuje jednak ostatnią prędkość.
No.. ale ty pewno wiesz lepiej, skoro tak kategorycznie się wypowiadasz. ;)
A jeśli gostek wciśnie hamulec do podłogi, to wtedy licznik mierzy laserem
prędkość niczym myszka optyczna?

SOTB
złoty
2006-05-17 19:44:38 UTC
Permalink
Post by sotb
Post by złoty
..technicy policyjni twierdzą coś przeciwnego (stwierdzone na
przykładach 2 poważnych wypadków moich znajomych.. zakończonych
postępowaniem prokuratorkim).
Oczywiście nie sama "wskazówka" tylko jest brana pod uwagę, lecz _tez_
jest brana pod uwagę. I wbrew temu co mi się wydawało (wcześniej
myślałem podobnie jak Ty powyżej) podobno jednak często (choć nie
zawsze, dużo ponoć zależy od konstrukcji wskaźnika, rodzaju
uderzenia...itd) wskazówka pokazuje jednak ostatnią prędkość.
No.. ale ty pewno wiesz lepiej, skoro tak kategorycznie się wypowiadasz.
;)
A jeśli gostek wciśnie hamulec do podłogi, to wtedy licznik mierzy laserem
prędkość niczym myszka optyczna?
a to pytanie raczej nie do mnie - ja tego nie badałem, nie rozbieram
liczników.. ani ich nie rzucam o beton by sprawdzić ;)
Mogę snuć tylko przypuszczenia, że ci co to badają zawodowo i ich opinia
jest brana pod uwagę przez prokuratora.. jednak coś o tym wiedzą.

pzdr
A.
Oleg
2006-05-16 23:51:41 UTC
Permalink
Post by Shreek
Post by DoQ
IMHO to dosc nieprawdopodobne - a wiec czy mozna uznac, ze taka byla
predkosc w momencie kolizji?
Położenie wskazówki prędkościomierza NIE MA nic wspólnego z prędkością z
jaką nastąpiło uderzenie!!
Bezwładność mechanizmu prędkościomierza może zarówno wskazówkę ustawić na
bardzo wysokiej prędkości jak również na bardzo niskiej.
Jeśli mechanizm jest wyważony, to jego bezwładność nie gra tu żadnej roli,
bo siła bezwładności nie wywoła potrzebnego do skrętu moment siły.

O.
masti
2006-05-17 00:19:26 UTC
Permalink
Post by Shreek
Post by DoQ
IMHO to dosc nieprawdopodobne - a wiec czy mozna uznac, ze taka byla
predkosc w momencie kolizji?
Położenie wskazówki prędkościomierza NIE MA nic wspólnego z prędkością z
jaką nastąpiło uderzenie!!
Bezwładność mechanizmu prędkościomierza może zarówno wskazówkę ustawić na
bardzo wysokiej prędkości jak również na bardzo niskiej.
Jeśli mechanizm jest wyważony, to jego bezwładność nie gra tu żadnej roli, bo
siła bezwładności nie wywoła potrzebnego do skrętu moment siły.
tyle, ze prędkościomierz porusza się prostopadle do ruchu pojazdu.
--
mst <at> gazeta <.> pl
Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC)
- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!.
Terry Pratchett
Oleg
2006-05-17 07:02:16 UTC
Permalink
Post by masti
Post by Shreek
Post by DoQ
IMHO to dosc nieprawdopodobne - a wiec czy mozna uznac, ze taka byla
predkosc w momencie kolizji?
Położenie wskazówki prędkościomierza NIE MA nic wspólnego z prędkością z
jaką nastąpiło uderzenie!!
Bezwładność mechanizmu prędkościomierza może zarówno wskazówkę ustawić na
bardzo wysokiej prędkości jak również na bardzo niskiej.
Jeśli mechanizm jest wyważony, to jego bezwładność nie gra tu żadnej roli, bo
siła bezwładności nie wywoła potrzebnego do skrętu moment siły.
tyle, ze prędkościomierz porusza się prostopadle do ruchu pojazdu.
Tym bardziej szanse na wytworzenie potrzebnej siły skrętu mniejsze.

O.
J.F.
2006-05-17 10:59:25 UTC
Permalink
Post by masti
Jeśli mechanizm jest wyważony, to jego bezwładność nie gra tu żadnej roli, bo
siła bezwładności nie wywoła potrzebnego do skrętu moment siły.
Ale akurat ten ze zdjecia nie wyglada na wywazony - brak przeciwwawagi
dla wskazowki. Hm, a moze i jest taka krociutka ?
Post by masti
tyle, ze prędkościomierz porusza się prostopadle do ruchu pojazdu.
Zazwyczaj niedokladnie pionowo. Poza tym czesto zderzenia masz
niedokladnie czolowe, auto podbija kraweznik, przelatuje przez row,
dachuje.

J.
Oleg
2006-05-18 15:30:46 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by masti
Jeśli mechanizm jest wyważony, to jego bezwładność nie gra tu żadnej roli, bo
siła bezwładności nie wywoła potrzebnego do skrętu moment siły.
Ale akurat ten ze zdjecia nie wyglada na wywazony - brak przeciwwawagi
dla wskazowki. Hm, a moze i jest taka krociutka ?
Ale ta strzałka jest do czegoś przymocowana. Całość bierz pod uwagę.
Post by J.F.
Post by masti
tyle, ze prędkościomierz porusza się prostopadle do ruchu pojazdu.
Zazwyczaj niedokladnie pionowo. Poza tym czesto zderzenia masz
niedokladnie czolowe, auto podbija kraweznik, przelatuje przez row,
dachuje.
Ten akurat dziabnął nieomal centralnie.

O.
kuba (aka cita)
2006-05-17 10:36:07 UTC
Permalink
Post by Shreek
Bezwładność mechanizmu prędkościomierza może zarówno wskazówkę
ustawić na bardzo wysokiej prędkości jak również na bardzo niskiej.
Najczęściej wskazówka po wypadku jest na dole skali, ponieważ
wskaźnik nie ulega uszkodzeniu.
ciągle nikt nie napisał jaka siła miałaby tą wskazówke jeszcze utrzymać w
tej pozcji. Bo to, że może znaleźć sie w każdej w trakcie uderzenia - to ok,
można potrząsnąć licznikiem i na to samo wyjdzie, ale jeszcze ona musialaby
tam zostać - lewituje ?!

ludzie...

Przeecież to jest lepsze od magnetyzerów
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
DoQ
2006-05-17 12:25:19 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
ciągle nikt nie napisał jaka siła miałaby tą wskazówke jeszcze utrzymać w
tej pozcji. Bo to, że może znaleźć sie w każdej w trakcie uderzenia - to ok,
Aha, a chociazby zegary rozbitego audi A3, ktorego zdjecia swego czasu
lataly po necie tez podtrzymywaly krasnoludki celem perfidnej manipulacji?
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
kuba (aka cita)
2006-05-17 12:40:13 UTC
Permalink
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
ciągle nikt nie napisał jaka siła miałaby tą wskazówke jeszcze
utrzymać w tej pozcji. Bo to, że może znaleźć sie w każdej w trakcie
uderzenia - to ok,
Aha, a chociazby zegary rozbitego audi A3, ktorego zdjecia swego czasu
lataly po necie tez podtrzymywaly krasnoludki celem perfidnej
manipulacji?
Nie wiem jak tam jest w A3 .. ale czy tam jest w ogole linka czy przewody
elektryczne, ale mniejsza z tym bo to w umie może nie mieć wpływu na nic.
Nie rozumiem nadal, jak to sie dzieje, ze te wskazówki zwykle opadają pod
działanie siły grawitacji, a nagle przestają
Dam Ci licznik od kaszlaka, czy od czego tam .. wal nim o ziemie tak, zeby
po upadku wskzówka zatrzymała sie na jakiejs pozycji (nie zerowej i nie
maksymalnej).
Po doświadczeniu wyciągnij wnioski i pomysl, jaki zbieg zbiegów okolicznosci
musiał by mieć miejsce, zeby wskazówka zatrzymała sie na _właściwej_
prędkości sprzed wypadku.
Jakkolwiek jestem w stanie wyobrazić sobie takie mechaniczne uszkodzenie,
które spoodowałoby "nieopadanie" wskazówki, ale nie potrafie wyimaginowac
takiego, co to by ją zatrzymało na aktualnym wskazaniu (pomiając juz
kwestije hamowania, poślizgu-gdzie prędkość jest też inna niz była, itd itd.

Nadal uwazasz, ze to choć troche prawdopodobne ?

ps. a moze mam zrobic zdjecie kaszlaka po wypadku i zblizenie na licznik
gdzie wskazówka bedzie nadal wskzywała 90% Vmax czyli jakies 105 km/h ... i
dopisze .. kaszlak po zderzeniu z sygnalizacją świetlną. Brawura kierowcy na
terenie zabudowanym musiał zakończyć sie tragicznie. Kierowca pędził 105
km/h

Wysatrczy ze jeden reaktrorek będzie miał luke na 5 stornie ... a kazda inna
lokalna gazeta przedrukuje powołują sie na żródła nieoficjalne.
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
DoQ
2006-05-17 12:47:04 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
Nie rozumiem nadal, jak to sie dzieje, ze te wskazówki zwykle opadają pod
działanie siły grawitacji, a nagle przestają
Zwykle opadaja pod dzialaniem _sily grawitacji_? Ciekawostka...i pewnie
dociazone sa jeszcze olowiem?
Post by kuba (aka cita)
Dam Ci licznik od kaszlaka, czy od czego tam .. wal nim o ziemie tak, zeby
po upadku wskzówka zatrzymała sie na jakiejs pozycji (nie zerowej i nie
maksymalnej).
No to zrob tak - tylko nie zapomnij wygenerowac odpowiedniej predkosci,
zalozmy 100km/h w momencie uderzenia.
Post by kuba (aka cita)
Po doświadczeniu wyciągnij wnioski i pomysl, jaki zbieg zbiegów
okolicznosci musiał by mieć miejsce, zeby wskazówka zatrzymała sie na
_właściwej_ prędkości sprzed wypadku.
Rozumiem, ze piszesz to z doswiadczenia, po wielu probach rzucania tablica
zegarow na ktorych wskazniki pokazywaly akutalne uzytkowe wartosci (jak
wyzej)?
Post by kuba (aka cita)
ps. a moze mam zrobic zdjecie kaszlaka po wypadku i zblizenie na licznik
gdzie wskazówka bedzie nadal wskzywała 90% Vmax czyli jakies 105 km/h ... i
90% vmax kaszlaka to 105km/h ?
Post by kuba (aka cita)
dopisze .. kaszlak po zderzeniu z sygnalizacją świetlną. Brawura kierowcy
na terenie zabudowanym musiał zakończyć sie tragicznie. Kierowca pędził
105 km/h
Mozesz mu nawet 140 ustawic i przykleic guma do zucia - ale jaki to ma
zwiazek z tematem?
--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
kuba (aka cita)
2006-05-17 16:04:24 UTC
Permalink
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
Nie rozumiem nadal, jak to sie dzieje, ze te wskazówki zwykle
opadają pod działanie siły grawitacji, a nagle przestają
Zwykle opadaja pod dzialaniem _sily grawitacji_? Ciekawostka...i
pewnie dociazone sa jeszcze olowiem?
a myslisz, ze na skutek czego opadają :D
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
Dam Ci licznik od kaszlaka, czy od czego tam .. wal nim o ziemie
tak, zeby po upadku wskzówka zatrzymała sie na jakiejs pozycji (nie
zerowej i nie maksymalnej).
No to zrob tak - tylko nie zapomnij wygenerowac odpowiedniej
predkosci, zalozmy 100km/h w momencie uderzenia.
nie zrozumiełeś doktorze.
Miałeś tak go uszkodzić, zeby wskazówka zatrzymała sie i nie ruszała. Nie
ważna w którym miejscu. To pierwsza część doswiadczenia.
Post by DoQ
Rozumiem, ze piszesz to z doswiadczenia, po wielu probach rzucania
tablica zegarow na ktorych wskazniki pokazywaly akutalne uzytkowe
wartosci (jak wyzej)?
pisze, bo wiem jak jest zbudowany licznik i nie widze możliwosci takiego
zatrzymania
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
ps. a moze mam zrobic zdjecie kaszlaka po wypadku i zblizenie na
licznik gdzie wskazówka bedzie nadal wskzywała 90% Vmax czyli jakies
105 km/h ... i
90% vmax kaszlaka to 105km/h ?
to jakies 105-110 w zalezności od rocznika i pojemnosci.
ps. czy to ma jakies znaczenie (te 3km/h w te czy we w tę) ? myslałeś, ze to
obliczałem ? strzeliłem... jak masz inne dane to sie pochwal. IMO Vmax
kaszlaka to 120-125 km./h wg danych technicznych. Jak mi zaraz powiesz, ze
jechałeś maluchem z górki i z wiatrem 130 .. i to jest Vmax .. to dalej nie
dyskutuje-bo i po co.
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
dopisze .. kaszlak po zderzeniu z sygnalizacją świetlną. Brawura
kierowcy na terenie zabudowanym musiał zakończyć sie tragicznie.
Kierowca pędził 105 km/h
Mozesz mu nawet 140 ustawic i przykleic guma do zucia - ale jaki to ma
zwiazek z tematem?
taki, ze ukazany licznik na zdjeciu na tak wlasnie zrobiony mi wyglada.
Jak dotąd nie przedstawiłeś żadnych konkretnych argumentów na popracie swoih
teorii. Nie znasz budowy licznika, nie potrafisz powiedziec co mogloby
zatrzymac ten licznik. Ja podałem przypadek, kiedy mogłbym w to uwierzyc i
podałem jakie musza byc spełnione zeby tak sie stalo.
W normalnych warunkach to jest tak malo prawdopodobne, ze az niemoliwe.

Ty za to kwestionujesz to, ze wskazówka opada do zera siłą grawitacji, ze
p126p ma Vmax na poziomie 120 km/h ... jak z Toba dyskutowac ?
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
DoQ
2006-05-17 16:20:40 UTC
Permalink
Post by kuba (aka cita)
a myslisz, ze na skutek czego opadają :D
Nie ma tam czasem sprezynki (zwrotnej) - i czegos co dziala jak tlumik
drgan?
Chcesz powiedziec, ze wskazowka lata sobie tam i z powrotem w zaleznosci od
tego jak polozysz licznik (opadnie sobie grawitacyjnie)?
I ty mowisz, ze znasz budowe?
Post by kuba (aka cita)
nie zrozumiełeś doktorze.
Miałeś tak go uszkodzić, zeby wskazówka zatrzymała sie i nie ruszała. Nie
ważna w którym miejscu. To pierwsza część doswiadczenia.
No przeciez o tym mowie.
Post by kuba (aka cita)
pisze, bo wiem jak jest zbudowany licznik i nie widze możliwosci takiego
zatrzymania
Jednak zatrzymuja sie, jak to jest?
Post by kuba (aka cita)
Post by DoQ
Mozesz mu nawet 140 ustawic i przykleic guma do zucia - ale jaki to ma
zwiazek z tematem?
taki, ze ukazany licznik na zdjeciu na tak wlasnie zrobiony mi wyglada.
Jak dotąd nie przedstawiłeś żadnych konkretnych argumentów na popracie
swoih teorii. Nie znasz budowy licznika, nie potrafisz powiedziec co
mogloby
To twoj problem co ci sie zdaje. Narazie przedstawiles teorie nic wiecej...
Poza tym nadal jestes w bledzie twierdzac, ze nie ma mozliwosci zatrzymania
licznika w momencie silnego uderzenia - co jest nieprawda.
--
Pozdrawiam
Paweł
kuba (aka cita)
2006-05-17 16:37:24 UTC
Permalink
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
a myslisz, ze na skutek czego opadają :D
Nie ma tam czasem sprezynki (zwrotnej) - i czegos co dziala jak tlumik
drgan?
Chcesz powiedziec, ze wskazowka lata sobie tam i z powrotem w
zaleznosci od tego jak polozysz licznik (opadnie sobie grawitacyjnie)?
I ty mowisz, ze znasz budowe?
instrument umozliwiający pwrtót to jedno, tłumik to co innego. Tłumik tłumi
drgania, moze tez w pewnym sensie uśrednic wynik chwilowy.
Sprężynka - oczywiście moze byc, ale trwalsze i łatwiejsze jest zbudowanie
przeciwagi. Spreżynka bądz co bądz może sie uszkodzić, rozciągnąć bla bla
bla.
Cieżarek masy nie straci.
Post by DoQ
Post by kuba (aka cita)
nie zrozumiełeś doktorze.
Miałeś tak go uszkodzić, zeby wskazówka zatrzymała sie i nie
ruszała. Nie ważna w którym miejscu. To pierwsza część doswiadczenia.
Jednak zatrzymuja sie, jak to jest?
no wlasnie IMO nie zatrzymują sie. IMO to urban legend i prócz sytucji, o
ktorych w róznych miejscach wątku juz pisałem - nie wierze w zatrzmywanie
sie liczników, bo nie widze takiej fizycznej mozliwości.
Post by DoQ
To twoj problem co ci sie zdaje. Narazie przedstawiles teorie nic
wiecej... Poza tym nadal jestes w bledzie twierdzac, ze nie ma
mozliwosci zatrzymania licznika w momencie silnego uderzenia - co
jest nieprawda.
A Ty co przedstawiłeś, procz obrazka z wątku. Dla mnei to fake picture. Z
reszta nie wiem nawet co ma wnieść do samgo ogłoszenia.
ps. ostatni raz pisze - *poza tym co napisalem w wątku* - nie ma możliwości
zatrzymania licznika na predkości sprzed zderzenia. A jak ma ktos nne zdanie
to niech poprze to jakąś konkretną teorią.
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:0001 0100 0110 0001 1001 0110 1000
znajde se hobby, po co mi jakaś tam baba...
Loading...